Buty trailowe pod ultra

[Slawcio]

Mont Blanc Carbon są też w tradeinn i runninxpert (właśnie sprawdziłem).

pomijając ewentualny droższy zwrot zagraniczny to niestety rozmiaru 43 nie mają.
Ale spokojnie, teraz swój czas będą miały tectony. Jak odpadną to pomyślimy o następnych.

[duzymis2]

Ale ja bardzo lubię trail, tylko nie mam potrzeby się w takich warunkach ścigać-wolę czerpać przyjemność z tego, że jestem poza miastem, w pięknych, niezaśmieconych (ludźmi) miejscach. Takie czerpanie jest mocno utrudnione podczas ścigania się. Wyniszczania też mi w życiu nie potrzeba.

A co jeżeli będzie to bieg krótszy, np. na 20-25 km, ale też mocno techniczny?
Tak właśnie wyglądała w Kudowie sztafeta: pełen dystans podzielony na 3 odcinki, każdy uczestnik sztafety leciał swój i mógł się tam nieźle styrać, ale czy nazwiemy to "wyniszczaniem"? No chyba nie.

Co do tego, że nie potrzeba się ścigać w takich warunkach to zgoda - choć trzeba też nadmienić, że w przypadku 90-95% uczestników większego biegu ultra raczej trudno mówić o ściganiu się z innymi. Oni się ścigają sami ze sobą: z wynikami z poprzednich lat, ze słabościami, z aspiracjami. Jakkolwiek to zabrzmi. Sam mam czasami na to wielką ochotę, a czasami - jak np. po ostatnim ciężkim personalnie weekendzie - wolę odpuścić i stwierdzam, że jak kiedyś po kilku wyścigach przeszedłem na "kolarstwo romantyczne", tak i w bieganiu trailowym wolę taką właśnie wersję. Za nieco ponad miech miałem lecieć B7S ale po wspomnianym weekendzie stwierdziłem, że są w życiu znacznie ważniejsze sprawy i odpuszczam.. w tym roku, bo co będzie kiedyś, tego nie wiem

A wracając nieco do tematu, też się przymierzam do przetestowania czegoś jeszcze i choć kiedyś po jednym ich założeniu odrzuciłem, tak teraz myślę mocno o Speedgoat 5 Wide. U mnie sprawa wygląda tak, że dopóki nie sprawdzę, to nie dowiem się, czy but będzie ok

[weuek]

Na to "wide" w SG5 to się bardzo nie napalaj...



Kształt przodu: dramat. Plus ogon na śmieci i płaski język. Brrr!


(dla porównania)

[duzymis2]

Napisałem już:

U mnie sprawa wygląda tak, że dopóki nie sprawdzę, to nie dowiem się, czy but będzie ok

Zobacz jak szeroki jest przód Olympusa 4 - jak wiele miejsca itd
I co? No i jajco, u mnie powodują koszmarne obtarcia, najprawdopodobniej też efekt nadpronacji. Nie miałem takich na Daichi 6 na dłuższych dystansach (po prawdziwe to Olympusem zrobiłem max. 24 km bodajże, po prostu nie ma sensu brać ich na dłuższe).

[weuek]

Tak, nadpronacja powoduje, że paluch idzie w stronę reszty palców. Tak czy srak, buty typu SG to sprzęt do wyhodowania tego:



A chodzić najlepiej w tym:


I jest szybszy przyrost efektu.

[duzymis2]

Mylisz skutki z przyczynami - przynajmniej częściowo
Nawet w bardzo szerokich butach mam ten problem i nie wynika on z braku miejsca. Tu są inne czynniki, ćwiczę z taśmami, odwodzę na zewnątrz palucha, staram się to robić bez taśm (na razie opornie, jestem w tej grupie, co raczej nie potrafi nim ruszać samym z siebie przez słabe mięśnie), jak jest okazja to bieganie boso choć kawałek dla wzmocnienia, ale reszta buta też ma znaczenie. Może to kwestia twardości, amortyzacji, wkładki, trudno powiedzieć, ale widze już, jakie buty nie działają dobrze i muszę próbować innych

[weuek]

[...] ale widze już, jakie buty nie działają dobrze i muszę próbować innych

To tak, jak ja. Takich jak SG to nie muszę zakładać, bo po wyglądzie widzę, że _u mnie_ nie będą działać dobrze. Tyle, że typ/rodzaj działający już znam. W takich po dobrych kilku godzinach biegu na następny dzień stopy wyglądają jakby nic nie biegły. I to jest dla mnie najważniejsze. Masochizmu nie uprawiam.

[Slawcio]

W necie SG5 mają pozytywne opinie, dlatego kiedyś sie do nich przymierzałem, ale nałożenie ich na nogi wystarczyło żeby stwierdzić że nie są kompatybilne z moimi stopami.

A wracając do X More Trail v3, bo mogło to źle wybrzmieć, uważam je za świetne buty. Po tych 53k z moimi stopami absolutnie się nic nie wydażyło, żadnych otarć, bąbli. Nie dołączyły kolejne paznokcie do wymiany. (jestem w trakcie wymiany 4 sztuk, ale to od innych butów).
No może, po przeprawie przez rzekę trochę długo schły.

[Slawcio]

Buty mam już jakiś czas ale nawał zawodów nie pozwalał ich przetestować na jakimś longu.

Czyli HOKA Tecton X 2


Tydzień temu pobiegłem zawody 17km trail po lesie, a dziś longa 32km.

