Administratora nie ma
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Było jeszcze wcześniejsze-źródłowe Forum, z którego niniejsze powstało.
Jest trochę powodów żeby tu zaglądać i pisać. :)
Jest trochę powodów żeby tu zaglądać i pisać. :)
biegowa recydywa
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Człowiek Nr Jeden tak to wszystko zorganizował żeby "kręciło się" samo... ,ale człowiek nr 1 od zarzadzania zniknął.

[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Kazim
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 15 sty 2004, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Na wiosnę zacznie się taki ruch, że i trzy fora się utrzymają. ;)
Na biegajznami po jednym dniu jest 65 tematów ruszonych. Nie chce mi się tego przeglądać. Tutaj mam czas aby wszystko przeglądnąć. Na początku na forach tematy się powielały teraz wydaje mi się, że każde zaczyna toczyć się swoim rytmem, mieć własny charakter. Myślę, że to nie jest dla szkody środowiska biegowego, a przysłuży się do jego rozwoju.
Na biegajznami po jednym dniu jest 65 tematów ruszonych. Nie chce mi się tego przeglądać. Tutaj mam czas aby wszystko przeglądnąć. Na początku na forach tematy się powielały teraz wydaje mi się, że każde zaczyna toczyć się swoim rytmem, mieć własny charakter. Myślę, że to nie jest dla szkody środowiska biegowego, a przysłuży się do jego rozwoju.
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Kazim, mam to samo z tym przegladaniem, ale raczej z braku czasu. Kiedyś, gdy forum bieganie.pl było w starej wersji to miałam więcej czasu, nową wersję forum i inne już z trudem niekompletne przeglądam. Mam wyrzuty sumienia
że nie poświęcam tego czasu co na przegladanie forów na bieganie, ale chociaż zimą, gdy zimno i ciemno czuję się jakoś usprawiedliwiona.
Ja inaczej niż bebej chciałabym żeby mimo wszystko były dwa fora, albo i więcej...
Nie lubię monopoli.

Ja inaczej niż bebej chciałabym żeby mimo wszystko były dwa fora, albo i więcej...
Nie lubię monopoli.

- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Bebej
Skoro mój bachor obiecał, że szczerze odpowiem to to robię.
Żeby było jasne, będzie to moja prywatna ocena sytuacji. Nie nieobecnego administratora, nie osób, które przede wszystkim/ lub tylko tu piszą i zaglądają ale tylko i wyłącznie moja.
Faktem jest, że człowiek nr 1, tak to wszystko organizował, że od pewnego czasu były różne kłopoty z funkcjonowaniem tej strony.
Faktem jest także, że różne osoby proponowały Adammowi pomoc i to pomoc zupełnie bezinteresowną.
Nie chodziło li tylko o pomoc z zakresu informatyki ale także umieszczania artykułów itp
Tutaj masz niektóre linki, o problemach i o tym,że takie propozycje były.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 6&topic=83
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 6&topic=85
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&topic=58
Wśród nich były także osoby obecnie współtworzące biegajznami. Osoby te wobec postawy Adamma, postanowiły założyć własną stronę, zgodnie z własnymi koncepcjami.
I tak powstało biegajznami.
Żeby było jasne, mnie nigdy nie przeszkadzało, istnienie biegajznami, ani jakiejkolwiek innej strony poświęconej bieganiu. Jak ktoś chciał sobie pisać, zaglądać tam czy gdzie indziej to jego sprawa.
Obce było mi także nazywanie kogoś zdrajcą np: z tego powodu, że zacząłby pisać gdzie indziej lub też nakłanianie kogoś aby przestał na jakąś stronę zaglądać a zaczął na inną.
Przez pewien czas, istniały sobie spokojnie, obok siebie, dwie strony.
Aż po kolejnej tutejszej awarii, kilka osób postanowiło pomóc biegajznami. Moim zdaniem zrobili to w jeden z gorszych sposobów.
