Buty trailowe pod ultra
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9024
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Dokładnie, na łatwy trail, to nie ma co zakładać butów trailowych, które też często są cięższe.
W sobotę biegliśmy zawody trailowe i ja biegłem w Saucony Speed 3, a Przemek, podobnie jak @Slawcio założył nawet karbony.
Za to zimą, jak nawali śniegu, to biegam w starych trailówkach po mieście
W sobotę biegliśmy zawody trailowe i ja biegłem w Saucony Speed 3, a Przemek, podobnie jak @Slawcio założył nawet karbony.
Za to zimą, jak nawali śniegu, to biegam w starych trailówkach po mieście
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No ja bym tutaj jeszcze zwrócił uwagę na podeszwę buta i charakter biegu - tzn. czy ten trail to faktycznie taki lajtowy. W moim przypadku - w terenie gdzie pegasusy czy inne invincible dobrze dawały radę - kinvary (13) miały dość znacznie podziurawioną podeszwę od małych kamyczków (które przy okazji wbijały się w buta i trzeba je było później wyciągać).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1500
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
No więc, wczoraj podczas Ultra Scrocz-a (53km trasa bym powiedział mocno biegowa, ale techniczna, czyli trzeba patrzeć pod nogi, gdzie się stawia stopę, ale za to biegowa, bo raptem około 100 m przewyższeń) przetestowałem
New Balance Fresh Foam X More Trail v3
Do około 40 km biegło mi sie naprawdę OK, ale później stopy już powiedziały dość i nie biegło się już tak lekko i przyjemnie. Dociągnąłem to do końca, ale wniosek mam jeden. Na 100 km ich nie założę.
Nogi mam przeorane dużo bardziej niż zeszłotygodniowy maraton, który biegłem w szosowych karbonach.
Poszukiwania butów trwają dalej. Teraz na warsztat pójdą trailowe karbony. A zwłaszcza, że pojawiły się nowe Altry, tylko trochę mięsa mają mało.
Mont Blanc Carbon Man
New Balance Fresh Foam X More Trail v3
Do około 40 km biegło mi sie naprawdę OK, ale później stopy już powiedziały dość i nie biegło się już tak lekko i przyjemnie. Dociągnąłem to do końca, ale wniosek mam jeden. Na 100 km ich nie założę.
Nogi mam przeorane dużo bardziej niż zeszłotygodniowy maraton, który biegłem w szosowych karbonach.
Poszukiwania butów trwają dalej. Teraz na warsztat pójdą trailowe karbony. A zwłaszcza, że pojawiły się nowe Altry, tylko trochę mięsa mają mało.
Mont Blanc Carbon Man
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1914
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Za to wygląda, że największą wadę jedynek naprawili, czyli zapiętek jest normalny/trzymający.
Jak obserwuję rynek butów do biegania, to dochodzę do wniosku, że wszelkie innowacyjne "technologie" w końcu okazują się niedziałającym dziadostwem, a najlepiej działają konstrukcje tradycyjne, czyli normalny, gruby język, podobny zapiętek (bez "elfowych" ogonów zbierających śmieci), pięta bez sterydów (czyli nie 3x większa niż przednie miejsce mierzenia dropu).
A drugi wniosek mam taki (już tu o nim pisałem, pewnie nie raz), że te "techniczne" odcinki to po prostu teren nienadający się do biegania. Jeśli tylko mogę, to unikam takiego.
Mam już zdanie na temat różnicy pomiędzy Timp 4 i Timp 5:
Niestety, nowszy gorszy, bo:
-sztywniejszy,
-podeszwa szersza, cholewka identyczna (mierzyłem), a miejsca na palce mniej,
-ma twardszy ochraniacz palców, który się zgina uciskając okolice stawu palucha (ktoś w którymś hiszpańskim sklepie to zauważył, a recenzent żaden),
-za gruby zapiętek (prawie jak w Outroad), a ten cieńszy z czwórki sprawdzał się znakomicie,
-język niby normalny, ale za cienki, co w rezultacie czyni go mniej wygodnym niż ten "sprasowany" na końcu z Timp 4,
-na wadze są lżejsze, a odczucie na stopie, że cięższe-może to kwestia sztywniejszej podeszwy.
Zostawiam je na biegi do 21k, a na longi wolę poprzednią wersję (kupiłem nowe z wyprzedaży). Miałem wielkie oczekiwania względem piątek, ale samo wstawienie Vibrama to za mało.
Jak obserwuję rynek butów do biegania, to dochodzę do wniosku, że wszelkie innowacyjne "technologie" w końcu okazują się niedziałającym dziadostwem, a najlepiej działają konstrukcje tradycyjne, czyli normalny, gruby język, podobny zapiętek (bez "elfowych" ogonów zbierających śmieci), pięta bez sterydów (czyli nie 3x większa niż przednie miejsce mierzenia dropu).
A drugi wniosek mam taki (już tu o nim pisałem, pewnie nie raz), że te "techniczne" odcinki to po prostu teren nienadający się do biegania. Jeśli tylko mogę, to unikam takiego.
Mam już zdanie na temat różnicy pomiędzy Timp 4 i Timp 5:
Niestety, nowszy gorszy, bo:
-sztywniejszy,
-podeszwa szersza, cholewka identyczna (mierzyłem), a miejsca na palce mniej,
-ma twardszy ochraniacz palców, który się zgina uciskając okolice stawu palucha (ktoś w którymś hiszpańskim sklepie to zauważył, a recenzent żaden),
-za gruby zapiętek (prawie jak w Outroad), a ten cieńszy z czwórki sprawdzał się znakomicie,
-język niby normalny, ale za cienki, co w rezultacie czyni go mniej wygodnym niż ten "sprasowany" na końcu z Timp 4,
-na wadze są lżejsze, a odczucie na stopie, że cięższe-może to kwestia sztywniejszej podeszwy.
