Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 541
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Sebastian osiągnął najlepszy wynik w Polsce w sezonie 2025. Jeśli nie poprawi tego (albp ktoś inny) w Rekordowej Dziesiątce, to można przypuszczać, że już zostanie na czele polskich tabel do końca roku. Być może zabrakło odrobiny szczęścia ze zdrowiem, aby w biegu w Hiszapnii padły dwa minima, nie tylko jedno.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 paź 2020, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mówimy o zawodniku, który 2 lata temu miał życiówkę 30:20 i to nie jako obiecujący junior, tylko 29-letni weteran. A teraz jest niezadowolony z wyniku 29:22… To chyba mówi wiele.
Tego nie można teraz tak po prostu porzucić. Cieszę się, że projekt trwa i oby trwał jeszcze długo.
Tego nie można teraz tak po prostu porzucić. Cieszę się, że projekt trwa i oby trwał jeszcze długo.
- fangss
- Wyga
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
- Życiówka na 10k: 43:22
- Życiówka w maratonie: brak
Potrzeba trzech dobrych pejserów do 5-7km, a w przypadku wiatru 5-ciu pejserów, albo samochód zamiast pejsera jak w przypadku Kiplimo. Mi się wydaje, że dużą robotę robią pejserzy i samochody. Potwierdzają to też najlepsze kobiety, które zawsze ktoś "holuje".
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4238
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Taki pejs do siódmego kilometra, pewny pejs taki żeby nie musiał po krzakach się chować i wyskakiwać, to musi piątkę biegać poniżej 14 minut. Znasz takich pięciu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13130
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dlatego trzeba to zrobić inaczej. Inaczej, czyli solo. W grupie się już chyba nie da, bo termin do 16 marca, a poza tym bieg w kalendarzu WA musi być zgłoszony.
Edit: Jeszcze kilka propozycji jest poza maniacką, która jest też zgłoszona jak widać.
Edit: Jeszcze kilka propozycji jest poza maniacką, która jest też zgłoszona jak widać.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4238
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Solo jest duuuuużo bardziej realne niż prowadząc grupę biegnącą 30 sekund wolniej. Tak że ten.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1378
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Wybierzcie co najlepsze, ale wydaje mi się, że zawodnik nie powinien być na starcie sam tzn. bez wsparcia zespołu/trenera.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13130
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Seba daje sobie radę. Spokojnie. Jedyny start, którego nie ogarnęliśmy, to zeszłoroczna Walencja. Zaskoczyło nas wtedy, że przydzielono go do drugiej strefy, czego nie było w poprzednich latach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4910
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Uważam, że solo sprawdzian na treningu dla niektórych zawodników/amatorów może być łatwiejszy. Nie ma presji a taktyka jest prosta czyli trzymam tempo X:XX.
Ja lubię takie bieganie.
Ja lubię takie bieganie.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 541
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Organizacyjnie, to może wystarczyłoby wrzucić lotna premie na 5km, ale za wynik np. w czasie (międzyczasie) na minimum, czyli 16:22.5 i 14:25. Tylko kto miałby to poprowadzić?
Teoretycznie wydaje się to trudne. Ale patrząc z spoza polskiej perspektywy, to w takim Armagh przecież pobiegło poniżej tego czasu ponad 60 osób.
A może trzeba się zrzucić na zająca albo przynajmniej dwóch, zamiast szukać biegu po świecie?
A taki zawodnik z Benedek Team, to nie poleciałby jako pace? Tylko czy umie lecieć równo na 14:25?
Tak sobie przelewam myśli na tekst.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 lut 2025, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli tylko Sebastian będzie zdrowy/zregenerowany, trasa szybka i będzie z kim biec, to pod rozwagę któryś z biegów 2 marca. Jeśli się nie powiedzie, będzie można spróbować jeszcze trzeci raz 16 marca w Poznaniu albo gdzie indziej.
Poza formą sportową, pejsami, trasą, taktyką i pogodą, istotnym czynnikiem jest również presja. Ona naprawdę wiele zmienia. Nie wiem do końca, w jaki sposób wpływa na Sebastiana. Ale jeśli mu nie pomaga, to w drugiej próbie powinno być łatwiej ze świadomością, że w razie czego jest jeszcze trzecia (niezależnie od tego, czy się faktycznie odbędzie). Myślę, że w Castellón – poza innymi przyczynami, które wskazywali koledzy – presja też mogła mieć znaczenie. I nie jest to żaden zarzut w kierunku zawodnika. Grupa bardzo dobrych sportowców o takiej charakterystyce jest bardzo liczna. Dla tego typu zawodników trzeba po prostu szukać rozwiązań zmniejszających obciążenie psychiczne związane ze startem, żeby wydobyć z nich ich cały potencjał.
Poza formą sportową, pejsami, trasą, taktyką i pogodą, istotnym czynnikiem jest również presja. Ona naprawdę wiele zmienia. Nie wiem do końca, w jaki sposób wpływa na Sebastiana. Ale jeśli mu nie pomaga, to w drugiej próbie powinno być łatwiej ze świadomością, że w razie czego jest jeszcze trzecia (niezależnie od tego, czy się faktycznie odbędzie). Myślę, że w Castellón – poza innymi przyczynami, które wskazywali koledzy – presja też mogła mieć znaczenie. I nie jest to żaden zarzut w kierunku zawodnika. Grupa bardzo dobrych sportowców o takiej charakterystyce jest bardzo liczna. Dla tego typu zawodników trzeba po prostu szukać rozwiązań zmniejszających obciążenie psychiczne związane ze startem, żeby wydobyć z nich ich cały potencjał.