Pieniny 2002 - zasady rajdu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Przyznam, że podobają mi się zasady rajdu. "Odcinanie ogona" co jakiś czas na trasie zwiększy dawkę adrenaliny dla tych, którzy nie walczą o zwycięstwo. Poza tym trudność wspinaczkowa "4 do 6" w zależności od wariantu też wygląda bardzo interesująco.
Wasze opinie?
Wasze opinie?
ENTRE.PL Team
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lut 2002, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Wedłóg mnie obcinanie zespołów w czasie rajdu na zasadzie tylko perwszych np. 20 to nie jest najlepszy pomysł i daleki jestem od uznania go za dobry.
Tym sposobem odbiera się ludziom część przyjemności z samego zmierzenia się z trasą i dystansem. Teraz złapanie gumy czy złamanie wiosła oznaczć może odpadnięcie z rajdu, bo nie bedzie kiedy tego nadrobić. Teraz każdy inny zespół - twój wróg, kto porzyczy ci klucz do roweru, którego akurat ci brakuje, lub pompkę, która akutrat ci się zepsuła? Tak nieraz bywało w poprzednich edycjach rajdu. Chciałbym się mylić, ale boje się że teraz atmosfera zdrowej rywalizacji może się gdzieś zgóbić na górskich bezdrożach.
Rozumiem, że na taką decyzje organizatorów mogły wpłynąć fizyczne ograniczenia jak np. ograniczona ilość pontonów do spływu dunajcem itp., jednak moim zdaniem gdyby była taka możliwośc to w rajdach tego typu jedynym przeciwnikiem zespołu powinien być czas i dystans (no i oczywiście niemożliwe do przewidzenia warunki). Dwa lata temu były krótkie limity czasowe oraz dosyć trudne warunki pogodowe i nie było problemu z tym, że za dużo zespołów dotarło do mety.
Pozdrawiam.
ADAM
Tym sposobem odbiera się ludziom część przyjemności z samego zmierzenia się z trasą i dystansem. Teraz złapanie gumy czy złamanie wiosła oznaczć może odpadnięcie z rajdu, bo nie bedzie kiedy tego nadrobić. Teraz każdy inny zespół - twój wróg, kto porzyczy ci klucz do roweru, którego akurat ci brakuje, lub pompkę, która akutrat ci się zepsuła? Tak nieraz bywało w poprzednich edycjach rajdu. Chciałbym się mylić, ale boje się że teraz atmosfera zdrowej rywalizacji może się gdzieś zgóbić na górskich bezdrożach.
Rozumiem, że na taką decyzje organizatorów mogły wpłynąć fizyczne ograniczenia jak np. ograniczona ilość pontonów do spływu dunajcem itp., jednak moim zdaniem gdyby była taka możliwośc to w rajdach tego typu jedynym przeciwnikiem zespołu powinien być czas i dystans (no i oczywiście niemożliwe do przewidzenia warunki). Dwa lata temu były krótkie limity czasowe oraz dosyć trudne warunki pogodowe i nie było problemu z tym, że za dużo zespołów dotarło do mety.
Pozdrawiam.
ADAM
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
To zależy Adam jak traktujesz imprezę. Jeśli jako rajd, to rzeczywiście pośpiech nie jest przyjemny. Ale jeśli potraktować ją jak zawody sportowe, to atmosfera walki, która na wielogodzinnych zawodach poza pierwszą piątką gdzieś znikała, teraz pojawi się i w "ogonie".
Przyznam, że w poprzednich edycjach rajdu trochę się nudziłem. Bo nie walcząc o czołowe miejsce, już po kilkunastu godzinach brakowało mi motywacji, żeby iść, czy jechać szybciej. Dopiero pod koniec, jak na każdym punkcie kontrolnym nasz zespół był o kilka pozycji wyżej, odżywała atmosfera rywalizacji.
Przyznam, że w poprzednich edycjach rajdu trochę się nudziłem. Bo nie walcząc o czołowe miejsce, już po kilkunastu godzinach brakowało mi motywacji, żeby iść, czy jechać szybciej. Dopiero pod koniec, jak na każdym punkcie kontrolnym nasz zespół był o kilka pozycji wyżej, odżywała atmosfera rywalizacji.