Jak to wyglądało:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 04&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... topic=1512
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&topic=60
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=863
Moja ocena tamtej sytuacji generalnie nie uległa zmianie, w tym także moje stanowisko dlaczego postanowiłem zostać tutaj.
To, że kilka osób uznało się za pempek świat i Mojżeszy zarazem to pal sześć. Poszliy se- Bóg z nimi.
To, że inni zaczeli pisać przede wszystkim tam lub tylko tam, bez ogłaszania tego całemu światu,to tym bardziej ich sprawa.
Ale co jakiś czas, ktoś tu lubił pojawiać się i ogłaszać, że tu jest be a tam jest cacy i on będzie pisał tam i zarazem dawał do zrozumienia, że inni powinni zrobić to samo lub też ktoś wyjeżdżał z jakąś ideologią lepszowatości/gorszowatości.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 61&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 80&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&start=30
To ostatnie zasługuje na przytoczenie w całości:
"gdybyscie mogli podac kilka powodów dla których bieganie jest lepsze od biegajznami i dla których wolelibyscie aby to sie odrodzilo a tamto po prostu bylo. "
Żeby było jasne idea lepszowatości/gorszowatości jest mi obca. A odwołując się do wypowiedzi mojego klona utożsamiam ją z mentalnością kibiców, zwłaszcza piłkarskich.
Nie ukrywam,że moim zdaniem, wśród kilku osób z biegajznami jest ona silna. Stąd i taka a nie inna reakcja, paru osób, na pojawienie się mego klona.
Jak szczerze, to szczerze do końca.
Także zasady rodziny biegowej, tak jak wyłożył to w swoim czasie Bennet, również są mi obce.:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=667
Ja osobiście, nie widzę dla siebie miejsca w takiej strukturze (platforma-grupy, podgrupy.Dobrze,że w dyskusji, nie uznało to zbytnio poparcia) A że ktoś inny czułby się w tym idealnie, to już jego sprawa.Ma do tego prawo.
Natomiast co do Twojego pytania:"Czy tak wielu nas jest biegaczy aby sobie można było zafundować 2 fora? "
No cóż biegaczy nie jest wielu, ale ja nie widzę, żadnej zależności pomiędzy ilością biegaczy i forów. No może poza jedną: forów powinno być mniej niż biegaczy.
A poważniej, to co komu przeszkadza, że byłyby raptem, aż dwa.?
Mnie osobiście kompletnie nic.
A działy do których jest sens zaglądać to są trzy-trening,zdrowie, sprzęt.
Więc w przypadku dwóch forów liczba wzrasta aż do sześciu.
Oczywiście po tej mojej wypowiedzi, z której wynika, że nie przepadam za pewną mentalnością, że pewne działania bałwochwalców biegajznami mnie mierziły, masz prawo zapytać się a po jakie licho ja się tam w ogóle pchałem.
Jak szczerze to szczerze.
Bo się wkurwiłem.(tutaj nie ma moderatorów, więc nie ma kto wyciąć).
Tak sobie od czasu do czasu tam zaglądałem i różne ciekawe i mniej ciekawe rzeczy znajdowałem.
I nie chodzi o to, że jakaś pseudoKasandra wieszczyła upadek tegoż forum:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=792
to, że kilka osób nagle zachorowało na Alzheimera i jakby coś się stało z biegajznami (czego zresztą nie życzę), pozostałyby im tylko komórki do kontaktowania się:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1449
to, że tutaj hula wiatr:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1686
Bebej, ty to zefirek czy huragan.?
To są pierduły, które mnie tylko utwierdzały w moim wyborze.
Teraz mała dygresja, nt osobisty.Widzisz moje doświadczenie biegackie jest nędznawe.
Zero klubów. Startów co kot napłakał.Raptem dwa. Wiedza byle jaka. Wyobraź sobie, że ja w życiu nie miałem pulsometra, nie mam zielonego pojęcia jakie mam tętno spoczynkowe itp
W sumie taki tam ze mnie człapak.
