ŚMIERĆ JACKA DANIELSA: OSTATECZNE OSTRZEŻENIE DLA ŚWIATA BIEGACZY!!!

[Rolli]

Nie. Tak samo jak Chrystus, Mahomet czy Konsumpcjonizm. Wyznawcy żyją i czczą.

Chrystus, to ten co w sandałach po pustyni chodził?

Po wodzie chodził! Po wodzie!

[Sikor]

Nie o to.

Czyli jednak dobrze zinterpretowalem. Ty jednak mojej wypowiedzi nie (patrz nizej).

Kultura "się" to dominująca kultura, zawsze i wszędzie. Na przykład, co się podaje gościom na początku wesela? Czego się dzisiaj słucha? (na to sam odpowiedziałeś niedawno) Jakie gacie się zakłada do biegania?

Robiąc rzeczy "się" masz z głowy empirycznie uzasadnione wybory.

Splycasz to i uogolniasz, co juz samo w sobie jest skazane na porazke.
A co do mnie i poczatku tego watku w dyskusji: nie cierpie podcastow, ale jezeli Twoj pies nie czyta, to pewnie byloby mu z nimi latwiej.

Biega "się" też według jakiegoś wzorca, np. Jacka Danielsa. Motywacja musi zawsze być z zewnątrz.

Zawsze z zewnatrz? Zupelnie sie nie zgadzam. Ta z zewnatrz jest IMO wlasnie najslabsza.

[weuek]

A co do mnie i poczatku tego watku w dyskusji: nie cierpie podcastow, ale jezeli Twoj pies nie czyta, to pewnie byloby mu z nimi latwiej.

Przeczytaj jeszcze raz o moim psie (bez interpretowania).

[pawo]

Nie napisałeś jak miał na imię.

[weuek]

I jaki kolor też nie.

[pawo]

I jaki kolor też nie.

Ja nie jestem rasistą, wyyebane mam na to kto jaki ma kolor.