A kto ci napisze cokolwiek sensownego o wytrzymałości buta, który dostępny jest od tygodnia? Mam Torina 8 bez GTX (bo bez sensu), ale jeszcze w nich nie biegałem.
319 g w rozmiarze US 9 (EU 42.5)? To lipa, zwłaszcza do biegów tempowych, a twierdzą, że do takich się nadaje (może jak ktoś 90 kg waży). Waga mojego (bez GTX) to 267 g w rozmiarze US 9.5 (EU 43). Tak więc, z tą dodatkową szmatą jest nieco ciaśniejszy i znacznie cięższy.
Lubię ich recenzje, ale nie na wszystkim się znają. Tu, na przykład, nic nie wiedzą o piance. EGO MAX nic konkretnie nie znaczy, poza tym, że zawsze jest lżejsza od EGO. W Escalante EGO było/jest super, ale to tylko 24 mm. W Riverach 26 i 28 mm jeszcze uszło, ale Paradigm 4 i 5 (starsze modele niż Rivery) było 30 mm pianki EGO i te buty strasznymi klocami (Paradigm 5 w rozmiarze US 10/EU 44 ważył 352 g - nie mogłem uwierzyć, a to but szosowy). Potem rozrzedzili EGO i tak powstała EGO MAX. Niestety, jest ona co chwilę inna, w zależności od konkretnego buta. na przykład, w Via Olympus (pierwszym) i Paradigm 7 była cholernie twarda, a w Paradigm 6 niespodziewanie miękka. W Torin 8 wydaje mi się taka sama jak w Torin 7 albo Timp 4. Moja pierwsza para Timpów 4 dobija właśnie do 1000 km (dzisiaj przekroczy) i uważam, że pianka jest nadal dobra, tylko guma pod nią już niemal płaska, a cholewka podarta (i poszyta amatorsko przeze mnie).
O sam model "Torin" to nie ma co pytać, podobnie jak o model "Civic", którego jest już nasta generacja na rynku.