I jak ktoś taki jak ja, do tego z tego gorszego forum, wchodzi na to lepsze, i widzi zrobione zdjęcia z ćw. na mięśnie czworogłowego tzw. ćw Kledzika i widzi, że część z nich, nijak ma się do tychże samych ćw w wersji opisowej.
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=640
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=282
Żeby było ciekawiej to ta sama wersja opisowa, autorstwa Kledzika jest także na biegajznami więc nie trzeba daleko szukać.
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=170
Jak czytam, że ktoś leczy bolące biodro glukozaminą (pomóc to by mu pomogła ale na rozum, poszedłby z czasem do lekarza. Coś na ten temat wiem, mnie kiedyś tak pomógł kolagen).
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1929
Jak widzę jak jakiś internetowy sklepikarz poleca komuś butki na zimę, które są przeciekające:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1608
To nie tylko ręce i nogi opadają ale człowiek się wk......patrz wyżej.
Żeby było jasne na tym forum też nie raz ktoś pisał głupoty ale ono przecież jest gorsze.
Więc stanąłem, przed wyborem.Albo siedzieć sobie tutaj na tym gorszym, wiedząc co i jak jest, na tym lepszym.Albo się tam pojawić.
No, tylko że w tej atmosferze lepszowatości /gorszowatości, moje pojawienie się tam byłoby zaraz odczytane jednoznacznie. I to nie ważne czy mnie, jako mnie, czy też jako klona utajnionego(zawsze to kolejny użytkownik)
Stąd też pomysł na klona jawnego i na taki a nie inny podpis.(Co zresztą i tak nie wszystkim pomogło. Zaraz, jakiś gorliwiec odczytał losera jako przegranego. Na myśl mu nie przyszło, że lepszego nicka dla outsidera być nie może)
A że przy okazji, ktoś dowie się o istnieniu tego miejsca i może coś skorzysta, to ja, człowiek, któremu jak na razie daleko do Alzheimera, nic złego w tym nie widzę.I wcale nie musi ktoś taki, przestać zaglądać gdzie indziej.
(Edited by outsider at 9:45 pm on Nov. 3, 2004)
Skoro mój bachor obiecał, że szczerze odpowiem to to robię.
Żeby było jasne, będzie to moja prywatna ocena sytuacji. Nie nieobecnego administratora, nie osób, które przede wszystkim/ lub tylko tu piszą i zaglądają ale tylko i wyłącznie moja.
Faktem jest, że człowiek nr 1, tak to wszystko organizował, że od pewnego czasu były różne kłopoty z funkcjonowaniem tej strony.
Faktem jest także, że różne osoby proponowały Adammowi pomoc i to pomoc zupełnie bezinteresowną.
Nie chodziło li tylko o pomoc z zakresu informatyki ale także umieszczania artykułów itp
Tutaj masz niektóre linki, o problemach i o tym,że takie propozycje były.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 6&topic=83
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 6&topic=85
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&topic=58
Wśród nich były także osoby obecnie współtworzące biegajznami. Osoby te wobec postawy Adamma, postanowiły założyć własną stronę, zgodnie z własnymi koncepcjami.
I tak powstało biegajznami.
Żeby było jasne, mnie nigdy nie przeszkadzało, istnienie biegajznami, ani jakiejkolwiek innej strony poświęconej bieganiu. Jak ktoś chciał sobie pisać, zaglądać tam czy gdzie indziej to jego sprawa.
Obce było mi także nazywanie kogoś zdrajcą np: z tego powodu, że zacząłby pisać gdzie indziej lub też nakłanianie kogoś aby przestał na jakąś stronę zaglądać a zaczął na inną.
Przez pewien czas, istniały sobie spokojnie, obok siebie, dwie strony.
Aż po kolejnej tutejszej awarii, kilka osób postanowiło pomóc biegajznami. Moim zdaniem zrobili to w jeden z gorszych sposobów.
