Dodatkową motywacją okazały się pierwsze oznaki problemów, ale nie uprzedzajmy faktów

Kupione na świetnej promce na zalando w październiku ubiegłego roku celem wrzucenia do rotacji jako buty do spokojniejszych, dłuższych wybiegań ale na zerowym dropie. Ze względu na mocne rotowanie, nie mierzę ile biegam w danych butach (jestem na to za leniwy), niemniej oceniam, że w Torinach zrobiłem około 150, może 200 km + nieco chodzenia. Wszystko to w dosyć sprzyjających warunkach, bo nie wyciągałem ich na śnieg czy deszcz, latałem po chodnikach / ścieżkach rowerowych / asfalcie, nie wyskakiwałem do lasu itd.
Wrażenia:
+ Bardzo wygodne, miejsca tak z przodu jak i z tyłu sporo, o ile konkretnie zawiążemy
+ Komfort! To nie są pluszaki jak no. ostatnie wypusty NB, ale amortyzacja przy mojej wadze (~72 kg) jest więcej niż wystarczająca nawet do długiego wybiegania, max. to było 32 km na jeden raz i spisały się świetnie. Poza tym, nie czuć w nich dropu 0 ze względu na wyższy stack więc moim zdaniem mogą dobrze nadać się do tego co sam robię tj. rotowania
+ Stabilne, zapewne przez sporą szerokość, nie miałem problemów żadnych pod tym względem
+ Co prawda nie biegałem w deszczu, zdążyło się jednak nieco po deszczu, ma mokrej nawierzchni i nie było problemów z przyczepnością. Czułem się pewnie, można lecieć
+ Całkiem nieźle oddychają, może mogłyby być pod tym względem nawet nieco lepsze, ale póki co miałem okazję już biegać gdy było około 26-28 stopni i były ok, stopa się nie gotuje
+ Wygodny język, który nie robi żadnych problemów przy wiązaniu na węzeł biegacza (o tym niżej)
- Normalne wiązanie bardzo słabo trzyma, mam stopy szerokie na całej długości a mimo to czułem, jakbym w nich nieco pływał. Dopiero wiązanie na węzeł biegacza tj. z ostatnią dziurką pozwoliło to ograniczyć. Dodatkowo, oryginalne sznurówki mają tendencje do szybkiego rozwiązywania się jeżeli nie lecimy na dwie kokardki
- Trudno określić to jako minus, ale wspomnę: nie zachęcają do szybszego biegu. Nie powiem, aby zamulały, ale jak dla mnie to but w którym biega się powyżej 5:15/km, bo próbując to zbić, po prostu miałem wrażenie, że para idzie w gwizdek
- Wytrzymałość! To moje największe zastrzeżenie, bo przebieg nie jest duży, a już widzę na jednym z butów lekkie rozchodzenie się cholewki z przodu -> ten sam problem opisują niektórzy na Reddicie. Na razie nie wymaga to uwagi, ale obserwuję i po złych doświadczeniach w podobnym miejscu z Olympusem sądzę, że pewnie się posypią szybko
Mój werdykt
Biorąc pod uwagę cenę promocyjną (265 zł), jestem zadowolony - ale zaznaczam, że mając na uwagę coraz większe wątpliwości co do jakości wykonania u Altry, więcej bym za nie nie dał i tego nie polecam, bo kupić nowe za 500-600 zł lub więcej i widzieć jak cholewka siada po np. 300 km byłoby zwyczajnie wyrzucaniem kasy w błoto. Sam podjąłem decyzję, że jeżeli w ciągu kolejnych ~100 km coś się tam posypie, to kończę swoją przygodę z tą marką tak w trailu jak i na asfalcie