Witam.
Pierwsze pytanie:
Czy można biegać jeden dzień, drugi dzień ćwiczenia fizyczne z waga ciała, trzeci dzień bieganie i tak na przemian czy lepiej biegać i ćwiczyć a ten sam dzień a drugi odpoczywać???
Drugie pytanie
Czy jeśli ważę 87 kg przy 185 cm wzrostu i mam zwyrodnienie stawów kolanowych i biodrowych to czy Asics Trabucco max 3 będą bezpieczne dla mnie czy żadne buty tu nic nie dadzą... Wiem że pytanie trochę głupie ale ja kocham bieganie... Kiedyś ważyłem 73 kg przy takim samym wzroście i to moja pierwotna waga a teraz neistety ze względów zdrowotnych i zażywanych leków waze 15 kg za dużo.... Czy odpowiednie buty tu coś dadzą?? Ortopedę dopiero mam za dwa miesiące i zapytam czy mi pozwoli biegać.. na RTG kolan wyszło zwyrodnienie stawów, biodra też załatwione ale lekarz kiedyś o biodrach mówił że ostatecznie moge sprubowac biegać...
Trzecie to wgl jak zacząć biegać??? Ściągnąłem sobie na telefon aplikacje "zacznij biegac" i dnia prubuje stopniowo zwiększać intensywność treningów, czy wg Was to dobra aplikacja do biegania?
Zaczynam biegac i mam kilka pytań...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 lip 2022, 11:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do czestotliwosci biegania, wg mnie znacznie lepsza jest pierwsza opcja, czyli przeplatanie sportow.
Zas co do chorob, to tutaj tylko sam mozesz sobie odpowiedziec - co sie bedzie dzialo z Twoim cialem, czy Cie bedzie bolalo, czy nie.
Jednak jesli masz zdiagnozowane powazne (zwyrodnienia) problemy zarowno z kolanami, jak i z biodrem, to ja regularne bieganie niestety kiepsko widze.
Jakis absurdalnie ciezki nie jestes, przy takiej wadze jak najbardziej da sie biegac, ale ograniczeniem moze byc wlasnie ta ogolnie pojeta ortopedia.
Sprobuj moze wczesniej przez 2-3 tygodni troche sie wzmocnic w okoliach "core" (przysiady, planks etc.) - a biegac zacznij delikatnie, patrzac jak mocno na taki typ obciazenia beda protestowac stawy i okolicy. Jasne tez, ze jakby bylo Cie pare kilo mniej, to tez by nie zaszkodzilo.
A marka i model buta ewentualnie moze minimalnie pomoc, ale jednak nie sa kluczowe.
Zas co do chorob, to tutaj tylko sam mozesz sobie odpowiedziec - co sie bedzie dzialo z Twoim cialem, czy Cie bedzie bolalo, czy nie.
Jednak jesli masz zdiagnozowane powazne (zwyrodnienia) problemy zarowno z kolanami, jak i z biodrem, to ja regularne bieganie niestety kiepsko widze.
Jakis absurdalnie ciezki nie jestes, przy takiej wadze jak najbardziej da sie biegac, ale ograniczeniem moze byc wlasnie ta ogolnie pojeta ortopedia.
Sprobuj moze wczesniej przez 2-3 tygodni troche sie wzmocnic w okoliach "core" (przysiady, planks etc.) - a biegac zacznij delikatnie, patrzac jak mocno na taki typ obciazenia beda protestowac stawy i okolicy. Jasne tez, ze jakby bylo Cie pare kilo mniej, to tez by nie zaszkodzilo.
A marka i model buta ewentualnie moze minimalnie pomoc, ale jednak nie sa kluczowe.
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 03 sie 2022, 16:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegać zaczolem delikatnie z aplikacją do biegania.
Co do treningów to czy jak będę na przemian trenował gimnastykę i biegi tak jak piszesz to czy kondycja też się wyrobi czy lepiej dla kondycji zrobić dzień całkowitego odpoczynku?
Nie wiem czy mam poważne zwyrodnienia ale jakieś tam są.. muszę dopiero iść do lekarza i dopytać dokładnie jak to wygląda, jeśli chodzi o biodra to nie ma tragedii ale kolana jeszcze muszę skonsultować bo pół roku temu wyszło zwyrodnienie stawów...
Co do treningów to czy jak będę na przemian trenował gimnastykę i biegi tak jak piszesz to czy kondycja też się wyrobi czy lepiej dla kondycji zrobić dzień całkowitego odpoczynku?
Nie wiem czy mam poważne zwyrodnienia ale jakieś tam są.. muszę dopiero iść do lekarza i dopytać dokładnie jak to wygląda, jeśli chodzi o biodra to nie ma tragedii ale kolana jeszcze muszę skonsultować bo pół roku temu wyszło zwyrodnienie stawów...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 lip 2022, 11:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem co rozumiesz przez "kondycja" oraz "gimnastyka".