Jak to wyglądało:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 04&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... topic=1512
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&topic=60
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=863
Moja ocena tamtej sytuacji generalnie nie uległa zmianie, w tym także moje stanowisko dlaczego postanowiłem zostać tutaj.
To, że kilka osób uznało się za pempek świat i Mojżeszy zarazem to pal sześć. Poszliy se- Bóg z nimi.
To, że inni zaczeli pisać przede wszystkim tam lub tylko tam, bez ogłaszania tego całemu światu,to tym bardziej ich sprawa.
Ale co jakiś czas, ktoś tu lubił pojawiać się i ogłaszać, że tu jest be a tam jest cacy i on będzie pisał tam i zarazem dawał do zrozumienia, że inni powinni zrobić to samo lub też ktoś wyjeżdżał z jakąś ideologią lepszowatości/gorszowatości.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 61&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 80&start=0
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 8&start=30
To ostatnie zasługuje na przytoczenie w całości:
"gdybyscie mogli podac kilka powodów dla których bieganie jest lepsze od biegajznami i dla których wolelibyscie aby to sie odrodzilo a tamto po prostu bylo. "
Żeby było jasne idea lepszowatości/gorszowatości jest mi obca. A odwołując się do wypowiedzi mojego klona utożsamiam ją z mentalnością kibiców, zwłaszcza piłkarskich.
Nie ukrywam,że moim zdaniem, wśród kilku osób z biegajznami jest ona silna. Stąd i taka a nie inna reakcja, paru osób, na pojawienie się mego klona.
Jak szczerze, to szczerze do końca.
Także zasady rodziny biegowej, tak jak wyłożył to w swoim czasie Bennet, również są mi obce.:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=667
Ja osobiście, nie widzę dla siebie miejsca w takiej strukturze (platforma-grupy, podgrupy.Dobrze,że w dyskusji, nie uznało to zbytnio poparcia) A że ktoś inny czułby się w tym idealnie, to już jego sprawa.Ma do tego prawo.
Natomiast co do Twojego pytania:"Czy tak wielu nas jest biegaczy aby sobie można było zafundować 2 fora? "
No cóż biegaczy nie jest wielu, ale ja nie widzę, żadnej zależności pomiędzy ilością biegaczy i forów. No może poza jedną: forów powinno być mniej niż biegaczy.
A poważniej, to co komu przeszkadza, że byłyby raptem, aż dwa.?
Mnie osobiście kompletnie nic.
A działy do których jest sens zaglądać to są trzy-trening,zdrowie, sprzęt.
Więc w przypadku dwóch forów liczba wzrasta aż do sześciu.
Oczywiście po tej mojej wypowiedzi, z której wynika, że nie przepadam za pewną mentalnością, że pewne działania bałwochwalców biegajznami mnie mierziły, masz prawo zapytać się a po jakie licho ja się tam w ogóle pchałem.
Jak szczerze to szczerze.
Bo się wkurwiłem.(tutaj nie ma moderatorów, więc nie ma kto wyciąć).
Tak sobie od czasu do czasu tam zaglądałem i różne ciekawe i mniej ciekawe rzeczy znajdowałem.
I nie chodzi o to, że jakaś pseudoKasandra wieszczyła upadek tegoż forum:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=792
to, że kilka osób nagle zachorowało na Alzheimera i jakby coś się stało z biegajznami (czego zresztą nie życzę), pozostałyby im tylko komórki do kontaktowania się:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1449
to, że tutaj hula wiatr:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1686
Bebej, ty to zefirek czy huragan.?
To są pierduły, które mnie tylko utwierdzały w moim wyborze.
Teraz mała dygresja, nt osobisty.Widzisz moje doświadczenie biegackie jest nędznawe.
Zero klubów. Startów co kot napłakał.Raptem dwa. Wiedza byle jaka. Wyobraź sobie, że ja w życiu nie miałem pulsometra, nie mam zielonego pojęcia jakie mam tętno spoczynkowe itp
W sumie taki tam ze mnie człapak.
