10km kobiet

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
zuczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 mar 2004, 08:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Czy ktoś oglądał 10km kobiet? Paula R. znowu się wycofała. Przy maratonie to było zrozumiałe nie dała rady biec dalej, ale 10km? Może jako niefachowiec jestem zbyt surowa, ale wygląda to trochę jak granie (kiedyś ) z moim dzieckiem w chińczyka: "nie wygrywam to się nie bawię", jak wyglądałyby zawody, gdyby wszyscy postępowali podobnie?
PKO
Turecki44
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 297
Rejestracja: 15 wrz 2003, 10:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To jest faktycznie dziwne. O i ile można przyjąć, że na maratonie było za gorąco itp. (choć to dziwne, bo Paula R. musiała przecież i przygotowywać się i biegać zawody w takiej temperaturze, bo wiedziała czym pachnie Grecja! Przecież to profesjonalistka, przed igrzyskami robiła co chciała z konkurentkami!), to zejście na 10 K trudno wytłumaczyć zmęczeniem (po co więc biegła?). Albo ktoś popełnił błędy treningowe albo chodziło o coś innego.  
Turecki
Awatar użytkownika
Drewniacki
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 cze 2004, 13:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Mi się myśli, że zejście na 10k mogło być spowodowane zejściem na maratonie. Tak jak polski Judoka, gdy przegrał półfinał w ostatnich dwóch sekundach to już nie zdobył bazowego medalu, choć był teoretycznie lepszym zawodnikiem. Nie wiem czy zawodowcy też tak biegają, ale ja zawsze na zawodach mam ochotę zejśc z trasy. Wydaje mi się być to efektem wytężonej pracy. Większej niż możliwości i wytrenowanie organizmu. Jeżeli zawodowcy biegnąc też coś takiego czują to Paula mogła się poddać będąz podłamaną wydarzeniami w maratonie.
[b]Drewniacki[/b] says:
[i]Rock'n'Roll, baby![/i]
verdiprati
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 30 cze 2004, 07:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Chciała wygrać, albo przynajmniej zdobyć medal. Gdy zobaczyła że nie ma szans - odpuściła.
MD
Awatar użytkownika
to ja MacGor
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 219
Rejestracja: 02 mar 2004, 10:58

Nieprzeczytany post

Dla mnie wogóle nieporozumieniem było, że Paula wystartowała na 10km, po tym jak przez 36km zajeżdżała się na maratonie. Bez wyobraźni i bez wiary w konkurentki, które startowały "na świeżo".
Matka, żona i biegaczka
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Maraton - schodzi, placze. Wchodzi na 10K, schodzi, smieje sie, potem placze. Bardzo duzo emocji ja kosztowala ta olimpiada.
Frosty
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 15 cze 2004, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Wiecie jak się cieszę, że uprawiam sport amatorsko. Nie martwię się żadnym dopingiem, tym, że mnie obsmarują w prasie (albo na internetowym forum). Sport zawodowy jest chyba w większości chory. Choć z drugiej strony gdyby go nie było nie wiem jak ten nasz amatorski by wyglądał. Niemniej macie rację - coś dziwnego się tam działo. Pozdrowienia
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

No wiesz, czasem tez ich chwala tu i owdzie.... Taka np Sonia O'Sullivan (kilkakrotnie zdublowana na 5000, biegla sobie spokojnie do konca z usmiechem na twarzy) robi jak najlepsze wrazenie.
Z trasy trzeba zejsc, kiedy dalszy bieg moze zaszkodzic, dlatego decyzja o starcie powinna byc raczej chlodna kalkulacja niz porywem zranionej ambicji.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