Buty mają płytkę karbonową, ale pianka nie jest tak responsywna jak w szosówkach więc ja zbytnio tej płytki nie czuję. Ale ona jest i działa, buty ewidentnie pchają do przodu.

Zawody biegło się fajnie i przyjemnie. a dziś planowałem biec spokojnie po 5:15 a wyszło 5:03.

Na 10 km było rewelacyjnie, na 20 już średnio a na 30km widziałem już że na długie ultra to się nie nadaje.

Więc moim zdaniem są to najlepsze traile jakie mam na krótkie zawody typu 20km.

Za dużo już kasy w tym roku wydałem na buty więc zaprzestaję poszukiwań.

Dziś po longu, na zmęczonych nogach pobiegałem jeszcze testowo w tych trailach co posiadam i zadecydowałem że, swoje planowane ultra 106km pobiegnę w NB X More Trail v3, z racji najlepszej amortyzacji.

Dokupię tylko do nich jeszcze nowe wkładki Inov8 Boomerang.

[duzymis2]

Ja ostatnio na vinted upolowałem nowe UV3 - za normalne ceny bym je nie kupił, ale że trafiło się bardzo ok, to postanowiłem dać im szansę
Ciekawy jestem, jak się dogadają z nogą.. Póki co tylko jakieś okoliczne bieganie, za jakieś 2 tyg. będzie okazja na dłuższym się przekonać (o ile pogoda się nie załamie)

[weuek]

I to jest znakomity przykład butów pod ultra.

Tylko wkładki się nie nadają (do niczego). Ale Topo już ma nowe-zerżnięte z bumerangów Inov-8.



https://www.topoathletic.com/mens-fkt-insole

[duzymis2]

Mi akurat te ze Spectera odpowiadają. Boomerangi mam, ale na chwilę obecną nie używam - stopa się w nich bardziej ślizga i przez to łatwiej łapie obtarcia

[weuek]

Nie zauważyłem tego ślizgania ani otarć, a pewnie ponad 4k w nich zrobiłem...

A te ze Spectera czy innych Topo z ostatnich kilku lat (czyli najgorsze Otrholite jakie znam, bo np. Hoka daje znacznie lepsze/"gęstsze") wytrzymują jakieś 100 km-potem już ich właściwie nie ma na pięcie i pod paluchem (sprasowane). No i po zamoczeniu butów z tradycyjnymi gąbkowymi wkładkami jest jak z gąbką do naczyń, czyli przy każdym kroku wyciskanie wody z porów. Bumerangi są od tego wolne.

Poprzednie wkładki w butach Topo (tak do Magnifly 3) też były lepsze (sztywna pianka), no ale trza było zastąpić "renomowaną marką", bo na to ludziska lecą, a nie na wartości użytkowe, których sami nie są w stanie dostrzec.

Przy okazji: różnica w przodach Specterów i UV3 to, mniej więcej, przepaść. Zauważyłeś? W podeszwach już mniej, bo w Specterze ni czorta nie czuć Pebaksa, a UV3 jest zauważalnie miększy od oldskulowej EVA (nazwa marketingowa: Zipfoam).

[duzymis2]

Mi wystarczyło sporo mniej, aby jednak uznać je za "meh" i odłożyć na półkę
Tymczasem biegam cały czas na tych fabrycznych z Spectera i jest ok, nie ma problemów - nie miałem jednak okazji nigdy ich zamoczyć, co do tego to się nie wypowiem. Dobrze jednak wiedzieć, tutaj fakt, boomerangi są bardzo ok

Co do przodów to... nie. Serio, nie czuję na przodzie jakieś ogromnej różnicy. Fakt faktem, ogólnie UV3 jest miększy, nie jest to poziom takiego New Balance (More Foam), bo nie ma "zapadanie się w gąbkę", ale Specter też nie wydaje mi się twardy. Był taki na samym początku, jak to ludzie np. na redditach czy yt opisują "pebaksowe drewno", ale wystarczyło dać mu nieco czasu i teraz jest komfortowy. U mnie różnica jest też w rozmiarze - Spectera mam w 44, UV3 wziąłem w rozmiarze 44,5 bo ostatnio zaczynam eksperymentować z jeszcze większymi, ale to z myślą o długich biegach (40+)

[duzymis2]

Wczoraj poklepałem sobie ponad 24 km w UV3 po okolicznych lasach, szutrach, na końcu też nieco chodników/asfaltu i było bardzo ok
Dzisiaj na dokładkę 15 km w Specterach na asfalcie (w piatek zresztą też) i po takim weekendzie stopy mają się bardzo dobrze. Podobnie do Tarknine, nie mam dodatkowych obtarć, a nie było ani żadnego smarowania (sudocrem), ani plastrów itd. Zapowiada się więc ok i muszę spróbować na czymś zdecydowanie dłuższym

Przy okazji wyciągnąłem wkładki, nałożyłem na boomerangi i.. no nie, na pewno nie będę ich wkładał do UV3 - są o wiele mniejsze. Jeżeli dobrze pamiętam, to boomerangi brałem w rozmiarze 44, UV3 są w 44,5 i różnica jest duża, w szczególności w szerokości

W głowie kroi mi się myśl, aby w końcu spróbowac Ultrakotliny, może na jakimś za przeproszeniem posranym dystansie jeżeli będę miał mniej obaw, co do stóp (180 km)