I jak ktoś taki jak ja, do tego z tego gorszego forum, wchodzi na to lepsze, i widzi zrobione zdjęcia z ćw. na mięśnie czworogłowego tzw. ćw Kledzika i widzi, że część z nich, nijak ma się do tychże samych ćw w wersji opisowej.
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=640
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=282
Żeby było ciekawiej to ta sama wersja opisowa, autorstwa Kledzika jest także na biegajznami więc nie trzeba daleko szukać.
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=170
Jak czytam, że ktoś leczy bolące biodro glukozaminą (pomóc to by mu pomogła ale na rozum, poszedłby z czasem do lekarza. Coś na ten temat wiem, mnie kiedyś tak pomógł kolagen).
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1929
Jak widzę jak jakiś internetowy sklepikarz poleca komuś butki na zimę, które są przeciekające:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1608
To nie tylko ręce i nogi opadają ale człowiek się wk......patrz wyżej.
Żeby było jasne na tym forum też nie raz ktoś pisał głupoty ale ono przecież jest gorsze.
Więc stanąłem, przed wyborem.Albo siedzieć sobie tutaj na tym gorszym, wiedząc co i jak jest, na tym lepszym.Albo się tam pojawić.
No, tylko że w tej atmosferze lepszowatości /gorszowatości, moje pojawienie się tam byłoby zaraz odczytane jednoznacznie. I to nie ważne czy mnie, jako mnie, czy też jako klona utajnionego(zawsze to kolejny użytkownik)
Stąd też pomysł na klona jawnego i na taki a nie inny podpis.(Co zresztą i tak nie wszystkim pomogło. Zaraz, jakiś gorliwiec odczytał losera jako przegranego. Na myśl mu nie przyszło, że lepszego nicka dla outsidera być nie może)
A że przy okazji, ktoś dowie się o istnieniu tego miejsca i może coś skorzysta, to ja, człowiek, któremu jak na razie daleko do Alzheimera, nic złego w tym nie widzę.I wcale nie musi ktoś taki, przestać zaglądać gdzie indziej.
(Edited by outsider at 9:45 pm on Nov. 3, 2004)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Ousider - sugeruję grubą kreskę. Inaczej pewnie powstanie komisja śledcza do spraw nadużyć podczas secesji.
biegowa recydywa
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Przeczytałem- troche mnie wymęczyłeś, ale sam chciałem Może było warto. Moje przemyślenie niech i będą 2 fora.
Nota bene po maratonie w Poznaniu kupiłem NB 780 rzeczywiscie przemakają, będę musiał zaglądać tu i tu na błedach człowiek sie uczy ważne żeby dotrzeć do informacji a fachowców mało. W internecie i tak można się dowiedzieć bardzo dużo, w realu jest mało ludzi z którymi moge dzielić swoją pasję, a tutaj czuję się swojsko. Po tej lekturze najchętniej bym pobiegał ale jest 1:12 w nocy
outsider już nie wracajmy do tego co było To przeszłośc mnie interesuje bieganie- cała reszta mi zwisa.
Nota bene po maratonie w Poznaniu kupiłem NB 780 rzeczywiscie przemakają, będę musiał zaglądać tu i tu na błedach człowiek sie uczy ważne żeby dotrzeć do informacji a fachowców mało. W internecie i tak można się dowiedzieć bardzo dużo, w realu jest mało ludzi z którymi moge dzielić swoją pasję, a tutaj czuję się swojsko. Po tej lekturze najchętniej bym pobiegał ale jest 1:12 w nocy
outsider już nie wracajmy do tego co było To przeszłośc mnie interesuje bieganie- cała reszta mi zwisa.