Zostawiam je na biegi do 21k, a na longi wolę poprzednią wersję (kupiłem nowe z wyprzedaży). Miałem wielkie oczekiwania względem piątek, ale samo wstawienie Vibrama to za mało.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Slawcio co dokładnie masz na myśli pisząc o "przeoranych nogach"?
Może to nie tyle kwestia butów co adaptacji? Że swojego doświadczenia powiem ze pierwsza seta to był koszmar dla stop i raczej żadne buty by tego nie zmieniły
Może to nie tyle kwestia butów co adaptacji? Że swojego doświadczenia powiem ze pierwsza seta to był koszmar dla stop i raczej żadne buty by tego nie zmieniły
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1500
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Ostatnio na półmaratonie kanału Augustowskiego usłyszałem, że odciski nie biegowe są to "odcinki specjalne" w tym wypadku chodziło o 200 metrów lasu przez który nie było nawet ścieżki.
Ja pisząc o trasie technicznej miałem na myśli to co napisałem, trzeba było patrzeć pod nogi gdzie stawiamy stopę bo było nierówno albo pełno wystających korzeni. Ale biegowa to ona była jak najbardziej.
I w sumie bardzo fajne ultra. Rzadko zwracam uwagę na widoki, ale ten zapamiętam jako urokliwy. No może ta przeprawa przez rzekę była zbędna.
@duzymis2 Może i tak, ale to co mam biegać 200 km tygodniowo?
Trzeba gonić tego króliczka a nie go złapać i się pogodzić jaki on jest.
Chcę znaleźć buty w których będę odczuwał jak najmniejszy ból stup. I nie piszę o nogach tylko samej dolnej części stopy.
Myślę że tą adopcję i tak mam już niezłą (wczoraj wyszło tempo 4:38 min/km) i nie było metody Galloweya, ale to był bieg testowy. Celuję w bizona i 106km.
Ostatnie 10km było ciężko, nie dałbym rady z tak bolącymi stopami biec kolejne 53km.
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1914
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
No i jaka technikę na tych odcinkach stosowałeś? Patrzenie na dół to technika?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1500
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
technika nie lotu, czyli nie wyj.... się,
czy też technika nieskrętna, czyli nieskręcenia kostki.
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1914
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Nieskręcenie kostki to moja ulubiona technika. Dlatego na czas po "techniczym" już nie biegam.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1500
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Następne na warsztat pójdą Hoki Tecton X2, (tych Altr co wyżej to nie ma w moim rozmiarze) no i Hoki wydają mi się lepszym wyborem.
Zamówione, ale coś dłuższego, to weekend bez zawodów mam dopiero 7 lipca.
Zamówione, ale coś dłuższego, to weekend bez zawodów mam dopiero 7 lipca.
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1914
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
To co to masz za rozmiar? 33 czy 51?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1500
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
popularne 43, widzę inną ciekawostkę, tectony są w zasadzie tylko w jednym sklepie i tak samo Mont Blanc Carbon w dwóch, ale to ten sam tylko udaje inny czyli modivo i eobuwie.
Co jest, jakies umowy na wyłączność tu mamy?
Co jest, jakies umowy na wyłączność tu mamy?
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. https://bieganie.org/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
-
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Wuwek ja nie wiem co ty się tak czepiasz sekcji technicznych. Właśnie o tym chodzi w trailu, że ma być trudniej. Niektórzy są w stanie zbiegać po korzeniach czy skałach, innym idzie to wolniej bo nie są wprawieni aż tak lub nie chcą ryzykować. Co w tym dziwnego? To że ty nie potrafisz, że ja nie potrafię nie oznacza, że się nie da. Jeżeli trailem miałyby być tylko łatwe drogi szutrowe.. To w sumie niewiele by się to różniło od asfaltu. Tak samo dystans. Coś co trwa ponad 10 czy tym bardziej 20 godzin to zwyczajna "wojna na wyniszczenie". Lecąc maraton ładujesz żele, lecąc ultra musisz się nauczyć biec po tym jak chwilę temu na punkcie wyciągnąłeś zupę czy sporo kabanosów. To nie zawsze jest łatwe
@Slawcio nie trzeba biegać po 200 km tygodniowo. Ja rzadko kiedy robię 100, kilka razy w roku ostatnim może się zdarzyło. Dłuższe wybieganie pokroju 30 to już ma więcej sensu i pozwala nieco sprawdzić jak sobie buty radzą. Można też zrobić ultra we własnym zakresie, bez zawodów np jeżeli masz połączenia kolejowe to lecisz do miasta obok i wracasz pociągiem. Jasne, wymaga to czasu ale stanowi świetny test
@Slawcio nie trzeba biegać po 200 km tygodniowo. Ja rzadko kiedy robię 100, kilka razy w roku ostatnim może się zdarzyło. Dłuższe wybieganie pokroju 30 to już ma więcej sensu i pozwala nieco sprawdzić jak sobie buty radzą. Można też zrobić ultra we własnym zakresie, bez zawodów np jeżeli masz połączenia kolejowe to lecisz do miasta obok i wracasz pociągiem. Jasne, wymaga to czasu ale stanowi świetny test
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1914
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ale ja bardzo lubię trail, tylko nie mam potrzeby się w takich warunkach ścigać-wolę czerpać przyjemność z tego, że jestem poza miastem, w pięknych, niezaśmieconych (ludźmi) miejscach. Takie czerpanie jest mocno utrudnione podczas ścigania się. Wyniszczania też mi w życiu nie potrzeba.
Mont Blanc Carbon są też w tradeinn i runninxpert (właśnie sprawdziłem).
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.