Angielski potrzebny w bieganiu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podoba mi się lekcja angielskiego z Adelą w roli głównej, jest dość zabawna.
https://www.youtube.com/watch?v=3-2t20Ps7iA
Komentarz jest bardzo pouczający. Cała rozmowa jest tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=3DMrKLVC3pk
Czy ten akcent jest najtrudniejszy do zrozumienia? Na pewno nie, na północy mówią zupełnie inaczej, posłuchajcie tej dziewczynki od 5m30s
https://www.youtube.com/watch?v=Sbg6Wh8HMT4&t=5m30s
Może tylko połowę, albo mniej, z tego co mówi potrafię załapać. :-(
---
Teraz film zaczyna się w odpowiednim miejscu
Ostatnio zmieniony 28 sty 2025, 21:24 przez Andrzej_, łącznie zmieniany 2 razy.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie najgorzej idzie ze starymi Szkotami, którzy maja wywalone na obcokrajowców. Raz taki mi "doradził" po drodze do Pentland Hills i na nic mi się to nie przydało. Co ciekawe, młodzi kelnerzy w pubach też potrafią tacy być. A przecież pieniążki zostawiam, to jeśli się nie dogadam, to zostawię mniej.

Nie wypada tego pisać, ale ogólnie to najtrudniej się dogadać z osobami niewykształconymi.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, Szkoci też mają wiele różnych dialektów, czytałem taką historię: turyści zabłądzili w górach ale zobaczyli idącego górala, zapytali o drogę. On tylko odchrząknął kilka razy i sobie poszedł. Dopiero po jakimś czasie uświadomili sobie że im odpowiedział.
Ja z ich wymową, (nie górali :-) ) oswoiłem się oglądając serial kryminalny "Shetland" na iPlayer - mam abonament na VPN. Teraz już wywiady z Laurą Muir nie sprawiają mi problemu.
Ludzie wykształceni wstydzą się regionalizmów? Chyba już nie. Gdy słuchałem BBC w latach 80. sensacją było to że na prezenterkę zatrudniono kobietę z akcentem, po raz pierwszy to się zdarzyło; pamiętam jej nazwisko: Fiona Macdonald.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak ty znajdujesz czas na oglądanie tego wszystkiego?
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiesz, bieganie praktycznie się skończyło, trzeba zająć się czymś innym a że z wiekiem altzaimer czai się gdzieś za rogiem to należy szare komórki gimnastykować.
W tej lekcji koknejskiego facet właściwie nie wytłumaczył czym różni się f od th. F wymawia się mając zęby na dolnej wardze i szybko wyrzucając powietrze Free. Th jest z językiem między zębami i sycząco Three. Polacy nie potrafią tego wymawiać, prawda? Można takie odnieść wrażenie.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba nie można tak generalizować, że nie potrafią. Mam kolegę Polaka, który dla (wykształconych) rodowitych mówców jest zazwyczaj nieodróżnialny. Za to mnie odróżniłbyś po 3 sekundach, chociaż zajęcia dla grup C2 prowadziłem. ;-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może nie każdy ma elastyczny język, jak z bieganiem jeden śmiga drugi człapie chociaż się stara jak może.
Czasem słyszymy że ktoś wymawia prawidłowo ale akcent jest fatalny, w niewłaściwym miejscu i takiego trudno zrozumieć. Swojego własnego akcentu trudno się pozbyć.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli akcent (wyrazowy) jest w niewłaściwym miejscu, to _nie_ wymawia prawidłowo.

A akcent (że od razu słychać, że np. Słowianin) w niczym nie przeszkadza i wcale nie trzeba się go pozbywać.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaczynam czytać książkę R.L.Trask "Mind the gaffe" czyli jak należy pisać w Standard English. Już wstęp jest ciekawy. Mamy tu przykład wzięty z broszury reklamowej sieci sklepów:
"Micro Systems are defined by their amazingly compact size, so are ideal for places were space is at a premium... Many come with a built in timer and clock, mean their ideal for the bedroom and replacing the need for a radio alarm clock"
Komentarz jest taki:
"This passage contains at least six outright errors, and some of them, such sa the use of were for where, are shocking to any reader with pretensions to literacy"
Próbuję znaleźć pozostałe błędy a nie jest to takie proste bo mam jakoś zakodowany ten język potoczny, znany z filmów. "Many come with.." jest do przyjęcia czy nie, nie wiem. W pierwszym zdaniu wyrzuciłbym pierwsze 'are', dał w to miejsce przecinek i wyrzucił 'so'. Chyba takich górnolotnych słów jak 'amazingly' się nie używa, nie potrafię powiedzieć, a z kolei 'at a premium' to musi być nowomowa korpo więc pewnie tak ma być. 'mean their ideal' to już jest bełkot, chyba miało być 'it means they are ideal' ale może zaimków osobowych się nie używa? 'replacing the need' po prostu nie ma sensu.
Autor mówi że język się wciąż zmienia i to co kiedyś było normą dziś jest nie do przyjęcia np. My house is painting - kiedyś, dziś is beeing painted.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

'Beeing' to by raczej była inwazja pszczół. ;-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o czasownik być to przypomniała mi się zasada że po drugiej stronie 'and' można go opuścić jeśli ma to samo znaczenie np. 'He is running and talking at the same time.'
W tamtej reklamówce jest 'they're ideal' i powinno być 'are replacing' bo to jest inne 'are'.
Bez 'and' replacing mogłoby być present participle ale to już inna bajka
Tak czy siak będę informował co ciekawego wyczytałem w tej książce :-)
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Książka którą czytam, a właściwie przeglądam, nie jest o stylach jak myślałem (literacki, oficjalny, potoczny) tylko o niepopełnianiu błędów w pisaniu, czyli gramatyka i różne znaczenia słów. Coś podobnego już przerabiałem ale widzę że wciąż muszę sobie to przypominać. No i tak pod hasłem 'parallel constructions' mamy takie przykłady błędów gdy dwa zdania łączy 'and' lub 'but':
1. Have you ever wanted to learn English but didn’t know how to go about it?
2. We have never and will never accept this.
3. Are you short of time but need a tasty meal in minutes?
4. The Vikings discovered America and that it was already inhabited.
5. Serious and tabloid newspapers
To wszystko jest błądne bo:
1. have you ever didn't know
2. have never accept
3. are you need something
4. 'discovered + a noun' a następnie 'discovered + a complement clause'
5. serious - adjective, tabloid - noun.
Uczyć się obcego języka musimy na okrągło a i tak wszystkiego nie zapamiętamy albo raczej będziemy zapominać.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1409
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

OK, ale wzajemne zrozumienie podstawą.
Gramatycznie (jest dynamiczna) czy nie bez znaczenia
Zrozumienie-porozumienie
PODSTAWĄ

O języku polskim też tak można rozkminiać. Polaków to nie zainteresuje, o ile nie wypacza zrozumienia.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2104
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trza też mieć odrobinę "chłopskiego rozumu" w podejściu do języka. Co z tego, że "po najmniejszej linii oporu" jest błędne, skoro wszyscy naokoło tak mówią? Zrozumienie-porozumienie i tak jest!

"I've yet to see a faster runner". Do jakiej gramatyki to przystaje? Jaki czas/forma? A jest to powszechne od przynajmniej dwóch dekad.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wychodzę z załóżenia że jeżeli czymś się zajmuję to chcę być w tym dobry, szachy, bieganie, języki. Trzeba mieć jakieś pasje w życiu . A poza tym komuś wystarczą rozmowy z cudzoziemcami, komuś zależy na czytaniu Szekspira.
ODPOWIEDZ