- lezan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Australia
Wg mnie bieganie.pl to Forum a to ma dwie strony- towarzyska ajk Melanz i Przybiegnij, pogadaj oraz merytoryczna czyli wszystko inne. I choc merytoryczna strona trzyma sie dobrze to ta towarzyska niestety kuleje od jakiegos czasu. Bo jak tak popatrzec to glowny temat ostatnio walkowany na Forum to "dlaczego tu nie ma nikogo?". Nic dziwnego ze wielu z nas chcac pogadac szuka towarzystwa gdzie indziej. Inna sprawa ze to wszystko wymieklo bez powodu- na poczatku strumyczek, potem rzeczka, rzeka. Niemniej jednak strona merytoryczna Forum trzyma sie b dobrze. Ja sam zaczalem sie udzielac w dwoch miejscach i nie zamierzam nigdy robic jakichs podzialow na my i oni. W koncu wszystkich nas na poczatku przywiodla do siebie wspolna pasja biegania.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
mine w dużym stopniu teżQuote: from bebej on 12:19 am on Nov. 4, 2004
cała reszta mi zwisa.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
chyba lezan i wojtek sa wstanie bardziej docenic ta strone towarzyska...chyba wiecej na tym forum nie bylo polakow mieszkajacych zagranica (kledzik sie nie liczy bo zaczal wspolprace z bennetem odrazu) i to chyba dlatego powoli przeszlam za towarzystwem.... strona merytoryczna ostatnio mniej mnie interesuje....
wydaje mi sie ze nie ma sensu robienia podzialu na my on bo nic nie wniesie.... glownym celem obydwu forow jest propagowanie biegania i o to chodzi...
moim zdaniem czas pokaze jak bedzie, osobiscie w moim zyciu troche sie pozmienialo i mam poprostu mniej czasu na internet i musze bardziej byc selektywna, wiec nie bede wstanie codzinnie przejzec dwoch forow....
a wchodzic wchodze chociaz by aby sprawdzic czy wszystko jest ok a jak nie jest to tam gdzie moge to naprawie:)
wydaje mi sie ze nie ma sensu robienia podzialu na my on bo nic nie wniesie.... glownym celem obydwu forow jest propagowanie biegania i o to chodzi...
moim zdaniem czas pokaze jak bedzie, osobiscie w moim zyciu troche sie pozmienialo i mam poprostu mniej czasu na internet i musze bardziej byc selektywna, wiec nie bede wstanie codzinnie przejzec dwoch forow....
a wchodzic wchodze chociaz by aby sprawdzic czy wszystko jest ok a jak nie jest to tam gdzie moge to naprawie:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Caryca nie zapominaj o jeszcze jednym zagranicznym Polaku, ktory wbrew swej woli niesamowicie przyczynil sie do popularnosci biegania.pl. Mam na mysli katowicepunktde, zwanego tez blabla, jestem pewny ze gdyby udalo sie go znowu sciagnac na forum frekwencja wzroslaby o 500%Quote: from caryca on 3:40 pm on Nov. 4, 2004
chyba lezan i wojtek sa wstanie bardziej docenic ta strone towarzyska...chyba wiecej na tym forum nie bylo polakow mieszkajacych zagranica (kledzik sie nie liczy bo zaczal wspolprace z bennetem odrazu)
kledzik
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
No nie wiem czy blabla by przyciągnął kogoś do jakiegokolwiek forum czy wręcz przeciwnie? Mnie odrzucało wiele z jego postów i czasem pomijałam to jego pisanie i czytałam resztę.
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Ach ten blabluś - i co on miał współnego z Katowicami ?
W każdym razie lepiej serwis poradzi sobie bez blablowego show!

W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- lukaszj
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 mar 2004, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Bartek - nie zapominajmy za to startu blabla w Imielinie
.
A serio jeśli pomysłem na zwiększenie popularności biegania.pl ma być powrót blabla to ja dziękuje.

A serio jeśli pomysłem na zwiększenie popularności biegania.pl ma być powrót blabla to ja dziękuje.
łukasz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Nigdy o tym nie slyszalem. Napisz cos wiecej.Quote: from lukaszj on 9:08 am on Nov. 17, 2004
Bartek - nie zapominajmy za to startu blabla w Imielinie.
kledzik