Gocław, Park Skaryszewski i okolice
- Ojla
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2043
 - Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 3:43:37
 - Lokalizacja: Warszawa - Gocław
 - Kontakt:
 
Romek, zapraszamy 7 maja o 19-tej!
Jola
            
			
									
									Jola
Pozdrawiam, Jola
						- caryca
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 948
 - Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: dania/warszawa
 - Kontakt:
 
#Moderation Mode
<a href="http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 4&topic=36" target="_self">Moved here</a>
            
			
									
									
						<a href="http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 4&topic=36" target="_self">Moved here</a>
- Kiniak
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 917
 - Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Halo, halo!
To ja. Wróciłam. Byłam w Tatrach i dawałam na podkarpaciu czadu na rowerach. Ledwo chodzę. Ponieważ nie było zasięgu moje relacje nie pojawiały się. Udało mi się też pobiegać- 7 km pod górke, 9km z górki (myślałam, że stracę kolana) poza tym normalna rąbanka (skipy, etc).
Mam nadzieję, że forma mi wzrosła, w środę o 19.00 będę, Adam też przyjdzie, Jacekraf, trzymam Cię za słowo i placki ...
Widzę, że moje spekulacje na temat Ewy i Rafała są słuszne....
Cichcem trenują
Dzisiaj będę biegać, pewnie 8-10 km, ile dam radę, jestem ciekawa ile te wszystkie męczące ćwiczenia mi pomogły... Jutro też biegam, tyle że po gocławiu- Jolu zapraszam!!!! Poźniej może basenik? (akurat ja mam go zapisanego w planie treningowym).
To chyba na razie tyle, do jutra!
            
			
									
									To ja. Wróciłam. Byłam w Tatrach i dawałam na podkarpaciu czadu na rowerach. Ledwo chodzę. Ponieważ nie było zasięgu moje relacje nie pojawiały się. Udało mi się też pobiegać- 7 km pod górke, 9km z górki (myślałam, że stracę kolana) poza tym normalna rąbanka (skipy, etc).
Mam nadzieję, że forma mi wzrosła, w środę o 19.00 będę, Adam też przyjdzie, Jacekraf, trzymam Cię za słowo i placki ...
Widzę, że moje spekulacje na temat Ewy i Rafała są słuszne....
Cichcem trenują
Dzisiaj będę biegać, pewnie 8-10 km, ile dam radę, jestem ciekawa ile te wszystkie męczące ćwiczenia mi pomogły... Jutro też biegam, tyle że po gocławiu- Jolu zapraszam!!!! Poźniej może basenik? (akurat ja mam go zapisanego w planie treningowym).
To chyba na razie tyle, do jutra!
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
						Kiniak (gg 5660174)
- Jacekraf
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 310
 - Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa
 
Uff, wlasnie wrocilem z rolek. Coraz czesciej zdradzam bieganko ale od czasu do czasu poganiam w Parku. Musze Wam powiedziec, ze rolki sa super. Rolki, Ewa... 
 Tak czy inaczej, skejtujemy ze ho ho:)
W srode na 100% przyjde, bardzo chcialbym sie z Wami spotkac i pobiegac, pokaze Wam trase biegu na 10km w Skaryszewskim. Ewa tez przybiegnie, juz sie o to postaram:)
Kingo, placki moga byc Knorra z torebki?:) Nie powiedzialem Ci kiedys ale takie wlasnie robie...
 Zrobie kilka, zapakuje w sreberko i przybiegne z nimi to se po biegu wstrzachniemy, prawda?:)
Jak zauwazylem nasze grono sie powieksza. Bardzo licze, ze wpadnie wreszcie Dedektyw, chyba juz wszystko w porzo z noga, prawda? Mam nadzieje, ze Romek tez wpadnie.
Tak wiec beda:
1) Jola (czy z Jaskiem na rowerze?)
2) Kinga
3) Ewa
4) Marek (moze nie sam?)
5) Dedektyw ???
6) Adam (od Joli)
7) Romek
8) Rafal czyli ja:)
8 osob... ladnie ladnie...Nie wiem jak Was ale mnie to bardzo pozytywnie mobilizuje!!!!!
Juz sie nie moge doczekac srody
 Hip hip hurra:)
Do zobaczenia ludziska:)
Rafal
            
