M50 atakuje.........maraton

[Siedlak1975]

Mu nawet poczwórna ilość kroków nie pomoże. Garmin pokaże 10 tys on zrobi 40 tys a dalej pobiegnie to samo.

Kto to jest Mu ???

[Slawcio]

Mu nawet poczwórna ilość kroków nie pomoże. Garmin pokaże 10 tys on zrobi 40 tys a dalej pobiegnie to samo.

Właśnie dotarła do mnie twoja niekonsekwencja.
Uważasz się za ponadprzeciętnego, o czym tu nas niejednokrotnie informowałeś.
A zachowujesz się przeciętnie, bo jako osoba inteligentna oczywiście zdajesz sobie sprawę, że algorytmy w Garminach jest skierowany do osób przeciętnych.

Ja jestem fanboy-em Polara. Tu nie ma czasu regeneracji. Tu nawet kroki nie są krokami.
Slawcio kompletnie nie zwraca na to uwagi i tego nie sprawdza.
Korzystam za to codziennie z zerknięcia w nocną regenerację i zrobienie testu ortostatycznego.

Chwila, chwilunia, a to nie jest tak, że trening zpolaryzowany powinien poprawić wyniki wszędzie tam gdzie dominują przemiany tlenowe, czyli na 5 km też. A tu mamy właśnie taki trening, chyba, że się mylę (90% wolno, 10% szybko, duży kilometraż).

I poprawia wszędzie, ale gdybym się skupił na piątce to zdecydowanie brakuje mi treningów na prędkościach maksymalnych.

[janekowalski]

Slawcio a jak wyglądasz z regeneracją? Chodzisz po ścianach po cięższych jednostkach czy na relaksie? Duży masz kilometraż, do tego jak rozumiem jeszcze nurkowanie dochodzi. Biegasz jak rozumiem rano przed pracą? Innymi słowy, co robisz w ramach regeneracji, ewentualnie suplementacji przy obciążeniach treningowych jakie stosujesz?

[Slawcio]

Nurkowanie na razie zeszło na drugi plan. Czyli prawie go nie ma.
Cięższe jednostki to zawody.
W 2024 bywało tak, że po weekendzie 3 dni dochodziłem do siebie, i dopiero w czwartek jako tako się biegało.
Obecnie na tym kilometrażu też nie jest wesoło. Nogi w pracy bolą. Rotuje cały czas butami.
W jednych boli lewa stopa, w innych prawe biodro. A następnych kolana.
Jak to powiedział kiedyś Grzesiek "Już nie pamiętam kiedy mnie nic nie bolało"

A suple to dłuższy temat bo mam tego wiadro.
Na szybko to:
białko
beta-alanina
kreatyna
isotonik
multiwitamina
Asguarna
kolagen
galaretki
buraki
kofeina

[Bartek_91]

ponadprzeciętnego?

moje wyniki są średnie przecież nie biegam z czołówką tylko z amatorami

ale mogę Ci powiedzieć że nawet jak będziesz biegał wielki kilometraż a Twoje BMI nie zejdzie do wyników BMI czołówki to szanse na dobry wynik są małe

po prostu w tym sporcie trzeba mało ważyć, coś o tym wiem bo miałem lepsze wyniki jako nastolatek niż teraz

[janekowalski]

Nurkowanie na razie zeszło na drugi plan. Czyli prawie go nie ma.
Cięższe jednostki to zawody.
W 2024 bywało tak, że po weekendzie 3 dni dochodziłem do siebie, i dopiero w czwartek jako tako się biegało.
Obecnie na tym kilometrażu też nie jest wesoło. Nogi w pracy bolą. Rotuje cały czas butami.
W jednych boli lewa stopa, w innych prawe biodro. A następnych kolana.
Jak to powiedział kiedyś Grzesiek "Już nie pamiętam kiedy mnie nic nie bolało"

A suple to dłuższy temat bo mam tego wiadro.
Na szybko to:
białko
beta-alanina
kreatyna
isotonik
multiwitamina
Asguarna
kolagen
galaretki
buraki
kofeina

Ano właśnie. Brzmi znajomo. Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

[Slawcio]

ponadprzeciętnego?

ale mogę Ci powiedzieć że nawet jak będziesz biegał wielki kilometraż a Twoje BMI nie zejdzie do wyników BMI czołówki to szanse na dobry wynik są małe

Bartek ja mam skończone 50 lat. Nie mam szans na dobre wyniki w open na dużych zawodach.

