Buty trailowe pod ultra

Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coś takiego pierwszy raz widzę:

Obrazek

Nieszpic, Pebax* i Megagrip. Ciekawa kombinacja (tylko język mi się nie podoba).

https://www.bergfreunde.eu/joe-nimble-t ... ing-shoes/

*na stronie producenta/zamawiacza jest eTPU, więc to raczej nie PEBA(x), tylko może coś bardziej typu Pwrrun+ z Triumpha 17-19. To by wyjaśniało sporą masę buta.

A tu kształt wkładki z innego modelu:
Obrazek

Ciekawy, inny niż wszystkie, jakie dotąd widziałem.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
New Balance but biegowy
duzymis2
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mały update - zadowolony z MTN Racer 3 upolowałem sobie dodatkowo MTN Racer 2 i mogę śmiało powiedzieć, że róznice między nimi są naprawdę minimalne - gdyby ktoś się zastanawiał, miał możliwość dorwać taniej, to śmiało można brać "dwójki" bo są bardzo podobne. W weekend miałem okazję je przetestować na leśno/szutrowym longu 38 km i w sumie trudno się do czegoś przyczepić. Jedna rzecz na których trzeba w nich uważać (dotyczy tak 2 jak i 3) to jednak sytuacje gdy coś mocniejszego wystaje i na to nadepniemy. Buty nie mają żadnej płytki wzmacniającej, stack niby spory bo 25/30mm, ale jednak czuć wtedy na stopie. Przy dłuższym biegu gdzie są jakieś luźne, małe i twarde kamienie da się już to odczuć i zwyczajnie będzie męczyć tym bardziej im dłuższy bieg przed nami
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Stara, jara sprawdzona podeszwa (w wielu ich butach była i jest). Ale na niej zawsze buty są węższe niż na innych. W moim rozmiarze 43 to prawie o cały centymetr (np. od Ultrafly 3).

Racer to racer, dla takiego buta to nawet lepiej.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
duzymis2
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj taki loong (53 km), mieszany bo głównie lasami, ale wpadły też inne ścieżki, nieoc asfaltu czy chodników. Wszystko to w UV3 z leukotape + skarpetki Injinji i... w sumie bezproblemowo. Ostatni raz leciałem w nich długi dystans (też okolice 50 km) w sierpniu i wtedy mnie obtarły
Tak więc nie tyle kwestia butów, co dopasowania reszty i zabezpieczenia stopy

To co jest naprawdę ogromną różnicą to czucie podłoża - UV3 vs MTN Racer 2/3 to przepaść. Na UV3 kamyczków itd. nie czuć, podobnie jak w takich Trabuco Max więc bardziej nadają się do "zbiegania na dzika" np. gdzieś w górach o ile można sobie na to pozwolić, przynajmniej jak dla mnie

2 mm różnicy na stacku tego na pewno nie robi.. oba nie mają płytki żadnej, oba niby korzystają z ZipFoam + na spodzie vigram megagrip, czyli podobnie, a jednak inaczej

Swoją drogą, pojawiły się UV4
https://www.topoathletic.com/mens-ultra ... &color=249
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

UV3 nie ma Megagrip, jeno coś mniej ścieralnego XS Trek. I mniej gumy objętościowo i cieńsza.

Dosyć dawno się przekonałem, że nazwa pianki nic nie znaczy, a w Topo to jest nic absolutne, bo od zarania dziejów jest ta sama nazwa, a Chińczycy inne mieszanki już iks razy zrobili.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
duzymis2
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To fakt, na pewno jest co innego w środku

Vibram też sobie nierówny i więcej zależy od kształtu i wysokości wypustek. Nawet naprawdę lekkie błoto i ten but nieco pływa, MTN Racer w tym samym miejscu leci jak czołg
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A widziałeś oba buty od spodu? Raczej nie trzeba zakładać, żeby ocenić jak się tak diametralnie różne bieżniki zachowają. Rodzaj gumy ma tu żadne znaczenie w błocie, a wielkie na chodniku, asfalcie czy gołej skale.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przedstawiam wkładkę inov-8 Boomerang po 6000 km (zliczyłem przebiegi butów, w których używałem wyłącznie tej wkładki):

Obrazek

Nie raz i nie dwa zamoczona, zabłocona i czyszczona szczoteczką. A nawet materiał się nie wytarł. Pod paluchem lekko wyczuwalne ugniecenie, pod piętą nie stwierdzam. Jak dla mnie, to produkt doskonały.