Mnie slowo gimnastyka kojarzy sie przede wszystkim z gora ciala (podciagania etc.), wiec raczej wcale nie koliduje z regeneracja po bieganiu
Jesli zas chodzi o wydolnosc i ogolna idee bycia sprawnym, to ja wolalem biegac co drugi dzien, a miedzy tym ruszac sie jakos inaczej (plywanie, bicykl) - a brak ruchu tylko raz w tygodniu.
To ogolne zalozenie, i co prawda nie zawsze sie idealnie udawalo (urazy, brak czasu), ale zasadniczo calkiem sprawnie dzialalo.
Ja, gdybym zaczynal dzis biegac, tak bym to robil - no ale u Ciebie to jednak przede wszystkim kwestia tego, na ile ortopedia pozwoli.
Mnie slowo gimnastyka kojarzy sie przede wszystkim z gora ciala (podciagania etc.), wiec raczej wcale nie koliduje z regeneracja po bieganiu
Jesli zas chodzi o wydolnosc i ogolna idee bycia sprawnym, to ja wolalem biegac co drugi dzien, a miedzy tym ruszac sie jakos inaczej (plywanie, bicykl) - a brak ruchu tylko raz w tygodniu.
To ogolne zalozenie, i co prawda nie zawsze sie idealnie udawalo (urazy, brak czasu), ale zasadniczo calkiem sprawnie dzialalo.
Ja, gdybym zaczynal dzis biegac, tak bym to robil - no ale u Ciebie to jednak przede wszystkim kwestia tego, na ile ortopedia pozwoli.
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 03 sie 2022, 16:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gimnastyka mam na myśli ćwiczenia fizyczne z waga ciała, cwicze całe ciało z naciskiem na nogi
Jeśli chodzi o kondycję to mam na myśli tutaj (z racji tego że zaczynam) bazę kondycyjną. Stopniowo zwiekszam treningi i już widzę że po 6 treningach mam lepszą kondycję. Jutro znowu bieg i zastanawiam się czy ćwiczyć dzisiaj czy odpocząć całkowicie i jutro trening na full? Poprostu wydaje mi się żeby baza kondycyjną była fajnie zrobiona to trzeba dać sercu co drugi dzień odpoczynku całkowitego ale to tylko moja subiektywna opinia
Jeśli chodzi o kondycję to mam na myśli tutaj (z racji tego że zaczynam) bazę kondycyjną. Stopniowo zwiekszam treningi i już widzę że po 6 treningach mam lepszą kondycję. Jutro znowu bieg i zastanawiam się czy ćwiczyć dzisiaj czy odpocząć całkowicie i jutro trening na full? Poprostu wydaje mi się żeby baza kondycyjną była fajnie zrobiona to trzeba dać sercu co drugi dzień odpoczynku całkowitego ale to tylko moja subiektywna opinia
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 lip 2022, 11:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z punktu widzenia amatora - bo ja na pewno, a Ty najpewniej rowniez nie, nie jestesmy zawodowcami sportowymi - to raczej nie bedzie mialo wiekszego znaczenia, czy bedziesz cos robil w dni bez biegania, czy nie.
Kiedys radio puszczalo audycje, gdzie jakis medyk promowal zdrowotny slogan "3x30x130" - aktywnosc ruchowa o tetnie 130 przez 30 min., 3x tygodniowo - wiec Twoj pomysl z przerwami, ogolnie z kondycyjnego punktu widzenia tez bedzie ok.
Po prostu ja lubilem pojsc na rower czy poplywac.
Skoro zaczynasz, to nie wiem co znaczy "na full", ale wydaje mi sie, ze biegajac ponizej 50km tygodniowo, nie bedzie jakos bardzo istotne, czy zrobisz sobie calkowite przerwy od sportu (a i wtedy nie jestem przekonany, czy inna aktywnosc ruchowa by szkodzila) w dniach niebiegowych, czy nie. A juz plywanie, to nawet byloby wskazane, dla "rozluznienia miesni", zbitych bieganiem.
Kiedys radio puszczalo audycje, gdzie jakis medyk promowal zdrowotny slogan "3x30x130" - aktywnosc ruchowa o tetnie 130 przez 30 min., 3x tygodniowo - wiec Twoj pomysl z przerwami, ogolnie z kondycyjnego punktu widzenia tez bedzie ok.
Po prostu ja lubilem pojsc na rower czy poplywac.
Skoro zaczynasz, to nie wiem co znaczy "na full", ale wydaje mi sie, ze biegajac ponizej 50km tygodniowo, nie bedzie jakos bardzo istotne, czy zrobisz sobie calkowite przerwy od sportu (a i wtedy nie jestem przekonany, czy inna aktywnosc ruchowa by szkodzila) w dniach niebiegowych, czy nie. A juz plywanie, to nawet byloby wskazane, dla "rozluznienia miesni", zbitych bieganiem.