ENTRE.PL Team
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lut 2002, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Kwestia podejścia.
Ja zawsze stawiałem sobie małe cele: "Łyknijmy tych przed nami, a jak się da to jeszcze następnych", może dzięki temu zawsze w końcówkach nadrabialiśmy pare miejsc.
Osobiście gdybym miał nie ukończyć rajdu to wolał bym odpaść bo zjadły mnie limity czasowe, niż dlatego, że przyszedłem 10 sekund później niż poprzednicy (mając np. straty do prowadzących 10 minut) i już nie mieszcze się w wyznaczonej 15.
To tylko takie moje prywatne odczucie, nie twierdze, że mam racje. Ścigać się będe i tak.
NAPIERAMY!!!
Ja zawsze stawiałem sobie małe cele: "Łyknijmy tych przed nami, a jak się da to jeszcze następnych", może dzięki temu zawsze w końcówkach nadrabialiśmy pare miejsc.
Osobiście gdybym miał nie ukończyć rajdu to wolał bym odpaść bo zjadły mnie limity czasowe, niż dlatego, że przyszedłem 10 sekund później niż poprzednicy (mając np. straty do prowadzących 10 minut) i już nie mieszcze się w wyznaczonej 15.
To tylko takie moje prywatne odczucie, nie twierdze, że mam racje. Ścigać się będe i tak.
NAPIERAMY!!!
- Adamek
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 31 paź 2001, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Może i ja dorzucę swoje trzy grosze do dyskusji na temat zasad przeprowadzenia AT2002.
Kazdy zespół bioracy udzial w rajdzie bedzie walczyl z dwoma limitami. Po pierwsze z limitem czasowym zwiazanym z czasem pokonywania trasy, oraz limitem liczby zespołów zwizanym z ograniczeniami organizacyjnymi przeprowadzenia niektórych konkurencji.
Organizatorzy przewidują :
"Przewidywany czas zwycięskiego zespołu - 2,5 doby, limit na mecie 3 doby".
Zastosowanie zasady ustalania limitow czasowych na podstawie czasu zwycieskiego zespolu poprzez dodanie 20% czasu moze być zaskoczeniem dla samych organizatorow. Wystarczy popatrzec na wyniki ubieglorocznego rajdu a szczegolnie odcinek kajakowy i wyniki koncowe. Przy zastosowaniu takiej zasady zespol ktory na etapie kajakowym byl 30 (Mentor Krakow) powinien zakonczyc na tym etapie rajd a do mety powinno dotrzec tylko 5 zespolow. Jednak wystapilo niedoszacowanie limitow. Generalnie zespoly mialy pokonywac trase w czasie dluzszym niz sie okazalo w rzeczywistosci.
Jak bedzie w tym roku czas pokaze.
Pozdrowienia dla wszystkich z St2000 i ST2001
Adamek
Kazdy zespół bioracy udzial w rajdzie bedzie walczyl z dwoma limitami. Po pierwsze z limitem czasowym zwiazanym z czasem pokonywania trasy, oraz limitem liczby zespołów zwizanym z ograniczeniami organizacyjnymi przeprowadzenia niektórych konkurencji.
Organizatorzy przewidują :
"Przewidywany czas zwycięskiego zespołu - 2,5 doby, limit na mecie 3 doby".
Zastosowanie zasady ustalania limitow czasowych na podstawie czasu zwycieskiego zespolu poprzez dodanie 20% czasu moze być zaskoczeniem dla samych organizatorow. Wystarczy popatrzec na wyniki ubieglorocznego rajdu a szczegolnie odcinek kajakowy i wyniki koncowe. Przy zastosowaniu takiej zasady zespol ktory na etapie kajakowym byl 30 (Mentor Krakow) powinien zakonczyc na tym etapie rajd a do mety powinno dotrzec tylko 5 zespolow. Jednak wystapilo niedoszacowanie limitow. Generalnie zespoly mialy pokonywac trase w czasie dluzszym niz sie okazalo w rzeczywistosci.
