Test wydolnościowy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
BabciaRenia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 20 kwie 2025, 12:20
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Przeprowadziłem test wydolnościowy na bieżni na AWF.
W wynikach wyszło, że moja druga strefa tętna jest od 138 do 144 BPM. (Dla porównania popularne 60-70% względem Max BPM, wtedy druga strefa wychodzi 118 - 137 BPM). Tempo jakie wyszło w trakcie testu wydolnościowego na drugą strefę to 6 km/h. Osoba przeprowadzająca testy zalecała marsze/marszobiegi w tempie 6 km/h (osoba która chyba posiada odpowiednią wiedzę i nie rzuca słów bez pokrycia) aby zbudować bazę tlenową. Problem w tym, że idąc/biegnąc 6 km/h moje tętno to ok. 100. Kompletnie inne niż wyszło z profesjonalnego testu wydolnościowego. I stąd mój post i zmieszanie, czy na prawdę mam trenować w tempie 6 km/h aby zbudować bazę tlenową, tętno ok. 100 czy biegać bliżej 8/9km/h i mieć tętno 130/140bpm. Jest to dla mnie ważna informacja ponieważ jest to strefa w której spędzam znaczną część treningu. W załączniku podsyłam wyniki testu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4513
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

BabciaRenia pisze: 10 cze 2025, 22:00 biegać bliżej 8/9km/h i mieć tętno 130/140bpm.
Tak.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13831
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nigdy nie rozumiem tych zaleceń zrobienia testów wydolnościowych. Te testy zawsze (!!!!) były bardzo odlegle od rzeczywistości. A przede wszystkim po tych testach miało sie więcej pytań jak odpowiedzi.

Bieganie w tempie 6 kmh to po prostu bzdura.

A taka "strefa tlenowo-beztlenowa" od 154 do 182 to tak jakby biegać na zegarek słoneczny.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Naciąga się amatora na profesjonalne badania. A jak wychodzą dziwne rzeczy, to trzeba badania powtarzać. Co miesiąc najlepiej. Wtedy będzie widać trend. Taki biznes. Jak z karbonami. Najlepiej wymieniać co 500km, bo z każdym treningiem zmniejsza się responsywność i zanika dynamika wybicia.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2360
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 11 cze 2025, 08:04 Bieganie w tempie 6 kmh to po prostu bzdura.
Ja bym, jak zawsze, jak amatorski amator, chłopski rozum tutaj zalecił. Zatem, czy tempo 10 min/km to jest bieganie? To jest tak wolno, że trudniej to biec niż iść (początkującemu tak samo).

10 min/km to może być tempo jakiegoś dobrze górskiego ultra po krzakach, strumieniach, kamieniach i błotach (bo się często [ledwo] idzie), a nie biegania po mieście. Dla porównania, znajomy wygrał ŁUT 150 kilka lat temu i jako zwycięzca miał tempo lekko ponad 7 min/km.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 729
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Bieganie wolno, albo szybko, to oczywiście względne określenie.
Tutaj rozpoczyna się "szaleństwo"
dotyczące mitów w interpretacji konkretnych sytuacji.

No, a co jest najważniejsze? :hej:

Fizjologiczne reakcje, konkretnego stanu, organizmu biegacza,
czy "wypierdy" tzw. znawców, trenerów,
czy fizjologów: po "wyższych szkołach gotowania na gazie"? :hahaha:

Wolno, czy szybko, to jest bardzo newralgiczne pojęcie,
składnik całego "przepisu" na bieganie.
Wszelkie herezje oparte, na jakiś danielsach/sranielsach,
zamiast na fizjologii człowieka,
to "popuszczania" osobników po "collegium tumanum". :taktak:

BTW
Mamy konkretne, naukowo uzasadnione metody oceny
i powinniśmy z tego korzystać.

Dlaczego wydziwiamy, jak kangury biegający do tyłu i na bosaka,
w drodze do "szeptuchy" po porady ?
:hahaha:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13831
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek301 pisze: 11 cze 2025, 15:58 Bieganie wolno, albo szybko, to oczywiście względne określenie.
Tutaj rozpoczyna się "szaleństwo"
dotyczące mitów w interpretacji konkretnych sytuacji.

No, a co jest najważniejsze? :hej:

Fizjologiczne reakcje, konkretnego stanu, organizmu biegacza,
czy "wypierdy" tzw. znawców, trenerów,
czy fizjologów: po "wyższych szkołach gotowania na gazie"? :hahaha:

Wolno, czy szybko, to jest bardzo newralgiczne pojęcie,
składnik całego "przepisu" na bieganie.
Wszelkie herezje oparte, na jakiś danielsach/sranielsach,
zamiast na fizjologii człowieka,
to "popuszczania" osobników po "collegium tumanum". :taktak:

BTW
Mamy konkretne, naukowo uzasadnione metody oceny
i powinniśmy z tego korzystać.