			
									
									W srode na 100% przyjde, bardzo chcialbym sie z Wami spotkac i pobiegac, pokaze Wam trase biegu na 10km w Skaryszewskim. Ewa tez przybiegnie, juz sie o to postaram:)
Kingo, placki moga byc Knorra z torebki?:) Nie powiedzialem Ci kiedys ale takie wlasnie robie...
Jak zauwazylem nasze grono sie powieksza. Bardzo licze, ze wpadnie wreszcie Dedektyw, chyba juz wszystko w porzo z noga, prawda? Mam nadzieje, ze Romek tez wpadnie.
Tak wiec beda:
1) Jola (czy z Jaskiem na rowerze?)
2) Kinga
3) Ewa
4) Marek (moze nie sam?)
5) Dedektyw ???
6) Adam (od Joli)
7) Romek
8) Rafal czyli ja:)
8 osob... ladnie ladnie...Nie wiem jak Was ale mnie to bardzo pozytywnie mobilizuje!!!!!
Juz sie nie moge doczekac srody
Do zobaczenia ludziska:)
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
						Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
- Jacekraf
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 310
 - Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa
 
Oczywiscie pomylka - Adam jest "od Kingi" a nie "od Joli" - pomyleczka:)
Marek, rozgladales sie za buciorami? Ja chyba musze to wreszcie zrobic, wybiore sie pewnie w poniedzialek lub wtorek po pracy do kilku sklepow samochodem. Jak chcesz to wpadne po Ciebie i uderzymy razem, poszukamy buciorow.
Pozdrawiam
Rafal
            
			
									
									Marek, rozgladales sie za buciorami? Ja chyba musze to wreszcie zrobic, wybiore sie pewnie w poniedzialek lub wtorek po pracy do kilku sklepow samochodem. Jak chcesz to wpadne po Ciebie i uderzymy razem, poszukamy buciorow.
Pozdrawiam
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
						Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
- Ojla
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2043
 - Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 3:43:37
 - Lokalizacja: Warszawa - Gocław
 - Kontakt:
 
Witam, witam,witam po nieco przydługim końcu tygodnia. No nareszcie można odpoczać. Mam nadzieję dzisiaj pobiegać aby rozruszać nie używane ostatnio mięśnie, a dać odpocząć innym (tym, co biorą udział przy grabieniu). Chyba nie będę się z Wami na dziś umawiać, bo jakaś cienka jestem i chyba musielibyście mnie holować. Tak sobie potruchtam adekwatnie do poziomu (a właściwie jego braku 
 ) mojej skromnej osoby. 
Prośba do Carycy - jeśli możesz to zamknij nasz poprzedni Gocławski wątek). Dzięki
Jola
            
			
									
									Prośba do Carycy - jeśli możesz to zamknij nasz poprzedni Gocławski wątek). Dzięki
Jola
Pozdrawiam, Jola
						- Ojla
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2043
 - Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 3:43:37
 - Lokalizacja: Warszawa - Gocław
 - Kontakt:
 
Joy, ale jesteś pamiętliwa 
 !
Plany mam takie:
poniedziałek - koniecznie bieganie (min 3,5 km),
wtorek - siłownia,
środa - bieganie w Skaryszewskim (tego mogę nie przeżyć - "Oni" są zbyt dobrzy),
czwartek: siłownia,
piątek - bieganie o 5:15 rano (mąż mnie zabije albo się rozwiedzie ze mną) - dookoła jeziorka (0,5 h).
Plan może nie jest zbyt ambitny, ale muszę popracować nad konsekwencją jego realizacji. Jeśli w maju uda mi się go zrealizować to w czerwcu przewiduję jego modyfikację.
Jola
            
