Tour de France 2004

[PAwel]

ciekawą rozmowę przeczytałem z manageram T-Mobile. Cytuję z pamięci:

"Ian [Ullrich] to znakomity kolarz, ale nie ma tak profesjonalnego podejścia do treningu jak Lance. Niedawno dostaliśmy np. propozycję badania aerodynamiki Iana przez instytut X w Monachium. Naukowcy byli podekscytowani, że będa mogli pomóc. A Ian w ogóle nie przyjechał. tymczasem Lance sam inicjuje takie badania i ma obsesję na punkcie każdego detalu, np. kąta pochylenia manetki hamulca"

[proto]

Alez PAwle , tym razem wyciagasz pochopne wnioski .

Ja bardzo podziwiam Lanca , za jego profesjonalizm i upor. Jest wielki "sportowo" , i nic tego nie zmieni .
Natomiast wiem i nie dziwia mnie fakty , ze jako osoba publiczna bedzie narazona na ataki (podobnie jak polityk), czy sluszne , czy nie - nie nam rozstrzygac .
Poprostu mnie to tak nie dziwi  , bo znam realia dzisiejszego swiata . To tyle .

Yash: Przeciez wiadomo, ze onet to brukowiec, wazne ,
zeby ludzie klikali , na tym sie zarabia ..

[proto]

Quote: from yash on 10:05 am on July 28, 2004
Rozbraja mnie podejscie Francuzów - Armstrong w czołówce najbardziej nielubianych sportowców.

Tu sie zgodze , Francuzi sa tragiczni , kompleksy i brak sukcesow - mieszanka wybuchowa , ale mialo byc
apolitycznie  

[Henryk]

Quote: from PAwel on 10:13 am on July 28, 2004
właściwie to nie rozumiem dlaczego nie lubicie Lanca Amstronga.

8. Bo nie chciał żeby niedorosły koleś, który ciąga go po sądach miał szansę na wygranie etapu w TdF.

A kto nie lubi Armstronga??

Akurat tu Pawle wyciągasz pochopne wnioski, tak jak inni pochopnie oskarżają LA. Skąd wiesz, że Simeoni to niedorosły koleś?

[PAwel]

Heniu, taki może pochopny wniosek, ale jakbym zmieniał zeznania przed sadem i ktoś w zwiazku z tym powiedziałby, że kłamię, to bym ze wstydu bał sie wychodzić z domu, a nie wytaczał proces o zniesławienie.

Ale może przesadziłem, nie przeczę. Taki mi się po prostu wydał Simeoni jak beczał na mecie mówiąc, że go Lance prześladuje i że dopiero w Niebie będzie sprawiedliwość.

[yash]

PAwle, ja do Lance'a nie mam nic, wręcz przeciwnie

Drazni mnie ze przeciwko zawodnikowi który osiągnął bardzo wiele, jednemu z najwiekszych w historii, sa stawiane bezpodstawne, smieszne, bzdurne zarzuty niepowaznych osób.

Jak komus sie w zyciu uda to trzeba mu je uprzykrzyc - taka jest niestety mentalnosc wielu ludzi.

co do brukowców - dobrze wiem czym są tytuły i portale które wymienilem. Zauwazcie ze 'dopingowych rewelacji Armstronga' nie publikuje kto inny tylko wlasnie oni.
Tyle sa warte, wiec jesli ktos sie nimi sugeruje to warto zeby zdawal sobie z tego sprawe.

A inni zeby nie zostac oszukani we wszystkim i u wszystkich dopatruja sie nieuczciwych praktyk, nawet tak gdzie poczucie dobrego smaku mówiłoby 'stop'.

Ta dyskusja przeradza sie w pole bitwy zawolenników i przeciwników Lance'a gdzie argumenty maja drugorzedne znaczenie a dominuje wyrazanie niecheci. Bo co by nie mówic te 'dowody' które pogrążaja Lance'a sa marnej jakosci.

Wiec wydaje mi sie ze lepiej zajac sie czyms bardziej konstruktywnym. I to wlasnie robie.

BTW: czy kogos wczesniej zainteresowały szczegóły tłumaczenia pierwszej książki Lance'a na polski? Ciekaw jestem co o niej myslicie? Ja ja strasznie zjezdzam ale w sumie dobrze ze wogóle jest bo osoby nie znajace angielskiego nie mialyby mozliwosci sie z nia zapoznac, a warto.

(Edited by yash at 4:30 pm on July 28, 2004)


(Edited by yash at 4:34 pm on July 28, 2004)

[spector]

http://outside.away.com/outside/feature ... nce_4.html

Outside : "I'm interested to hear what you think of the rap cycling has gotten from EPO
and other drugs. It must suck to work in a sport that has a cloud hanging over it."

