Clifton 10: Kolejna (d)ewolucja w kapcia

[Slawcio]

Przypadek?

Tak. Twój konkretny. Nic więcej.

Wiesz, ja z gruszki nie spadłem. W 2024 roku kupiłem o ile pamiętam 19 par butów biegowych.
NB nie było przeze mnie jakkolwiek faworyzowane, a mimo to, zostały najchętniej wybieranymi butami.
A z tego co widzę, ty natomiast nie biegałeś w żadnych butach z ich obecnej oferty.
A kiedyś........ to ja też miałem innych faworytów.

[weuek]

Fakt, z obecnej nie, ale "na oko" mnie nie zachęcają. Przedostatniego 1080 (w wersji 2E) miałem tylko na stopach do mierzenia.

[zero8]

1080v13 to był za miękki dla mnie, a v14 nie mierzyłem. Z resztą ja się nie przywiązuję do marki, biegam w butach róznych producentów jeśli mi pasują. Nie mam takiego przemiału jak Sławcio, ale tak 5-6 par zużywam rocznie i jakieś wnioski jestem w stanie wyciągnąć co do wygody i trwałości.

[weuek]

Z resztą ja się nie przywiązuję do marki, biegam w butach róznych producentów jeśli mi pasują.

Ta samą strategią się kieruję (we wszelkich zakupach, dlatego ostatnio sięgnąłem najpierw po Joe Nimble, a teraz po Tarkine), tylko, że większość butów nie pasuje, niestety. Oczywiście, przez niemal całe życie tego nie wiedziałem (do momentu zwiększenia przebiegu).