Mam teraz kolejny komplet, już "anatomiczny" z butów Trailfly w nowej odsłonie przodów tej marki. Niby twierdzą, że lżejsza, ale na wadze widzę różnicę 2-3 gramy (waży prawie 3x tyle co typowa wkładka z gąbki). Może o dziury lżejsza, bo podziurkowana cała, nie tylko na przodzie.

Porównanie kształtu do wkładki z Lone Peak:

Obrazek
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
duzymis2
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dawno tu nic nie pisałem, a nadal eksperymentuję - zimno, nieco "martwy sezon" (pierwsze konkretne ultra za ponad miech), to można sobie pozwolić

Ostatnio było nieco więcej biegania np. 5-6x w tygodniu (10-13 km + weekendy dłuższe) no i zaczęły się odnawiać odciski/modzele na boku dużego palucha. W sumie niezaleznie od butów. Nie biegałem jednak z taśmami, nie biegałem w skarpetkach injinji. Jako że zimno postanowiłem spróbować metody dwóch par skarpetek i... zaskoczyło. Na stopy te z deca, na nie już dowolne inne - cały ten tydzień podobnie, a to samo miejsce nie tylko się nie pogorszyło, ale wygląda lepiej (czyli nie ma żadnego obcierania).

Wszystko to powoduje, że zaczynam wracać głową do jesieni 2022 gdy pierwszy raz robiłem 100 km - spuchnięte stopy, ból itd.. potem decyzja aby brać buty bardziej amortyzowane, do tego może większe. Potem aby brać szersze... a teraz naszła mnie refleksja, że sporo się zmieniło od tego czasu. Stopy są wytrenowane, aż takiej poduchy nie potrzebują to raz. Ale dwa.. może przeszarżowałem z rozmiarami i są zwyczajnie za luźne, mimo nawet wiązania na węzeł biegacza. Jak będę coś brał, to sprawdzę, jak będzie z mniejszym zapasem dla stopy z przodu. Jest wtedy ryzyko utraty paznokci na zbiegach ale znów... bez solidnego trzymania to i tak może się zdarzyć
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

duzymis2 pisze: 08 lut 2025, 10:55 Stopy są wytrenowane, aż takiej poduchy nie potrzebują to raz.
Mnie też się tak wydaje. Obleśne są te grubaśne podeszwy, zwłaszcza pięta obudowana jak bunkier. A najśmieszniej wygląda taki zbędny bunkier podwieszony pod piętą biegacza, który podczas biegu nie dotyka podłoża pietą (jak kofuzi na yt).
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1631
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O właśnie, ja też miałem napisać, że w międzyczasie kupiłem sobie
HOKA Tecton X 3
Obrazek

Mam już tecton x 2, ale nie do końca jestem z nich zadowolony.
Po pierwsze na dłuższym dystansie pomimo tego że nic mi nie ciśnie czy dotyka w tym miejscu to zawsze masakruje mi jeden paznokieć, Zawsze!
Dwa: płytka w dwójce tak sobie działa. Coś tam działa ale to nie jest to samo co w szosówkach.
No to jeszcze w grudniu, kupiłem sobie trójki z myślą o dłuższych biegach.
Przyszły i o dziwo okazało się, że duży paluch prawej nogi mi dotyka do buta. No nie, tak nie może być, więc odesłałem i czekałem na nową promkę i kupno większych.
No i w poprzednią niedzielę pobiegałem po lesie 32 km.

Na tą chwilę rewelacja, no w końcu czuję, że mam karbony na nogach, pianka i płytka oddaje energię, buty pchają do przodu. Po 32 km nie czułem swoich problemów z bolącymi stopami.
Więc na tą chwilę uważam je za najlepsze buty trailowe jaki mam, zamierzam w nich biegać dłuższe typu maraton, a na krótszych dobijać tectony x2.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie, to jest but na max dyszkę:
Obrazek
I to nie częściej niż raz na tydzień.

Paluch patologicznie zagięty do środka, a z zewnątrz egipskie ścięcie. Ble.

Wybieram to szare (i za pół ceny):
Obrazek
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1631
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A mają płytkę karbonową?

Nie, no to trzeba kombinować z większym rozmiarem w spiczastych. No niestety takie życie.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
duzymis2
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z jednej strony stop potem nie wymienisz.. Z drugiej skoro na karbonie i spiczastych jest komfortowo to czym tu się przejmować? Każdy ma inne stopy
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2126
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No jasne, przecież nie twierdzę, że Slawciowi niewygodnie.

Ja tam ze szpiczastymi przestałem kombinować, a kombinowałem inwazyjnie, czyli ciąłem dziury w przodach. Marny trud, bo skrajne palce nie mają pełnego podparcia. No i wszelki syf leci na potęgę.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
ODPOWIEDZ