Wchodzę wchodzę i wierz mi, że dużo rezerwy Ci nie zostało
Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
My Polacy zawsze mieliśmy problem z odróżnianiem bycia kulturalnym od przeklinania. Wystarczy ładnie się uśmiechać i mówić dzień dobry, żeby uchodzić za dobrze wychowanego. Potem mamy nad sobą takie pełne zasad gnidy, bo wydawali się na początku fajni.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4107
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Yacool, miało nie być o polityce.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A to przepraszam. Już wracamy do biegania. Jest taki filmik z Nuguse i Hoarem jak nabiegają na kamerę. 8 minuta nagrania. Widok z boku nic nie mówi. Dopiero z czoła jest informacja. Jeśli wczoraj oglądaliście strima z biegu pań, to tam też ujęcie z frontu dawało pełen obraz sytuacji.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
OK, strima oglądaliście więc nie będzie jakichś opisów, no chyba że ktoś nowy tu jest i nie orientuje się w sytuacji, wtedy może coś więcej. Bieg w tempie około 2:55 musi wyglądać jak rozbieganie i tak też to wyglądało. Bez napinki. Od strony garmina - krok 201, gct 207, spm 171, vo 10,9. Porównanie z wcześniejszych biegów. W mojej ocenie doszło już do przesterowania, bo zaczyna dominować jeden parametr kosztem pozostałych. Zakładam cały czas, że garmin daje radę z dynamiką biegu i pracowała nad tym inna grupa inżynierów niż ta odpowiedzialna za predykcje.
Poprzednie dwa biegi to rzecz jasna ulica. Tu mamy bieżnię więc też trzeba to mieć na uwadze. Krok jest za długi. To znaczy jest ok, ale nie na to tempo. Wzrost vo i gct oraz spadek kadencji w mojej ocenie wiąże się z mniejszą sztywnością układu. Taki wyciągam wniosek. O kolce nie piszę bo się na tym nie znam. Konsultuję to z moim fizjo. Zostawiam ten problem innym.
Kolejna kwestia to prowadzenie. Wydaje mi się, że trzeba lecieć swoje nawet jak cię wytną w końcówce, to i tak przecież na mecie czeka kalendarz albo inny długopis więc luz. Pani Mach pokazała, że można. Takie zmienianie się co kółko tylko wybija z rytmu, a trzeba korzystać na maksa z tych nielicznych możliwości zrobienia życiówki na 10000. 29:40 jest spoko. Jestem zadowolony.
Poprzednie dwa biegi to rzecz jasna ulica. Tu mamy bieżnię więc też trzeba to mieć na uwadze. Krok jest za długi. To znaczy jest ok, ale nie na to tempo. Wzrost vo i gct oraz spadek kadencji w mojej ocenie wiąże się z mniejszą sztywnością układu. Taki wyciągam wniosek. O kolce nie piszę bo się na tym nie znam. Konsultuję to z moim fizjo. Zostawiam ten problem innym.
Kolejna kwestia to prowadzenie. Wydaje mi się, że trzeba lecieć swoje nawet jak cię wytną w końcówce, to i tak przecież na mecie czeka kalendarz albo inny długopis więc luz. Pani Mach pokazała, że można. Takie zmienianie się co kółko tylko wybija z rytmu, a trzeba korzystać na maksa z tych nielicznych możliwości zrobienia życiówki na 10000. 29:40 jest spoko. Jestem zadowolony.
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bieg w tempie około 2:55 musi wyglądać jak rozbieganie i tak też to wyglądało----pewnie, szczególnie u tego gościa co wygrał w Rotterdamie
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie wiem jak tam w Rotterdamie, bo skupiłem się na nas i właściwie nie potrzebuję już przykładów ze świata. Najtrudniej jest nam uzyskać sztywność podporu i potem ją utrzymać. Cała reszta ma drugorzędne znaczenie. Nie mam jeszcze dobrego parametru, na którym mógłbym oprzeć swoją pracę, ale to też może być zawodne. Wciąż najlepszym narzędziem jest zwykła, poczciwa propriocepcja. Taka sytuacja.
Czytam te komentarze pod artykułem o MP. He, he. Nie ma nawet słowa o biomechanie i potwornych różnicach ruchowych między naszymi zawodnikami i światem. Same pierdoły. Od dekad to samo i szukanie przyczyn w niekompetencji, kasie, motywacji i treningu. Almgrena podają za przykład. Tytan pracy. Dwa razy dziennie biega. I że nasi niech biorą przykład. No i biorą. I co? Pogorzelski biega na bólu, bo mu oba achillesy pękają w szwach. 29:25 biegał już w zeszłym roku, a teraz łamie 31. Biomechana? A gdzie tam, panie. Nie chce mu się trenować na pewno. Właściwie to nie ma co się dziwić skoro do wygrania jest kalendarz. No i takie to rozkminy.
