Dziękuję bardzo! Również zdrówka życzę, widziałem, że Ty akurat chyba dajesz radę biegać póki co pomimo kłopotów.
W tej chwili muszę się skupić na rozciąganiu zginacza biodra (takim gdzie klęczy się na jednej nodze) - można znaleźć przykłady online.
Oprócz tego ćwiczenia typu małże (otwieranie kolan leżąc na boku), "spacer kraba" - chodzenie w bok z ugiętymi nogami - te ćwiczenia można też stosować z gumami oporowymi.
No i jeszcze rolowanie pośladków.
Z mojej strony proponowałem też rozciąganie typu precel oraz "donkey kicks" - kopanie w tył jedną nogą, które znalazłem w internecie i fizjo też poparł.
Trochę zabawne te wszystkie zwierzęce nazwy, ale po odrobinie praktyki można się w tym wszystkim połapać.
Wczoraj zrobiłem dłuższy spacer, prawie 8 km, szło się całkiem dobrze, ale pod koniec trochę mi zesztywniało biodro, więc na pewno jeszcze długa i cierpliwa droga przede mną.