			
									
									Plany mam takie:
poniedziałek - koniecznie bieganie (min 3,5 km),
wtorek - siłownia,
środa - bieganie w Skaryszewskim (tego mogę nie przeżyć - "Oni" są zbyt dobrzy),
czwartek: siłownia,
piątek - bieganie o 5:15 rano (mąż mnie zabije albo się rozwiedzie ze mną) - dookoła jeziorka (0,5 h).
Plan może nie jest zbyt ambitny, ale muszę popracować nad konsekwencją jego realizacji. Jeśli w maju uda mi się go zrealizować to w czerwcu przewiduję jego modyfikację.
Jola
Pozdrawiam, Jola
						- Ojla
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2043
 - Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 3:43:37
 - Lokalizacja: Warszawa - Gocław
 - Kontakt:
 
Cześć Kinga! Dopadłaś mnie. Ta 19-ta to dla mnie trochę za wcześnie. Myślałam tak wyjść z domu parę minut po 20-tej (po prognozie pogody na TVP1). Mam straszne ilości rzeczy do prania, zbieranie wysuszonego prania, obiad (zrobić!) i zakupy. Oprócz tego zwierzyną się zająć. Uff....
Jola
            
			
									
									Jola
Pozdrawiam, Jola
						- Jacekraf
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 310
 - Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa
 
Dziewczyny sie popluskaja a ja pobiegam:) Mam nadzieje, ze Marek przyjdzie:)
Rafal
            
			
									
									Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
						Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
- romek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1859
 - Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
a ja juz dzisiaj biegalem 
  - kupilem sobie nowe buty i nie moglem wytrzymac, by ich nie sprawdzic 
  - uff, jestem zadowolony - bylem taki szczesliwy, ze wreszcie mam sensowne buty, ze trudno mi sie bylo zatrzymac.
a propos srody, macie jakas koncepcje albo mozecie napisac jak razem biegacie - w srode przypada moj dzien treningu i nie wiem, czy zrobic sobie jakis lzejszy wczesniej, czy zrobic go w calosci z Wami
pzdr
romek
            
			
									
									
						a propos srody, macie jakas koncepcje albo mozecie napisac jak razem biegacie - w srode przypada moj dzien treningu i nie wiem, czy zrobic sobie jakis lzejszy wczesniej, czy zrobic go w calosci z Wami
pzdr
romek
- Ojla
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2043
 - Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 3:43:37
 - Lokalizacja: Warszawa - Gocław
 - Kontakt:
 
Wyszło na to, że biegałyśmy oddzielnie. Ja poleciałam zgodnie z tym, co pisałam. I bardzo dobrze, że tym razem leciałam sama - Boże, jaka jestem cieniutka!!!
W środę na pewno biegam, tylko że z pół kilometra za Wami!!!
Roman - nie wiem ile biegasz na swoim treningu, ale myślę, że jeśli robisz go rano to wieczorny trening Ci nie zaszkodzi. Natomiast jeśli miałby to być Twój jedyny trening w tym dniu, to możesz się nie martwić - wszyscy uczestnicy wspólnego biegania (oprócz mnie
 ) są w stanie zapewnić Ci odpowiednią dawkę treningową.
Jola
            
			
									
									W środę na pewno biegam, tylko że z pół kilometra za Wami!!!
Roman - nie wiem ile biegasz na swoim treningu, ale myślę, że jeśli robisz go rano to wieczorny trening Ci nie zaszkodzi. Natomiast jeśli miałby to być Twój jedyny trening w tym dniu, to możesz się nie martwić - wszyscy uczestnicy wspólnego biegania (oprócz mnie
Jola
Pozdrawiam, Jola
						