W 2025 zwiększyłem objętość w stosunku do zeszłego roku, gdzie w tym okresie biegałem po 15 km dziennie. Z jednego powodu.
Bo ciągle mam nadzieję na poprawę wyników, bo pesel goni nieubłaganie i może szczyt już był, a może jeszcze będzie.
Natomiast w M50 to mam wzorce do naśladowania.
Marcin Konieczny i Artur Jasiński.
Jak oni dają radę w tym wieku, to ja też próbuje. To mnie inspiruje.

A waga to wiadomo. Wiele razy o tym pisałem

[sultangurde]

Artur Jasiński. Jak oni dają radę w tym wieku, to ja też próbuje. To mnie inspiruje.

Sławku, mogę spytać Artura osobiście przy najbliższej startowej okazji
Może coś podpowie.

[Slawcio]

Sławku, mogę spytać Artura osobiście przy najbliższej startowej okazji
Może coś podpowie.

Będąc w Kolnie


Już go podpytywałem jak się biega tak szybko maraton.
Ale najbardziej uderzyła mnie jego waga.

[Rolli]

A to ja mam pytanie. Jaka to była trasa w tym Konie? Tak chciałem zrewidować wyniki.

Ja rozumie ze chcesz sie dowiedzieć jak trenuje Artur, ale może mam sie spytać trochę starszych (OK, młodszy ode mnie o rok)
https://ladv.de/leistungsdatenbank/athl ... chwein.htm
Kolega w wieku 56 lat 2:29 w maratonie i 15:45 na piątkę.

Ale nie wiem czy sie na niego nie obrazić i strzelić focha, bo ten gość na Master już 4x mnie zrzucił na z górnego pudelka.

[sultangurde]

Tak to prawda, jest wysoki, baaardzo wycieniowany, ale jest naprawdę mocny i biega mocno. Młodsi go często gonią i nie są w stanie.
Masz podpowiedz na koszulce na jednym zdjęciu, może to będzie trop jak trenuje (nie wiem czy prowadzi jakiś blog czy jakieś inne media).

[Bartek_91]

Jeśli chodzi o mnie to czuję się biegaczem na 5 i 10 km.
Nie widziałem progresu na krótkim to się wydłużyłem. Przebiegłem kilka półmaratonów i jeden maraton.
Teraz znowu się "skróciłem" i znowu będę się wydłużał. Atakuje różnymi bodźcami bo w przeszłości to trenowałem wszystko co się da. Nawet pchnięcie kulą poprawiłem o 2 metry :bum:
Moim celem jest po prostu schudnięcie bo nie mogę osiągnąć nic przy BMI 25. Po prostu w liceum wylądowałem na siłowni i teraz ciężko jest pozbyć się masy.

Wszedłem na stronę polskiego związku lekkiej atletyki i przeglądałem pesele zawodników z maratonu to tam właśnie najlepsi są biegacze po 40-50 lat, może nie jest to poziom pierwszej dziesiątki ale wyniki mają mocne więc może jeszcze jest szansa coś poprawić.

[Siedlak1975]

Tak to prawda, jest wysoki, baaardzo wycieniowany, ale jest naprawdę mocny i biega mocno. Młodsi go często gonią i nie są w stanie.
Masz podpowiedz na koszulce na jednym zdjęciu, może to będzie trop jak trenuje (nie wiem czy prowadzi jakiś blog czy jakieś inne media).

Facet ma przeszłość zawodniczą czy amator od M30-40 ?

[sultangurde]

Facet ma przeszłość zawodniczą czy amator od M30-40 ?

A wiesz, że nie wiem, spytam jak się spotkam na jakiś zawodach na wiosnę.
https://kulisy.net/artykul/artur-jasins ... y-n1454759
Sukcesy Wieluńskiego Biegacza mają odzwierciedlenie w liczbach, które mogą robić wrażenie. W ubiegłym roku przebiegł on bowiem w 19 startach i 309 treningach ponad 4 tysiące, 357 kilometrów.

[Slawcio]

A to ja mam pytanie. Jaka to była trasa w tym Konie? Tak chciałem zrewidować wyniki.

Trasa miała kilka zakrętów 90 stopni, ale było szeroko. Raczej płasko.
Na wyniki z całą pewnością wpłynął wiatr, który przeszkadzał.
Pamiętam że się chowałem za innymi, bo wiatr dosyć mocno wiał w twarz.

Natomiast ja nic nie dodam do swojego biegania. W tygodniu szuranie.
W weekendy mocno na zawodach, albo jakoś long.
Dodanie mocniejszej jednostki w środku tygodnia, zaowocowało by moim rozsypaniem i kontuzją.
I bez tego ślizgam się na granicy.