
Ironman Frankfurt
- stonoga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17
Nie będę udawał, że jestem mądry z natury i dam linka:
http://www.webster-dictionary.org/definition/lope
Powodzenia
http://www.webster-dictionary.org/definition/lope
Powodzenia
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja również życzę powodzenia! Rajdy ekstremalne to wspaniała sprawa, możliwość połączenia tylu pasji, dania z siebie naprawdę wszystkiego no i przede wszystkim obcowanie z naturą, niezależnie od tego, jakie szykuje nam akurat niespodzianki na trasie. To coś więcej, niż maraton. Dla mnie pozostaje w sferze marzeń, chyba tych niespełnialnych..
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
A więc nic nie czytacie, bo kolega Krzyś P.- jako specjalista od kraula- w ostatnim nr. tego pisma:Quote: from PAwel on 3:23 pm on July 5, 2004
Monka znowu jestem zaskoczony - nie wiem co to loping, ale chyba nie chodzi o przejście na oddychanie skrzelami?![]()


(Edited by monka at 9:28 pm on July 5, 2004)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
w imieniu ITP dzięki za wszystkie miłe słowa. Ruszamy w środę, żeby na miejscu jeszcze zrobić rekonesans trasy rowerowej, zwłaszcza tych miejsc, które zostały dosyć intrygująco nazwane: "The Hell", "The Beast", "Herartbreak Hill". Chcemy też popływać w jeziorze, w którym bedziemy w czasie zawodów się kąpać.
Monka, chyba muszę odrobić pracę domową i pouczyć się trochę teorii pływania.
Aha, wczoraj w Ironmanie w Klagenfurcie startowało 7 Polaków. Może by tak w przyszłym roku na jakiegoś Ironmana jakąś Wielką Ekipę z Polski zorganizować?
Monka, chyba muszę odrobić pracę domową i pouczyć się trochę teorii pływania.
Aha, wczoraj w Ironmanie w Klagenfurcie startowało 7 Polaków. Może by tak w przyszłym roku na jakiegoś Ironmana jakąś Wielką Ekipę z Polski zorganizować?
ENTRE.PL Team
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 cze 2004, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
To jeszcze i ja sie dołączę; bardzo Wam życzę powodzenia. Będę myślał o Was szykując sie do mojego olimpijskiego dystansu w Garmisch Partenkirchen 13.07. A pomysł z wyjazdem za rok większą grupą jest super. Z Takimi Przewodnikami.
W chwili słabości pomyślcie ilu ludzi Wam zazdrości, bo nawet połowy tego co Wy nie daliby rady.
W chwili słabości pomyślcie ilu ludzi Wam zazdrości, bo nawet połowy tego co Wy nie daliby rady.
Quote: from PAwel on 9:56 pm on July 5, 2004
w imieniu ITP dzięki za wszystkie miłe słowa. Ruszamy w środę, żeby na miejscu jeszcze zrobić rekonesans trasy rowerowej, zwłaszcza tych miejsc, które zostały dosyć intrygująco nazwane: "The Hell", "The Beast", "Herartbreak Hill". Chcemy też popływać w jeziorze, w którym bedziemy w czasie zawodów się kąpać.
Monka, chyba muszę odrobić pracę domową i pouczyć się trochę teorii pływania.
Aha, wczoraj w Ironmanie w Klagenfurcie startowało 7 Polaków. Może by tak w przyszłym roku na jakiegoś Ironmana jakąś Wielką Ekipę z Polski zorganizować?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 gru 2003, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A jakie minimum kwalifikacyjne przewidujesz ? No wiesz, jam to i chętny bym był ale w celu ukończenia. :)Może by tak w przyszłym roku na jakiegoś Ironmana jakąś Wielką Ekipę z Polski zorganizować?
Laszlo
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Teoria to teoria. Chodzi o wyobraźnię. Niektórzy - jak Popov, Thorpe - instynktownie popłyną loping, ale reszta musi to zobaczyć, nauczyc się, bo nie ma takiej wyobraźni, że można doskonale płynać np. "kuśtykając". Jeśli duża fala, powinno móc się przejśc do asymetrycznego, a jak ucichnie -do fqs, i na finiszu móc zrobić kayaking itd........ Jak nazywamy to nieważne - ale stosuje się nazwy najcześciej używane...Quote: from PAwel on 9:56 pm on July 5, 2004
Monka, chyba muszę odrobić pracę domową i pouczyć się trochę teorii pływania.
No dobra, ale wracając do tematu:
do Leszka: kolega pływacy żabą po morzu powiedział że nawet przy słabym stylu, można spokojnie pływać do 30km w morzu (on tak pływa), tylko nie szarpiąc tempa i wolno. Na pewno dasz radę!!!
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 gru 2003, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Pytałem o limit zakwalifikowania się do ekipy... ale jak go nie ma to znaczy, że koledzy nie zwiną się po pokonaniu trasy w 9 godzin i poczekają ewentualnie te dodatkowe 5 godzinek za zdychającym w oddali kolegą... to dobrze, jest więc szansa na większy wypad w doborowym gronie.Laszlo, limit czasu to za nas ustalili organizatorzy - 16 godzin (od 7 rano do 23)

Laszlo
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Wróciłem z Jeziorka Czerniakowskiego - lekko i nie szarpiąc ~3km w 71'20".Quote: from monka on 10:01 am on July 6, No dobra, ale wracając do tematu:
do Leszka: kolega pływacy żabą po morzu powiedział że nawet przy słabym stylu, można spokojnie pływać do 30km w morzu (on tak pływa), tylko nie szarpiąc tempa i wolno. Na pewno dasz radę!!!
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]