A próbowałeś fali uderzeniowej? Jestem po wizycie u fizjo i to mi polecił. Ponoć mocno nieprzyjemne, ale po dwóch, a nawet 3 zabiegach możliwe jest rozbicie zwapnień.Ryszard N. pisze: ↑22 kwie 2024, 22:12 Również mam ten problem. Ostrzykiwanie nie pomogło. W zasadzie, nie da się biegać.
Najczęściej spotykane problemy zdrowotne - odpowiedzi!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 21 lut 2023, 10:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 cze 2013, 19:10
- Życiówka na 10k: 48,33
- Życiówka w maratonie: 3,56
Wiem o czym piszecie. 4 lata próbowania wszystkiego co tylko i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jest poprawa. Trochę pomaga fala uderzeniowa, rozbija zwapnienia i warto ją spróbować ale problem może wrócić bo leży gdzie indziej. W moim przypadku najskuteczniejsze było zrobienie masażu trzewi+przepona i ćwiczenia. Wzmacnianie na piłce mięśni tylnej strony uda - wolny wyprost nogi i dynamiczne podciągnięcie jej na piłce - druga noga jest zgięta w kolanie/ 3 serie po 8 na każdą stronę, przysiad ze sztangą - duży ciężar - wolne zejście, dynamiczne wspięcie/3 serie po 8. Nie robię jeszcze martwego ciągu -choć fizjo go zalecił, boli mnie guz w tym ćwiczeniu. Przeciążenie guza najczęściej jest wynikiem dyskopatii, słabych dwugłowych, pośladkowego średniego. U mnie nie typowe - bo jelito drażliwe. Krzywo ustawione przez to plecy, przeciążanie jednej nogi:( Życzę Wam trafnej diagnozy i szybkiego powrotu do zdrowia.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 21 lut 2023, 10:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wykonuje podobne ćwiczenia, też jestem juz po 2 zabiegach fali, ale na razie nie widzę znaczących zmian. A powiedz mi - normalnie trenowałaś przez te lata z tymi objawami? U mnie wykonanie lekkiego biegu jest jeszcze możliwe, ale ostatnie zawody w lutym skończyły się zejściem z trasy. Szybszy bieg = dłuższy krok, a to wywoływało ból. Od tamtej pory praktycznie zero treningu. Dwie próby skończone dużym bólem na dzień kolejny - przede wszystkim odczuwalna sztywność poranna, która nieco ustępuje po prysznicu i rozchodzeniu tego miejsca..mimi121 pisze: ↑20 maja 2024, 14:08 Wiem o czym piszecie. 4 lata próbowania wszystkiego co tylko i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jest poprawa. Trochę pomaga fala uderzeniowa, rozbija zwapnienia i warto ją spróbować ale problem może wrócić bo leży gdzie indziej. W moim przypadku najskuteczniejsze było zrobienie masażu trzewi+przepona i ćwiczenia. Wzmacnianie na piłce mięśni tylnej strony uda - wolny wyprost nogi i dynamiczne podciągnięcie jej na piłce - druga noga jest zgięta w kolanie/ 3 serie po 8 na każdą stronę, przysiad ze sztangą - duży ciężar - wolne zejście, dynamiczne wspięcie/3 serie po 8. Nie robię jeszcze martwego ciągu -choć fizjo go zalecił, boli mnie guz w tym ćwiczeniu. Przeciążenie guza najczęściej jest wynikiem dyskopatii, słabych dwugłowych, pośladkowego średniego. U mnie nie typowe - bo jelito drażliwe. Krzywo ustawione przez to plecy, przeciążanie jednej nogi:( Życzę Wam trafnej diagnozy i szybkiego powrotu do zdrowia.
- Biegający Palacz
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 16:43
- Życiówka na 10k: 50:58
- Życiówka w maratonie: 4:24:10
Czy ktoś stosował zastrzyk z osocza bogatopłytkowego, aby wspomóc wyleczenie kontuzji i czy to coś pomogło ? Jaka kontuzja, cholera wie, śródstopie. Usg nic nie wykazało, za miesiąc idę ze zdjęciem rtg, ale na rzeczy coś jest.
Bieganie to jedyna rzecz, która sprawia mi radość w życiu