Spięte nogi, biomechanika biegu

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Annxx99
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 26 gru 2024, 12:18
Życiówka na 10k: 42:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, od jakiego czasu mam problem z uczuciem sztywności/ spięcia po powrocie do biegania (połowa maja) po wyleczeniu boleriozy. W listopadzie zaczęły się problemy z nogami, które zaczęły się od osłabienia i drżenia mięśni (głównie w lewej nodze) – początkowo pojawiły się podczas biegu. Przyczyną okazała się borelioza, leczona w marcu i kwietniu. Do biegania wróciłam w maju, ale odczuwam ciągły dyskomfort, głównie w prawej stopie i nodze, lewa w miare w porządku.

Prawa noga:

-Stałe spięcie stopy i palców, niezależnie od aktywności – siedzenia, chodzenia, biegu.

-Napięcie promieniuje w górę nogi – uczucie ciężkości, ograniczony zakres ruchu. (biegnę jakby "na siłę" wcześniej miałam bardzo lekki i sprężysty krok biegowy

-Noga ląduje „krzywo” – pięta ucieka do środka, brak stabilności.

-Nogi szybko się męczą – brak sprężystości, ból mięśni po paru km, uczucie jakbym biegła z ciężkim plecakiem.

-Mimo objawów noga jest sprawna – mogę robić wspięcia na palce, ćwiczenia siłowe, poruszać osobno palcami u stopy,

-Brak poprawy po rolowaniu, rozciąganiu i ćwiczeniach. - regularnie roluje, piłeczka, roler, masuję stopy - z dnia na dzień nie widać poprawy, a jak jest minimalna to za chwilę powrót do punktu wyjścia.

-Od dwóch tygodni dodatkowo: ból odcinka lędźwiowego - i tu też niezależnie czy siedzę ide czy biegnę

-Przy skipach – osłabienie nogi, szybciej opada, trudność w wybiciu. Kiedyś skipy to była czysta przyjemność, element rozgrzewki, przy skipie "c"po kilku powtórzeniach nie jestem w stanie podciągnąć nogi do pośladka.

Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie porady
PKO
Awatar użytkownika
fangss torpeda
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 18 paź 2025, 11:46
Życiówka na 10k: 43.22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli dalej się to ciągnie, możesz spróbować bardziej zaawansowanego rozluźniania i przeprogramowywania typu:
.https://www.youtube.com/watch?v=Umb-pSxnnQ8
Borelioza jest tylko objawem czegoś autoimmunologicznego, no chyba, że Ci się wczepił kleszcz, ale w takim wypadku mogłoby już być po Twoim normalnym życiu. Czyli najlepiej jakbyś wyeliminowała stres, poszukiwała więcej sytuacji i ludzi, którzy nastrajają Cię miło i radośnie. Najważniejsze jest zadbanie o jelita, czyli surówki z kiszonej kapusty, z pola z dala od spalin samochodowych, na którym przez co najmniej 3 lata nie było sztucznych nawozów i oprysków, zsiadłe mleko lub ewentualnie kefir. Nie jedzenie w pośpiechu, dobre przeżuwanie pokarmu, nie jedzenie po 19-tej, a najlepiej niejedzenie gdy na dworze jest już ciemno. Nie przesalanie potraw. Wyeliminowanie potraw smażonych i białej mąki oraz słodyczy i podawanych z jednorazowymi talerzykami i sztućcami. Nic bardzo zimnego i nic bardzo gorącego. Zapobiegawczo uzupełnienie Wit B12 i Cynku, oraz kolagenu. Raz na 2-3 mies. 2 ząbki czosnku, uprzednio posiekane i zostawione na 10min. Niebieganie powyżej 1 godziny 10 minut. Jak najmniej siedzenia. ( https://www.youtube.com/watch?v=n7Y7hez69U0 )
Jeżeli się już poprawiło, to życzę zdrowia i powodzenia w bieganiu.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2528
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I odstawienie jutuba.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