
Komentarze: Powięziowo i tensegracyjnie - bezwysiłkowo ; ) - do 3 min/km
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1468
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Tego mi życzysz, żeby w końcu się spełniło... Dziękuję! @zero8
Niestety na razie jest to jeszcze poza moim zasięgiem, ale oby jak najszybciej...
Mieć w głowie (i pamięci układu nerwowego) tylko jedną idealną (a przynajmniej najlepszą dla mnie) realizację kroku biegowego i...
Dzięki również za czytanie, komentarze i rady! Pozdrawiam!
Niestety na razie jest to jeszcze poza moim zasięgiem, ale oby jak najszybciej...
Mieć w głowie (i pamięci układu nerwowego) tylko jedną idealną (a przynajmniej najlepszą dla mnie) realizację kroku biegowego i...
Dziękuję oby się w końcu spełniło! (a mówią nie dziękować ; )
Dzięki również za czytanie, komentarze i rady! Pozdrawiam!
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4428
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Wynik lepszy niż prognoza. To chyba dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
1:42:18 - gratuluję!
Dobry czas, pomimo, że nieco gorszy od prognoz. I chyba życiówka w M60.
Dobry czas, pomimo, że nieco gorszy od prognoz. I chyba życiówka w M60.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4428
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Łoj faktycznie, coś źle doczytałem. Ale i tak mi się podoba ten wynik. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 592
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Gratulacje!
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 2:59:58 (06.04.2025)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 2:59:58 (06.04.2025)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Drwalu ludzie zeznają, że kenijskim krokiem pokonywałeś kolejne kilometry a Ty nic się nie odzywasz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1468
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Spieszę z usprawiedliwieniami...
Mocno byłem zmęczony w niedzielę po tym starcie... Zasypiałem przy pisaniu...
Do tego trawa urosła... Więc po pracy dzisiaj najpierw koszenie... Wpis oczywiście będzie, postaram się wieczorem napisać i opublikować...
Maszyna chce bym od jutra zaczął biegać...

Mocno byłem zmęczony w niedzielę po tym starcie... Zasypiałem przy pisaniu...
Do tego trawa urosła... Więc po pracy dzisiaj najpierw koszenie... Wpis oczywiście będzie, postaram się wieczorem napisać i opublikować...
Maszyna chce bym od jutra zaczął biegać...

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1468
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
@pawo , @wigi , @DKrunner , @canis lupus , @zero8 dziękuję za gratulacje, uznanie, kibicowanie śledzenie i czytanie bloga!
Przepraszam, że tak długo z tymi podziękowaniami czekałem!
Natknąłem się na sentencję, która idealnie tłumaczy moje podejście do kształtowania/realizacji kroku biegowego:
„Im lepszą masz technikę, tym mniej się musisz o nią martwić.”
Pablo Picasso
Może, mimo wszystko jednak podczas wyścigu coś tę moją troskę o technikę zepchnęło na drugi plan, a w każdym bądź razie osłabiło. Wiem nawet co mogło być tym czymś... Na przykład: troska o tempo.
Trochę jeszcze zaległości w czytaniu/pisaniu/analizowaniu zostało... Ale pomału, pomału....
Pozdrawiam!
Przepraszam, że tak długo z tymi podziękowaniami czekałem!
Nie jestem pewien do końca jak było, czy aby nie myślałem za mało... Cały czas to analizuję w swojej głowie.
Natknąłem się na sentencję, która idealnie tłumaczy moje podejście do kształtowania/realizacji kroku biegowego:
„Im lepszą masz technikę, tym mniej się musisz o nią martwić.”
Pablo Picasso
Może, mimo wszystko jednak podczas wyścigu coś tę moją troskę o technikę zepchnęło na drugi plan, a w każdym bądź razie osłabiło. Wiem nawet co mogło być tym czymś... Na przykład: troska o tempo.
Trochę jeszcze zaległości w czytaniu/pisaniu/analizowaniu zostało... Ale pomału, pomału....

Pozdrawiam!