Dlaczego wydziwiamy, jak kangury biegający do tyłu i na bosaka,
w drodze do "szeptuchy" po porady ?
:hahaha:
Marek, proszę przetłumacz na Polski.
Olaboga
Wyga
Wyga
Posty: 99
Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
Życiówka na 10k: 49:26
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeśli za dużo nawrzucamy metafor i porównań, to zgubi się sens zdania czy wypowiedzi. Wystarczy wrzucić jedną metaforę, i ją obudować treścią, tak się da, naprawdę.
Dodatkowo jeśli ktoś w ten sposób konstruuję wypowiedź, to z góry może zostać uznany za:
1. Obcokrajowca piszącego w łamanej polszczyźnie przy pomocy tłumaczy automatycznych;
2. Bota(tudzięż AI) , korzystającego ze słownika zdań czy równoważników, i tak jak pisałem, zatraca się wtedy sens ogólny wypowiedzi.

Wracając do tematu, dostałeś zakresy tętna na jakich masz ćwiczyć, i tego się trzymaj, to jest odpowiedź organizmu. Tempo biegu wyjdzie po jakimś czasie, jak zaczniesz pilnować tętna na jakim biegasz.

Pozdro.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4513
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

BabciaRenia, nie słuchaj ich, oni się nie znają. Testy są przydatne, a pieniądze możemy wydawać na co chcemy.Amen.
BabciaRenia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 20 kwie 2025, 12:20
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 11 cze 2025, 20:31 BabciaRenia, nie słuchaj ich, oni się nie znają. Testy są przydatne, a pieniądze możemy wydawać na co chcemy.Amen.
Dzięki, W zasadzie jako jedyny odniosłeś się do mojego pytania w pierwszej odpowiedzi! :)
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 441
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli dobrze rozumiem to w teście dobiles do hrmax ok184bpm. Ja osobiście zawsze trzymałem się dość sztywno: do 70% hrmax trucht rozgrzewkowy/schłodzenie, do 75% OWB (1 zakres) do 85% WB2 (2 zakres). Powyżej tych zakresów w oparciu o tempo.

Był krótki czas że pomagał mi trener i wtedy mi te strefy "poluźniał" - stosownie do okoliczności. Biegając samemu trzymam się dość sztywno tych widełek. Oczywiście zdarzają się wyjątki od tej reguły.

Wychodzi na to że masz ok 138bpm 75% hrm i tak byl sobie przyjął górną granicę OWB. Z czasem możesz wprowadzić korekty.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13831
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 11 cze 2025, 20:31 BabciaRenia, nie słuchaj ich, oni się nie znają. Testy są przydatne, a pieniądze możemy wydawać na co chcemy.Amen.
Hihihi... Ja wiem, ze ty sie znasz, ale tez wiem, ze ty wiesz o tym, ze bieganie w 6kmh jest bzdura i organizm jest w takim tempie efektywniejszy przechodząc do marsz. (nie chce mi sie szukać tych prac naukowych)
No i te widełki dla tak ważnej strefy tlenowo-beztlenowej (sama nazwa mija sie z rzeczywistością) od HR 154 do 182 :ojoj: To stref, gdzie biega sie od luzu do biegania w trupa.

Dlatego... nie podlizuj sie tylko napisz jak jest: badania bardzo niedokładne i za ogólne, żeby służyły do układania treningu.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13831
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

janekowalski pisze: 11 cze 2025, 21:39 Wychodzi na to że masz ok 138bpm 75% hrm i tak byl sobie przyjął górną granicę OWB. Z czasem możesz wprowadzić korekty.
Co prawda za tym można sie zgodzić, ale prawdopodobnie jest Babcia bardzo początkującym biegaczem, u którego wytrzymałość tlenowa zmienia sie co 2 tygodnie drastycznie (pozytywnie) Wiec takie badania nie maja sensu, jeżeli zwraca sie uwagę na stosunek HF do prędkości.
BabciaRenia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 20 kwie 2025, 12:20
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

janekowalski pisze: 11 cze 2025, 21:39 Jeśli dobrze rozumiem to w teście dobiles do hrmax ok184bpm. Ja osobiście zawsze trzymałem się dość sztywno: do 70% hrmax trucht rozgrzewkowy/schłodzenie, do 75% OWB (1 zakres) do 85% WB2 (2 zakres). Powyżej tych zakresów w oparciu o tempo.

Był krótki czas że pomagał mi trener i wtedy mi te strefy "poluźniał" - stosownie do okoliczności. Biegając samemu trzymam się dość sztywno tych widełek. Oczywiście zdarzają się wyjątki od tej reguły.

Wychodzi na to że masz ok 138bpm 75% hrm i tak byl sobie przyjął górną granicę OWB. Z czasem możesz wprowadzić korekty.
Dzięki za merytoryczną odpowiedz :)
184 HR wyznaczyli mi 5 strefę, max HR to 196 jaki osiągnąłem w teście. Wtedy wychodzi mi koniec drugiej strefy na ok. 147. Brzmi to też dobrze, ciągle się wącham czy biegać druga strefę poniżej 140 czy powyżej 140, więc okolice tych 140 będę pewnie się kręcił :) Gdy biegałem do 160HR to niby w ogóle nie budowałem bazy tlenowej jechałem tylko na węglach, więc muszę znacząca zejść z HR w trakcie wybiegań
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2360
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

BabciaRenia pisze: 12 cze 2025, 09:02 ciągle się wącham czy biegać druga strefę poniżej 140 czy powyżej 140,
Przestań się wąchać i biegaj co lubisz, a nie co musisz.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