Lance Armstrong: "How do you deal with skeptics who assume there's no way you can do it
without drugs?

I try to take a longer view and think about 10, 20, 30 years from now, when those
victories don't have an asterisk beside them. I read everything that happens within
cycling and I'm as amazed as anybody else, because I think that, clearly, drugs work.
But they don't work as good as hard work. And I know that for a fact."

[Arti]

Ateny: Mistrz świata przyłapany na dopingu

Mistrz świata i wicemistrz olimpijski z Sydney w kolarstwie górskim, Belg Filip Meirhaeghe został wykluczony z reprezentacji na igrzyska w Atenach. Meirhaeghe stosował zabronione środki dopingujące.

33-letni Meirhaeghe, upatrywany w belgijskiej ekipie w roli jednego z najpoważniejszych kandydatów do zdobycia złotego medalu w stolicy Grecji, powiedział, że wycofuje się ze sportu, po tym jak udowodniono mu stosowanie EPO (erytropoetyny). Test przeprowadzono w poprzednim miesiącu.

"To się zdarzyło siedem tygodni temu podczas obozu przygotowawczego w Austrii. Tam po raz pierwszy użyłem EPO. Chciałem być w najwyższej formie w Atenach. Zbliżająca się olimpiada była moim ostatnim celem w karierze, ale czułem, że nie jestem w najlepszej dyspozycji, dlatego sięgnąłem po zakazany środek. To był mój błąd. Nikt o tym nie wiedział, nawet moja przyjaciółka." - przyznał utytułowany zawodnik na czwartkowej konferencji prasowej.

W środę w późnych godzinach wieczornych Belgijska Agencja Prasowa Belga poinformowała, że Meirhaeghe nieoczekiwanie zamierza podjąć decyzję o zakończeniu kariery.

Cztery lata temu na olimpiadzie w Sydney Meirhaeghe zajął drugie miejsce. Przegrał tylko z Francuzem Miguelem Martinezem.

[wojtek]

Film o Armstrongu

[krzycho]

Quote: from Arti on 3:48 pm on July 29, 2004
"To się zdarzyło siedem tygodni temu podczas obozu przygotowawczego w Austrii. Tam po raz pierwszy użyłem EPO. Chciałem być w najwyższej formie w Atenach. Zbliżająca się olimpiada była moim ostatnim celem w karierze, ale czułem, że nie jestem w najlepszej dyspozycji, dlatego sięgnąłem po zakazany środek. To był mój błąd. Nikt o tym nie wiedział, nawet moja przyjaciółka." - przyznał utytułowany zawodnik na czwartkowej konferencji prasowej.

Mimo wszystko ma chłopak klasę. Nie zwala na odżywki, lekarza ani krokiety, tylko mówi wprost. I za to duży szacunek.

[lezan]

Nie tylko za udowodniony doping mozna byc wykluczonym z druzyny. Ostatnio jeden z australijskich torowcow zostal zlapany na dopingu. W trakcie dochodzenia oskarzyl czterech innych kolarzy o uzywanie jego pokoju w Australian Institute of Sport jako "shooting gallery", gdzie wstrzykiwali sobie niedozwolone srodki. Dochodzenie nie udowodnilo niczego oskarzonym kolarzom ale jeden z nich Jobie Dajka zeznal ze nigdy nie wstrzykiwal sobie nawet dozwolonych srodkow jak witaminy. Zostal jednak przylapany na klamstwie, gdyz wyniki testow DNA na jednej z igiel znalezionych we wspomnianym pokoju pokazaly ze Dajka jednak wstrzykiwal witaminy. Za klamstwo przed komisja i za przyniesienie zlego imienia sportowi ("bringing the sport into disrepute") zostal wykluczony z druzyny olimpijskiej i odeslany do domu z obozu przygotowawczego w Niemczech z jego miejsce zajmie zawodnik rezerwowy. Rowniez australijskie wladze sportowe postanowily ze wstrzykiwanie sobie samemu  dozwolonych srodkow bedzie nielegalne. Takie srodki beda mogly byc tylko administrowane przez lekarza.

[Henryk]

Już niecałe 11 miesięcy do kolejnego Turu. Jak zapowiadają rozpocznie się 19 km czasówką. Ciekawe kto wygra?

[PAwel]

Stawiam na Zamanę

[proto]

Duze szanse ma rowniez niejaki Ryszard Szurkowski
z amatorskiej grupy Dolmel Wrocław .

[proto]

Quote: from PAwel on 1:50 pm on Aug. 3, 2004
Stawiam na Zamanę

A swoja droga , nie wiedzialem ze z cezarym mozna potrenowac w Szklarskiej Porebie:
http://www.cezaryzamana.pl