Czytam te komentarze pod artykułem o MP. He, he. Nie ma nawet słowa o biomechanie i potwornych różnicach ruchowych między naszymi zawodnikami i światem. Same pierdoły. Od dekad to samo i szukanie przyczyn w niekompetencji, kasie, motywacji i treningu. Almgrena podają za przykład. Tytan pracy. Dwa razy dziennie biega. I że nasi niech biorą przykład. No i biorą. I co? Pogorzelski biega na bólu, bo mu oba achillesy pękają w szwach. 29:25 biegał już w zeszłym roku, a teraz łamie 31. Biomechana? A gdzie tam, panie. Nie chce mu się trenować na pewno. Właściwie to nie ma co się dziwić skoro do wygrania jest kalendarz. No i takie to rozkminy.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4107
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
"Widać, że szkolenie yacoola działa" żona tak rzekła na drugim kilometrze.
Nie wiem skąd to wie , bo na pytanie czy widziała bieg Sebastiana przed erą yacoola, odpowiedzi nie uzyskałem.
Do ogródka idę, coś posadzę, coś podleję. No.
Nie wiem skąd to wie , bo na pytanie czy widziała bieg Sebastiana przed erą yacoola, odpowiedzi nie uzyskałem.
Do ogródka idę, coś posadzę, coś podleję. No.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przed erą yacoola to Seba pobiegł maraton. Noo. Naprawdę. Takie to głupoty w głowach młodych ludzi zindoktrynowanych maratońską propagandą i wierzących w ciężką pracę.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Yacool, nie śledzę regularnie Twoich wpisów,
więc jestem zaskoczony takimi słowami:
"Maratońska propaganda", "wierzący w ciężką pracę"?
Jak może pamiętasz, bardzo cenię Twoją Wielką pracę,
nad Pięknem Biegania, to jest naprawdę fajna sprawa.
Czy piszesz poważnie czy ironizujesz?
BTW
Widok majestatycznego, pięknego biegu, bez kontuzji,
czy niszczenia organizmu, to również "mój fetysz".
Żeby nie było tak słodko, to napiszę delikatnie,
że nie jestem entuzjastą "pogoni za czasami" ..........jednak.
Ale Piękne Bieganie, to Tak.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zaskoczony jesteś. No to faktycznie nieregularnie czytasz wątek. Polecam. Najlepiej rano do kawy. Przynajmniej taka tradycja była do tej pory. A jak nie jesteś entuzjastą łączenia ładnego biegania z szybkim bieganiem, to z kolei polecam wycieczkę do Janowa Podlaskiego. Nie wiem jak teraz, bo byłem tam jeszcze przed dobrą zmianą. No ale widok biegnących w tempie koni arabskich, zwłaszcza źrebaków, robi mega wrażenie. Jest moc, jest pięknie i jest szybko. Cholernie szybko. Byłem najpierw tam, a dopiero potem w Kenii.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Żeby nie było, że znowu się czepiam ekipy aktualnie piszącej na łamach portalu. Nie trzeba być super, hiper dziennikarzem z wykształcenia, żeby robić to dobrze. Wystarczy robić to z pasją i hobbystycznie. Wtedy nie przechodzą takie niesprawdzone treści jak w ostatnim artykule.
W przypadku kobiet obecną rekordzistką świata jest Etiopka Tigst Assefa, która ustanowiła nowy rekord podczas startu w Berlinie w 2023 roku, uzyskując czas 2 godzin, 11 minut i 53 sekund. Poprzedni rekord świata wynosił 2:15:25 i został uzyskany 13 kwietnia 2003 roku w Londynie przez Paule Radcliffe.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Poprawili, ale już imienia nie odmienili dobrze przez przypadki.
Poprzedni rekord świata wynosił 2:14:04 i został ustanowiony przez kenijską zawodniczkę Brigid Kosgei (13.10.2019) w Chicago. Wcześniej należał on do Paule Radcliffe (2:15:25) i został uzyskany 13 kwietnia 2003 roku w Londynie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Autor jest z wykształcenia dziennikarzem i humanistą, więc na pewno nie pozwoliłby sobie na taką wtopę. Ktoś za niego gasił pożar. Na pewno też nie dyrektor Koprowski, który zapewnia przecież, że:
Dzięki tak szeroko rozbudowanej redakcji chcemy mieć pewność, że przekazywana wiedza oraz informacje, w pełni zaspokoją Wasze potrzeby z szeroko pojętego świata biegowego – podkreśla Tomasz Koprowski, Dyrektor Portalu Bieganie.pl
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4107
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Czepiacie się, to jest polski narodowy portal i nasze imiona dziennikarze odmieniają biegle.
Ja też nie znam angielskiego i się tego nie wstydzę, zresztą amharskiego też nie znam.
Ja też nie znam angielskiego i się tego nie wstydzę, zresztą amharskiego też nie znam.