Zaczynam biegać i proszę o rady

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Zaczynam przygodę z bieganiem .
Aktualnie przebiegłem się próbnie i kupiłem zegarek Garmin
Dystans 8.34 i czas 4.57 na km puls średni 164 z tego co pamiętam . I moje pytanie brzmi .
1. Czy przed biegiem wystarczy sobie potruchtac z 10 min ?
2. Czy konieczne jest rozciąganie po treningu ?
3. Myślę że startowi nie jest źle z wydolnością , więc po jakim czasie mógłbym spróbować półmaraton ?
4. Czy samo bieganie w takim samym tempie puls będzie mi spadał ? ( Generalnie dobrze się czułem tak biegnąc , zero kolki i oddech stabilny )
New Balance but biegowy
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałem jeszcze spytać ludzi którzy palili papierosy . Palę dużo i jakoś to rzucanie nie wychodzi , ale czy to dużo zmieni w czasie ? Miał ktos podobnie ? Może to by mnie zmobilizowało do rzucenia . Diety też zero , nawet gdy krew oddaje to już kilka razy mnie odwoływali że za tłusto jadłem :/ jak w końcu się wziąć za siebie żeby jakoś to ruszyć . Chce na pewno maraton przebiec , bo jestem osobą która nie chce przeżyć życia nic nie robiąc .
Jajo
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 21 paź 2020, 10:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, odniosę się tylko do ostatniego, czyli do fajek. Nie mam pojęcia o ile spowolni Cię palenie, ale spowolni na pewno, bo przecież upośledza układ oddechowy, czyli podstawę w biegach długodystansowych.

Ale ja bym się bał czegoś innego. Palenie uszkadza rzęski w płucach, które są obklejane przez smog i w konsekwencji nie mogą wykonywać swojej pracy (usuwanie zanieczyszczeń). M.in. stąd jest tzw kaszel palacza - rano budzisz się po kilku godzinach niepalenia i płuca zaczynają na nowo działać i pozbywać się syfu. No więc jeśli po fajeczce pójdziesz pobiegać po typowym polskim, brudnym mieście, to zaczniesz w trybie przyspieszonym wdychać ten syf z powietrza (jak biegasz,to szybciej oddychasz), a wszystkie mechanizmy obronne organizmu będą wtedy wyłączone. W efekcie wszystkie szkodliwe procesy w płucach tylko przyspieszasz...

To tyle straszenia, zrobisz co zechcesz 😃
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nawet o tym nie wiedziałem ^^
W małym miasteczku mieszkam i myślę trasy po lasach robić :)
Ale mimo wszystko od jutra rzucam :)
uriasz
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2015, 21:27
Życiówka na 10k: 45:59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brodnica

Nieprzeczytany post

i jak idzie rzucanie?
5 km/21:56 (2020) nieof.
10 km/45:59(2022)
21 km/1:49:51 (2023 nieof.)

blog viewtopic.php?t=46430
komenty viewtopic.php?f=28&t=46429
http://run-log.com/site_media/media/footer/uriasz.png
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś 3 zapaliłem ale jutro myślę max 1 i z rana myślę trasę taka z 15 km na wolno spróbować :)
Daleki termin ale chciałbym na pewno kiedyś maraton przebiec , żeby nie było że człowiek nic całe życie nie zrobił
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

5 km w 20 minut trudniej przebiec niż maraton (przeczłapać). Dasz wiarę?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W zeszłym roku były zawody u nas w miasteczku i bez przygotowań żadnych miałem 21.59 czas ^^ z czego 4 razy szedłem bo tchu brakowało xd no ale zamiast rozgrzewki czy coś to po prostu na palę poszedłem zapaliłem fajka i start .
Zająłem jako mieszkaniec 5 tys miasteczka drugie miejsce . Ogólnie ponad 20
Więc z tego co piszesz za rok duże szanse na maraton :)
Zaraz muszę jeszcze coś załatwić i za godzinkę startuje z dłuższą przebierzka ;)
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Muszę na pewno stawy i mięśnie przyzwyczaić bo wydolność oddechowa to na pewno ogarnę ( w pracy dziennie powyżej 100 ton węgla przewalamy rękami we 3 ^^ ) w maseczkach . Ale tak to nigdy nie biegałem . Z 15 razy próbowałem w ciągu życia
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szkoda że screen tu za duży żeby dodać bo chciałem wysłać
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może po przycięciu screena
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie za szybko z tym się wyrywam ? To mój trzeci bieg dopiero . Pierwszy ponad 8 drugi 4 bo zakwasy i teraz trzeci . Wolałbym żeby stawy były ok i mięśnie bo po 13 km już czułem nogi .
Ewentualnie może żelatynę jeść ?
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Już sporo poczytałem i będę zaczynał od początku . Źle jak zwykle to zacząłem może trafię na kogoś co pomoże mi z techniką biegania . Poszukam czy w mojej okolicy jest ktoś taki co się zna ^^
Raflik1991
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2024, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odkąd pisałem to później przestałem znów biegać . Na szczęście się ogarnąłem 5 tyg przed maratonem i dwa tygodnie przed rzuciłem też papierosy ^^ aktualnie nie palę już 2 miesiące a maraton jestem zadowolony z czasu mimo że ból kostki miałem od połowy biegu 4.09 skończyłem , może nie ma szału ale chciałem po prostu przebiec zobaczyć jak to jest , a przygotowania do maratonu te 5 tygodni zbudowało mi nawyk i teraz nie mogę się doczekać kolejnego biegania ^^ biegam co drugi dzień ale wciąż myślę że zbyt mocno i to też muszę opanować bo ciągle coś boli ale i tak mi się to podoba :D Pozytywnie nakręcony xd
Myślę że stary temat i nikt tego już nie czyta ale jak się trafi ktoś kiedyś nowy to niech wie że warto zacząć bo jak widać nawet taki degenerat może się ogarnąć i ruszać do przodu ^^ Powodzenia :)
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Raflik1991 pisze: 04 lis 2024, 22:14 ciągle coś boli ale i tak mi się to podoba :D
Moim skromnym zdaniem, to _nie_ jest normalne. To się skończy kontuzją.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
ODPOWIEDZ