Pod prąd – czyli Sub 3 po 60

[Morderca_z_głębi_lasu]

No i Gniezno dało ciała. To teraz Toruń?

[wigi]

Artur, przykra sprawa z tym Gnieznem. Wczoraj byłem mocno wkurzony, ale dziś już zastanawiam się co w zamian.
Pod uwagę biorę Kraków (14.04), Łódź (28.04) i Toruń (23.03). Wszystkie te maratony mają swoje plusy i minusy. Prawdopodobnie wybrałbym Łódź, gdyby była w terminie Krakowa.
Co do Torunia, to jest on dokładnie w terminie Półmaratonu Ślężańskiego, na który jestem już zapisany, i w którym startuję nieprzerwanie od początku mojej przygody z bieganiem (od 2012 r.). Jednak nie odrzucam Torunia i chciałbym w ten weekend podjąć decyzję.

[Logadin]

A pomyśl jeszcze o Maratonie Juranda (14.04). Tak płaskiego maratonu to chyba nawet we Frankfurcie nie biegłem.

[DKrunner]

Też go polecam. Gdyby nie fakt że w tym roku chcemy wyjechać na kilka dni a tam dzieci niestety nie będą miały co robić, to też zamiast Krakowa wybrałbym Juranda.

[wigi]

Dzięki za podpowiedzi z Maratonem Juranda. W przyszłym roku wezmę go pod uwagę.
Zapisałem się już na maraton w Toruniu 23 marca. Trasa też jest dość płaska.

[Logadin]

Tam wieje! :D

[Morderca_z_głębi_lasu]

Ooo tak akurat jak biegł Logadin to się wicher zerwał, choć właściwie odsłonięte jest ok 2km pierwszej i trzeciej ćwiartki.

[Drwal Biegacz]

"Wszystkie w granicach 3:57-4:01. Trening odhaczony."
Te czasy robią na mnie wrażenie, chociaż mam gdzieś z tyłu głowy słowa (kogoś, z czym muszę się zgodzić), że tempo w 4:00 nie jest jakimś tam nie wiadomo jakim szybkim tempem, no dla mnie jednak puki co jest to wyzwanie.

Co do Torunia, chyba dobra decyzja, to jednak mistrzostwa!

[banama]

Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. Może jednak za duży ten kilometraż?

[Siedlak1975]

To mi przypomina mój przypadek.
Zapewne będziesz czekał aż samo przejdzie zamiast iść do fizjo.

[Morderca_z_głębi_lasu]

440 osób zapisało się na ME w Toruniu. Marek też biegnie z Twojej kategorii. A jest jeszcze taki Marek Czuk, rocznik 1954 czyli M70. On w M60 potrafił HM 1.27 pobiec.
Chciałbym Ciebie zobaczyć w Toruniu więc polecam iść do fizjoterapeuty. Sam byłem ostatnio, a wcześniej rozpinał mi te punkty spustowe i to jest jakaś magia jak to działa (oczywiście jeśli to właściwa diagnoza). Fakt, że mam trochę farta mając kogoś takiego pod ręką za kilkadziesiąt złotych.

[Viki_83]

@Morderca_z_głębi_lasu trzeba mieć szczęście żeby trafić na dobrego fizjo. Niestety czasem można wydać kupę kasy na darmo - ani trafnej diagnozy ani pomocy która rozwiązałaby problem.

[wigi]

Co do Torunia, chyba dobra decyzja, to jednak mistrzostwa!

Zgadza się, a do tego to jest najbliższy termin po odwołanym maratonie.

Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. Może jednak za duży ten kilometraż?

Dzięki. Póki co, to wygląda na chondromalację rzepki, choć mam nadzieję, że to tylko chwilowe przeciążenie i dysbalans mięśniowy w okolicy kolana.

To mi przypomina mój przypadek.
Zapewne będziesz czekał aż samo przejdzie zamiast iść do fizjo.

Nie można wykluczyć, że masz rację.

440 osób zapisało się na ME w Toruniu. Marek też biegnie z Twojej kategorii. A jest jeszcze taki Marek Czuk, rocznik 1954 czyli M70. On w M60 potrafił HM 1.27 pobiec.

Fajnie, że ponownie się spotkamy.

@Morderca_z_głębi_lasu trzeba mieć szczęście żeby trafić na dobrego fizjo. Niestety czasem można wydać kupę kasy na darmo - ani trafnej diagnozy ani pomocy która rozwiązałaby problem.

Zgadzam się. Jeśli nie zna się pewnych i sprawdzonych specjalistów, to trzeba mieć bardzo dużo szczęścia.

Dziś był kolejny dzień odpoczynku i jest minimalna poprawa, ale ból nadal uniemożliwia choćby trucht.

[Morderca_z_głębi_lasu]

@Morderca_z_głębi_lasu trzeba mieć szczęście żeby trafić na dobrego fizjo. Niestety czasem można wydać kupę kasy na darmo - ani trafnej diagnozy ani pomocy która rozwiązałaby problem.

To ja mam za godzinną wizytę za 50zł. Wieloletni praktyk. A zawsze jeśli by nie pomógł, co się nie zdarzyło jeszcze, to nie żal 5 dych.

[Siedlak1975]

@Morderca_z_głębi_lasu trzeba mieć szczęście żeby trafić na dobrego fizjo. Niestety czasem można wydać kupę kasy na darmo - ani trafnej diagnozy ani pomocy która rozwiązałaby problem.

To ja mam za godzinną wizytę za 50zł. Wieloletni praktyk. A zawsze jeśli by nie pomógł, co się nie zdarzyło jeszcze, to nie żal 5 dych.

50zł?????? Za darmo !!!!