Wyskok tętna do maksimum.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1765
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To już 3 raz w tym roku, że podczas zawodów tętno wyskoczyło mi nienormalnie szybko i ponad mój poziom który uważałem za maksymalny.
Pierwsze dwa uważałem za błąd pomiaru ale trzeci raz to już raczej przypadki które się czasem zdarzają.
Zanim ktoś napisze że to błąd pomiaru, to dodam że w tych momentach ja faktycznie biegłem na maksa i musiałem zwalniać.

https://flow.polar.com/shared/7e958bb31 ... 1a3e9da242
https://flow.polar.com/shared/7e95aa76d ... 90c7919ab2
https://flow.polar.com/shared/7e95aa77e ... 5bf2241fce

Nie jest to zawsze bo można biec na swoje maksimum dzień później po takim dziwnym zachowaniu i tętno zachowuje się tak jak powinno.
https://flow.polar.com/shared/7e959bce2 ... f3ce762497

Jakieś pomysły? Ma ktoś tak?
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://www.strava.com/athletes/161056178
PKO
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 789
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wszystkie te 3 pomiary wyglądają jak błąd pomiaru w początkowej części.

U mnie najlepiej sprawdzają się czujniki na przedramię (coś w stylu Polar Verity Sense). Czujnik na klatę w moim przypadku czasami równiez przekłamuje na początku (nieważne czy zwilżony, czy nie) i jest dla mnie niewygodny, więc przestałem go używać. Pomiar z nadgarstka (Garmin) to loteria - raz super, raz beznadzieja, raz szwankuje na początku, a później jest ok.

Jeżeli używasz czujnika na klatę, to można go lepiej zwilżyć - są np. żele takie do USG, albo można go mocniej zwilżyć wodą. Czujnikowi z nadgarsta nic nie pomoże. Jeżeli oczekujesz odpowiedzi w stylu, że masz jakąś dziwną anomalię osobniczą w HR - to ja czegoś takiego nie widzę.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1765
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mach82 pisze: 21 maja 2025, 13:39 Wszystkie te 3 pomiary wyglądają jak błąd pomiaru w początkowej części.
Załóżmy na potrzeby dyskusji, że pomiar jest prawidłowy i nie drążmy tematu czujników.

Ktoś ma pomysł.

To co łączy te zawody, to wysoki start ponad własne możliwości.
Ale nie jestem co do tej przyczyny przekonany.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://www.strava.com/athletes/161056178
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, te wykresy wyglądają bardzo "fizjologicznie".
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13788
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 21 maja 2025, 21:31 Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, te wykresy wyglądają bardzo "fizjologicznie".
Ten skok na 100%? To na początku zawodów jest "fizjologiczne? :O
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No tak. A jeszcze jak rozgrzewka nieodpowiednia, to bardzo tak.

edit: a ja wątpię, że to 100%.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13788
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jak ktoś osiągnie po 2-3' te 100% (powiedzmy ze 97%) to po następnych 15s stanie, a nie będzie biegł jeszcze 9km bez dryftu HR. Obojętnie czy z rozgrzewka czy bez. Po prostu stanie albo sie połozy.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Na 100% owszem, na 97 już nie, bo to tętno przy VO2max może takie być, a na 95% to można i z godzinę biec.
Moim zdaniem, na zawodach, ze stresem i przesadzonym początkiem tak może być. Organizm wpada w tryb paniki i do momentu jakiejś równowagi metabolicznej tętno może być wyższe.
Tętno maksymalne Sławcio w tym dniu miałby wyższe, ot tyle.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13788
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jeszcze sie z tym nigdy nie spotkałem.
Znaczy spotkałem, ale wtedy wszyscy (!!!!) albo stanęli, albo (jeżeli to milo być 97%) jak był tyki szybki skok HR na początku wysiłku, mieli po prostu bardzo duże załamanie tempa, czego na wykresie nie widać.

Dla mnie to klasyczne wachanie zegarka.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Początek widzę szybszy, a w momencie spadku, ustabilizowania tętna, tempo ciut spadło.
Załóżmy tak: hr max - 184,
początek 95% - 175
dalej 89 % -164
Jest to realne. A czemu tak to ja nie wiem, może stres, dieta, ciśnienie atmosferyczne, temperatura, choroba, przemęczenie, niedotrenowanie. Trzeba by analizować dłuższy okres czasu i więcej innych danych znać.
Jedno jest pewne, że jeżeli zegarek nie kłamie, to Sławcio nie zna swojego Hr max.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 789
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szybki start = wysoka kadencja + ewentualne przepychanki na starcie/mocne zmiany kierunków bardzo negatywnie wpływają na jakość sygnału. Konsekwencją jest to, że algorytmy/czujniki zwyczajnie sobie nie radzą w takich warunkach i stąd przekłamania na początku. Jak jeszcze czujnik nie jest dostatecznie zwilżony (zakładam że to czujnik na klatę), to takie rzeczy mają prawo się dziać. Jak całość się uspokoi, to i w końcu algorytmy zaczynają sobie lepiej radzić i w końcu wykres naczyna pokazywać rzeczywistość.

Zwiechy algorytmów bardzo dobrze widać np w trzecim linku, gdzie od 1:14 do 1:59 HR jest zupełnie płaskie i nie zmienia się nawet o 1 punkt (później są kolejne bzdury - jakieś góry/doliny) i ok 7 minuty wykres zaczyna wyglądac w miarę normalnie.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1765
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czujnik to optyczny OH1, którym mam 6 lat, zrobione ponad 1100 biegów i prawie 15,000 km.
Takie kwiatki widziałem 3 razy.
I o ile bieg z 8 lutego to faktycznie mogło być coś z nim nie tak.
To pozostałe dwa biegi ja faktycznie czułem się źle w tym momencie.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wysoki start i trzymanie się grupy.

Jak będę miał chwilę, to zrobię jeszcze test z trzema czujnikami które mam bez rozgrzewki.

Dziś rano sprawdziłem, bo wcześniej tego nie robiłem.
W czasie treningu Polar i OH1 po zdjęciu czujnika z ręki zaprzestaje wyświetlania tętna, jest "--" po 10 sekundach.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://www.strava.com/athletes/161056178
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