Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Super prędkości, które niewiele dały, bo poprawa na dychę o kilka sekund nas nie interesuje, jeśli jest to poziom 30 minut. Skok wynikowy pojawił się dopiero rok temu, co wynikało z poprawy sztywności, a nie szybkości. Oczywiście nie da się wyizolować wpływu rzeczy robionych w przeszłości na to co jest teraz, ale wyciągane są wnioski i bez żalu żegna się koncepcje, które w danym momencie nie zadziałały. Być może przyjdzie na nie czas już na wyższym poziomie usztywnienia. Nie wiem. Nie ma u mnie koncertu życzeń jak to jest w polskim systemie i mentalu, gdzie kurczowo trzyma się metod, które nie działają od lat ale są kontynuowane, bo może w tym roku "zaskoczy" i trzeba tylko jeszcze mocniej trenować.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4255
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem, różnica między zbiegiem a biegiem na holu i dodatkowo biegiem po płaskim i co tam się dzieje jest niesamowicie ważne. No ale jak nie chcecie zemną gadać, to nie. Sam ze sobą pogadam, pogadam tylko owsiankę i kawę skończę.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to wróćmy do eksperymentu z holem. Z perspektywy czasu mogę już napisać, że słabo mi się dogadywało z Filipem. On miał swoje wizje i tworzył koncepcje, które utożsamiał z wnioskami, a z tym absolutnie nie czułem się dobrze, więc podziękowałem za dotychczasową współpracę.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4255
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Jest taki eksperyment.
Mówisz ludziom 2, 4, 6 i pytasz o zasadę rządzącą tym ciągiem, ludzie mogą zadawać przed odpowiedzią pytania.
No i prawie wszyscy pytają czy 4, 6, 8 pasuje... tak pasuje, 10, 12, 14... pasuje.
Wszystkie pytania są po to aby potwierdzić swoją tezę, żadnego pytania kontrolnego które mogło by obalić to co sobie pomyśleliśmy. W nauce to podstawa żeby znaleźć coś niepasującego, ale w naszych mózgach potrzeba potwierdzenia jest tak silna, że ciężko się wyzwolić.

A zasada to dowolny rosnący ciąg liczb.

Filipa oczywiście pozdrawiamy i życzymy owocnych badań.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 556
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 04 lut 2025, 10:55 No to wróćmy do eksperymentu z holem. Z perspektywy czasu mogę już napisać, że słabo mi się dogadywało z Filipem. On miał swoje wizje i tworzył koncepcje, które utożsamiał z wnioskami, a z tym absolutnie nie czułem się dobrze, więc podziękowałem za dotychczasową współpracę.
Przeczytałem... Są też przytoczone badania naukowe. Ale grupa badanych i rodzaj realizowanego treningu bardzo skromnie opisany. Dodatkowo wg badań jednego zawodnika, to np. tętno na progu (wyznaczonym np. przez sports lab) z biegu po płaskim, nie odpowiada tętnu na progu w biegu pod górę. Stawiam hipotezę, że podobnie może być przy zbiegu.
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś w Ostravie byłem ciekawy jak Wyderka biega. Mam wrażenie, że jest nieco lepiej. Już tak nie skacze w górę, choć cały czas wygina nim w tył. W każdym razie może gdzieś tam przebija się idea dojebania w overstridingu. Oby, bo naprawdę mamy utalentowanych ludzi, tylko że faszerujemy ich gównianym szkoleniem.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4255
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ja też przeczytałem już dawno temu i nawet trochę nad tym myślałem.
Wydaje się więc, że tego typu trening z punktu widzenia wpływu na ciało biegacza można przyrównać do treningu na zbiegu, gdzie grawitacja (tu rower z linką) ułatwia nam szybki bieg
A mi się wydaje, że takie wydawanie jest błędne.
Ja widzę spore różnice między zbiegiem a holowaniem, a może mi się wydaje, że widzę, ale:

Z górki grawitacja pomaga i wydaję się, że równoważenie reakcji podłoża jest wtedy mniejsze, jak mniejsze to uderzenie o glebę słabsze. wybicie słabsze, bo nie musimy pokonywać takiej grawitacji jak na płaskim. Jak słabsze uderzenie i wybicie, to hamowanie musi być gdzie indziej, obstawiam, że czwórki robią robotę.

Na holu grawitacja się nie zmienia, ale przy szybszym tempie odbicie musi być większe, no i wtedy reakcja podłoża większa, tu myślę, że składowa pionowa będzie większa, hol nie pomaga w odbiciu tak jak grawitacja więc wcale nie musi być oszczędność energii, a do tego jeszcze brak regulacji, bo rower jedzie cały czas jednakowo.

