Dokładnie ten absurd miałem na myśli. Ja też ~40 lat nie wiedziałem, że to jest idiotyczne, ale zawsze lepiej późno się dowiedzieć niż wcale.
Altra Torin
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Fajnie, cieszę się. Cała przyjemność po mojej stronie. 

Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2246
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Moje Toriny 7 po 303 km przebiegu:

Oczywiście, zapiętki idealne (bo nigdy nie wycieram), siatka nigdzie nie pęka, jeno bieżnik przytarty.
Sznurówki się nie rozwiązują, buty bardzo wygodne (to, co teraz w Torinach 7, to wcześniej biegałem w Topo Phantom 2, ale Toriny wygodniejsze, bo lepsza pianka podewszy), biegam w nich w tempie 5 min/km i wolniej, tylko asfalt. Do chodzenia to minusem jest niski przód, ale podczas biegania nie odczuwam żadnego dyskomfortu z tego powodu.
Oczywiście, zapiętki idealne (bo nigdy nie wycieram), siatka nigdzie nie pęka, jeno bieżnik przytarty.
Sznurówki się nie rozwiązują, buty bardzo wygodne (to, co teraz w Torinach 7, to wcześniej biegałem w Topo Phantom 2, ale Toriny wygodniejsze, bo lepsza pianka podewszy), biegam w nich w tempie 5 min/km i wolniej, tylko asfalt. Do chodzenia to minusem jest niski przód, ale podczas biegania nie odczuwam żadnego dyskomfortu z tego powodu.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?