Jak bedzie w tym roku czas pokaze.
Pozdrowienia dla wszystkich z St2000 i ST2001
Adamek
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Mam pytanie do organizatorów dotyczące wpisowego:
jeżeli chciałbym zapłacić za opcj wpisowe + 2 kajaki to musze zapłacić 600 czy 550 zł?
"500 zł od zespołu + po 50 zł za ewentualnie wypożyczony kajak" rozumiem że można wypożyczać 1 lub 2 kajaki i za każdy trzeba zapłacić 50 zł?
jeżeli chciałbym zapłacić za opcj wpisowe + 2 kajaki to musze zapłacić 600 czy 550 zł?
"500 zł od zespołu + po 50 zł za ewentualnie wypożyczony kajak" rozumiem że można wypożyczać 1 lub 2 kajaki i za każdy trzeba zapłacić 50 zł?
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Trzy pytania:
1. Kiedy wiadomo będzie rozmieszczenie zadań specjalnych?
2. Czy jeśli na danym etapie nie będzie zadania specjalnego, to - podobnie jak było w Podlesicach - będzie można startować na ten etap bez sprzęty wspinaczkowego?
3. Wiadomo, że kajaki to naprawdę trudny problem dla organizatorów. Dopuszczono więc mozliwość korzystania z własnych. Z jednej strony dopuszcza sie mozliwosc startu na wlasnych kajakach, co może stanowić duże ułatwienie (nowy dobry sprzęt), a jednoczesnie czytam w regulaminie, że trzeba używać dostarczonych przez organizatora wioseł. Czy nie można wyrównać szans zespołów, które nie mogą przyjechać z własnymi kajakami, ale mają przynajmniej dostęp do przyzwoitych wioseł (w odróżnieniu od łamiących się zdezelowanych wioseł proponowanych nam w zeszłym roku).
1. Kiedy wiadomo będzie rozmieszczenie zadań specjalnych?
2. Czy jeśli na danym etapie nie będzie zadania specjalnego, to - podobnie jak było w Podlesicach - będzie można startować na ten etap bez sprzęty wspinaczkowego?
3. Wiadomo, że kajaki to naprawdę trudny problem dla organizatorów. Dopuszczono więc mozliwość korzystania z własnych. Z jednej strony dopuszcza sie mozliwosc startu na wlasnych kajakach, co może stanowić duże ułatwienie (nowy dobry sprzęt), a jednoczesnie czytam w regulaminie, że trzeba używać dostarczonych przez organizatora wioseł. Czy nie można wyrównać szans zespołów, które nie mogą przyjechać z własnymi kajakami, ale mają przynajmniej dostęp do przyzwoitych wioseł (w odróżnieniu od łamiących się zdezelowanych wioseł proponowanych nam w zeszłym roku).
ENTRE.PL Team
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 19 cze 2001, 22:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Pytanie do organizatorów.
Czy na rajdzie można używać GPS'a?
Czy na rajdzie można używać GPS'a?
Grzegorz
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Czy ta cisza na forum oznacza że wszyscy przygotowujecie się ostro fizycznie i nie macie czasu tu zajrzeć? 

[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Oficjalna strona imprezy to:
http://www.wawel-ol.krakow.pl/salomon/st02/index.php
A strona o tematyce rajdowej właśnie powstaje - jeszcze nie było oficjalnbego startu, więc na razie nic więcej nie mogę powiedzieć!
http://www.wawel-ol.krakow.pl/salomon/st02/index.php
A strona o tematyce rajdowej właśnie powstaje - jeszcze nie było oficjalnbego startu, więc na razie nic więcej nie mogę powiedzieć!
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Pytanie do organizatorów AT:
Jaka może być wielkość skrzyń(worków) na sprzęt dla całej drużyny transportowany na poszczególne strefy zmiany?
Jaka może być wielkość skrzyń(worków) na sprzęt dla całej drużyny transportowany na poszczególne strefy zmiany?
[url]http://www.napieraj.pl[/url]