Albo nie wiem, ale zwykłe wzory taż się różnią w tych przypadkach, a jeszcze jak polecimy relatywistyką, że grawitacja to nie siła tyko dążenie... Nieważne, ja różnicę widzę i tak widzę, że aż oczy mi załzawiły.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest inaczej, a świadczyły o tym zakwasy. Właśnie bardziej na czwórkach po zbiegach. Na holu dupa. I to tak że przez kilka dni nie dało się normalnie chodzić. Potem ciało się przyzwyczaja i nie czuje się takiej różnicy. Hol bardziej wciska też w glebę, zbieg wywala w powietrze. To powinno dawać różnice w charakterystykach przyspieszeń.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4255
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ej no, wczytaj się. Co inaczej?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Inaczej w takim sensie, że Filip głupoty wypisuje. Nie mierzył nikogo na zbiegu więc sobie zgadywał.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 556
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Ja jeszcze dorzucę informacje, ale niestety bez holu.

Test na płaskim 19km/h - 6 minut biegu (dobrze, że nie dłużej, bo zawodnik ledwie dociągnąl do końca testu) - osiągnięto tętno maksymalne - duże zmęczenie
Test na zbiegu 10% - ponad 20 minut biegu - prędkośc na podstawie wyliczenia 60% VO2max - tętno maksymalne ok. 80% HR max - intensywność wysiłku niska
Test na podbiegu z narastających nachyleniem - odmowa w okolicy 8% - stała prędkość 16km/h - osiągnięto tętno maksymalne - duże zmęcznie

Czy trening na zbiegu nie działa tak jak podbiegi, bo może jest "zbyt lekki"?
Na siłowni też można machać szybko lekkim cieżarem, ale raczej spotkałem się z podejściem, żeby dźwigać coś cięższego.
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bodziec ma być ukierunkowany. A to czy jest ciężki czy lekki ma już mniejsze znaczenie. Przykładowo mogę zrobić hol pod górę w tempie 2:30 i to będzie lekkie, ale wolę zrobić to na tempie 3:00 czyli jeszcze lżej, bo jest bliżej docelowego tempa 3:20 jakie rozwija zawodnika na podbiegu bez holu. Ma to znaczenie podczas naprzemiennych serii hol, bez holu, albo początkowych serii na holu i potem reszta bez holu. Zawodnik wczuwa się w specyfikę ruchu na holu i potem próbuje to odtworzyć bez holu. Czyli nie obchodzi nas intensywność mechanicznego bodźcowania lecz jego jakość.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 556
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Czyli hol (a właściwie tempo/prędkośc) dostosowane jest powiedzmy do treningu i poziomu zawodnika. A jak oceniania jest jakość? Czy hol za założenia (może też z praktyki) daje lepszą jakość pracy w biegu?
Na chłopski rozum, to pewnie wzmacnia przeciążenie z hamowania w biegu zawodnika. A czy daje wzmocnienie przyspieszenia w biegu zawodnika?
Globalnie to pewnie tak, ale przecież za jedną część tego przyspieszenia odpowiada hol, a za drugą zawodnik. Wydaje mi się, że zawodnik ma duży wpływ na wielkość swojego udziału w przyspieszeniu. Zresztą hamować też może mocniej lub słabiej. Warte uwagi może być, że zwiększone tempo podbiegu z 3:20 do 3:00 raczej wymusza duży udział wzmocnionego hamowania...

Jeszcze pozostaje kwestia podbiegu. Czy są inne odczucia na holu po płaskim i na holu przy podbiegu?
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za mało doświadczenia mamy z tego typu treningami. Na pewno hol na podbiegu jest bardziej komfortowy. Nie ma takiego jakby trybu paniki, szarpania na boki. Można się lepiej wczuć w overstriding, pasywną pracę z usztywnienia i potem bez holu szukać tego na zwykłym podbiegu. Jeszcze nie mieliśmy okazji robić wzmocnień na holu, a to może być bardzo ciekawe doświadczenie. Tak przy okazji wzmocnień, to dziś Seba miał trening 8x500 i celowo pracować w 2/2 zmieniając co serię nogę na pierwszy wydech. Efektem było większe wyciszenie w biegu (pewność i komfort ruchu jak na rozbieganiu). Bardzo to pasowało na tempie pod piątkę, bo jest tak pomiędzy 3/2 i 2/1. Czyli te asymetryczne rytmy też mają swoje plusy.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13145
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobry technicznie bieg. Ciekawe jakby go tak jeszcze wzmocnić... Oczywiście poprzez dodanie wzmocnień na wydechu, a nie obudowanie go mięśniami :hahaha:
ODPOWIEDZ