Ironman Frankfurt

[Henryk]

Dzięki Proto. Postudiowałem przepisy i zasmucił mnie zakaz używania przezroczystych strojów;). Poza tym znalazłem coś takiego dotyczącego strefy zmian:
7.1.8 Nagość jest zabroniona ( Kara – dyskwalifikacja)
- czy to znaczy, że podczas przebierania muszę się owinąć np. ręcznikiem? Hmm, a przecież nie mam nic do ukrycia:).

Niestety załamujące jest, że we wszystkich tego typu dyscyplinach jest bieg, no ale nie powinienem się na to uskarżać na tym forum.

[Karola]

Czy na Ironie jest tyle przebierania? Jak tam jest Pawle? Na krótszych triatlonach widzę bardzo mało przebierania, zdejmowanie pianki, zmianę lub zdejmowanie okularów, zakładanie butów czasem wspólnych do rowerowania i biegu... To bardzo rzadkie gdy ktoś zakłada skarperty, zmienia koszulki, spodnie, obmywa nogi z piasku.

[PAwel]

Karola, czas spędzony w strefie zmian zależy też od jej wielkości. We Frankfurcie mieliśmy najpierw do pokonania 100m dość stromego podbiegu. A reszta zależy od preferencji zawodników. Ja bałem się obtarć więc zakładałem skarpety na rower, choć następnym razem tego już nie zrobię.

(Edited by PAwel at 4:54 pm on July 14, 2004)

[PAwel]

Jeśli ktoś z was byłby zainteresowany to z inicjatywy Fredzia organizujemy spotkanie u Leszka w jego lokalu gdzie odbywają się spotkania SBBP jutro czyli w czwartek o 20.00. Prośba o podanie adresu jeśli go znacie, bo ja nie pamiętam i znajdę drogę z pamięci.

Obejrzymy film z Ironmana (organizatorzy byli super szybcy i taki film już wyprodukowali) pooglądamy zdjęcia i porozmawiamy o wrażeniach.

Zapraszamy

PS. Jeśli będziecie mieli ochotę coś przekąsić lub czegoś się napić, to Leszek chyba nie będzie miał nic przeciwko temu, żeby każdy przyniósł coś dla siebie.  



(Edited by PAwel at 4:57 pm on July 14, 2004)

[Arti]

Paweł a jak zniosłeś 180km na rowerze? Tyłek bolał?
Czy miałeś na kierownicy oparcie? Dużo pomaga?
Jak Ci się biegło maraton w 3:26? Chyba nie jesteś przyzwyczajony do biegania w taki czasie?
Zbyszek nabiegał 3:30 a przecież życiówkę ma 3:16 ..czyżby to była jego stara życiówka?
Czy planujesz za rok wrócić do Frankfurtu?
Jak oceniasz pływanie? Ciężko pyknąć te 3,8km? Czy cały czas plynąłeś kraulem? Rany ale pytań mam

[PAwel]

Arti, myślę, że odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziesz w tekście o zawodach, który piszę.

Zdecydowałem, że następny sezon poświęcam w całości bieganiu, a następny Ironman w 2006 roku w Klagenfurcie chyba dopiero.

[Laszlo]

a następny Ironman w 2006 roku w Klagenfurcie chyba dopiero.

... a była mowa o większej wyprawie w przyszłym roku... nadzieja jeszcze, że może inne tegoroczne frankfuterki nie zrobią sobie tak długiej przerwy...

[madach]

Quote: from Laszlo on 9:18 am on July 15, 2004

a następny Ironman w 2006 roku w Klagenfurcie chyba dopiero.

... a była mowa o większej wyprawie w przyszłym roku... nadzieja jeszcze, że może inne tegoroczne frankfuterki nie zrobią sobie tak długiej przerwy...

Spokojnie Laszlo. Jest już kilku innych SBBP-owiczów chętnych na przyszłoroczny wypad Ironmanowy.

[Leszek Gwiazdowski]

Pewnie mnie namówicie.

[Kazig]

Quote: from PAwel on 8:33 pm on July 14, 2004
Zdecydowałem, że następny sezon poświęcam w całości bieganiu, a następny Ironman w 2006 roku????

???
czyżbyś liczył na jakieś extra efekty treningu do IM w bieganiu?

[Maciekz_]

czy mozna sie wprosic na spotkanie, o ktorym kilka postow wstecz pisal PAwel?

jesli tak, mozecie podac namiary?
dziekuje

[PAwel]

Adres spotkania: Warszawa, ul. Dzielna 21, lokal użytkowy 16, parter (nie mylić z mieszkaniem nr 16, bo sąsiad się złości)

[Kazig]

nazwa ulicy pasuje

[PAwel]

no i takie zdjęcie jeszcze:

Od lewej stoją:
Peter Reid (Ironman Triathlon World Champion 2003)
Paweł Zach (SBBP 10K Champion 2004)
Normann Stadler, vel Norminator (Ironman Australia Champion 2000, 3rd in Ironman Triathlon World Champion 2000)
Tim DeBoom (Ironman Triathlon World Champion 2001, 2002)

A historia tego zdjęcia jest taka:

To było podczas pasta party przed Ironmanem, które odbywało się w wielkim namiocie przy trasie biegu nad Menem. Podchodzę do ich stołu i mówię: "Hej Tim, Hej Peter, zróbmy sobie zdjęcie, jak champion z championem, ale musimy wyjść na zewnątrz, bo tutaj za mało światła". Tim i Peter mówią "OK, nie ma sprawy, idziemy". Na to Normann mówi: "Ja też chcę się sfotografować z tobą Paweł bo wiele słyszałem o SBBP". Ja mu na to, "Normi, mówiłem tylko champions, wiesz , że za słaby jeszcze jesteś. Te dwa zwycięstwa z Australii to pikuś, musisz jeszcze potrenować i na Hawajach chociaż raz wygrać". Żal mi go było, bo smutną minę zrobił, ale zasad trzeba się trzymać. No, i idziemy z Pereter i Timem na zewnątrz, PawelP robi zdjęcie, a Normi jednak ukradkiem za nami wyszedł i od tyłu w kadr wszedł. Ech, ta fama o SBBP, każdy by się z nami chciał fotografować.

Tim był we Frankfurcie treci, a Peter piąty. Normi nie ukończył.

[Kazig]

nic tylko się smiać

Takie gwiazdy na naszym forum, fiu fiu