z czego tylko nie więcej niż 4410 tematów jest normalnie dostępnych - czyli 24% mniej (nie wiem, jak liczone są kasowane tematy - to moderator może sprawdzić robiąc mały eksperyment) - czyli znaczy, że co 4 temat ginie?Quote: from Pirx on 11:04 pm on June 22, 2004
Mamy już 2727 użytkowników i 92412 wiadomości na 5801 tematów.
PRZEPROWADZKA NA forum BIEGAJZNAM.PL
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Sorry, ale nie rozumiem zarzutów o to, że w ogóle jest i powstała dyskusja na temat funkcjonowania strony.
Moja analogia (w ślad za piaskownicą): czy jak między ludźmi powstają problemy to należy o nich rozmawiać i starać się wyjaśnić czy też lepiej siedzieć cicho, kisić to w sobie i w końcu... wybuchnąć albo co?
Przenosiny były i są propozycją. Skierowaną na wszystkich wątkach właśnie po to aby wszyscy wiedzieli co się dzieje i mogli sobie to rozważyć, podjąć decyzję. Bowiem nie wszyscy czytają wszystko. Naprawdę nie rozumiem MacGor Twojego pytania jaki to ma wpływ na Twój trening.
Nie uważam też Joycat (to jest moje gdybanie, nie przysługuje mu walor wyroczni), że oceniasz tę sprawę "z boku" - jesteś w nią zaangażowana, jak my wszyscy tutaj, wcześniej o niej już
wiedziałaś i nawet nieżwiadomie, ale jakąś opiniajuż Tobie rosła.
To nie było przekreślanie Adama.
(Edited by Mikael at 7:07 am on June 23, 2004)
(Edited by Mikael at 7:57 am on June 23, 2004)
Moja analogia (w ślad za piaskownicą): czy jak między ludźmi powstają problemy to należy o nich rozmawiać i starać się wyjaśnić czy też lepiej siedzieć cicho, kisić to w sobie i w końcu... wybuchnąć albo co?
Przenosiny były i są propozycją. Skierowaną na wszystkich wątkach właśnie po to aby wszyscy wiedzieli co się dzieje i mogli sobie to rozważyć, podjąć decyzję. Bowiem nie wszyscy czytają wszystko. Naprawdę nie rozumiem MacGor Twojego pytania jaki to ma wpływ na Twój trening.
Nie uważam też Joycat (to jest moje gdybanie, nie przysługuje mu walor wyroczni), że oceniasz tę sprawę "z boku" - jesteś w nią zaangażowana, jak my wszyscy tutaj, wcześniej o niej już
wiedziałaś i nawet nieżwiadomie, ale jakąś opiniajuż Tobie rosła.
To nie było przekreślanie Adama.
(Edited by Mikael at 7:07 am on June 23, 2004)
(Edited by Mikael at 7:57 am on June 23, 2004)
Któż jak Bóg!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
A i może jeszcze jedno - piszecie, że "nie podobają mi się działania niektórych ludzi". Piszcie lepiej wprost do "tych" ludzi. Ja tam wolę odbierać wprost zarzut, a nie opisy kierowane do ogółu (który co? ma mnie za to napiętnować?) jak to źle postępuję.
Ta uwaga jest ogólna, bo zbyt wielu z nas tak pisze.
Ta uwaga jest ogólna, bo zbyt wielu z nas tak pisze.
Któż jak Bóg!
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
To prawda, mnie się nie spodobała Twoja działalność misyjna we wszystkich tematach. Wydaje mi się, poprawcie mnie, że dla społeczności na forum takie zabiegi na forum to jest spam. Zauważ, że nawet kiedy Dzik prosił o pomoc w sprawie śmigłowca dla Tatr, to zrobił to w jednym miejscu, a mało kto o tej akcji wiedział. A tu i tak połowa wie o biegajznami.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
OK Kazig, przyjmuję Twoje argumenty. Ale nie do końca się z nimi zgodzę. Przykład Dzika do mnie nie przemawia - mógł swój apel umieścić wszędzie, bym się nie obraził, a już na pewno nie przyszło by mi do głowy potraktować to jako spam. Co człowiek to inny odbiór.
Do likwidacji biegnia.pl nie namawiałem, taki wniosek też chyba nie wypłynął z dyskusji o jego funkcjonowaniu.
Chciałem, wydaje mi się, że nawet chcieliśmy, dotrzeć też do tej połowy, które nie wiedziała o biegajznami.pl i nie wiedziała skąd wątki znikają i nie wiedziała dlaczego tak jest...
Ale, jak pisałem, rozumię, że niekoniecznie musiało to Tobie, czy też innym odpowiadać. Na przyszłość zachowam się roztropniej.
Do likwidacji biegnia.pl nie namawiałem, taki wniosek też chyba nie wypłynął z dyskusji o jego funkcjonowaniu.
Chciałem, wydaje mi się, że nawet chcieliśmy, dotrzeć też do tej połowy, które nie wiedziała o biegajznami.pl i nie wiedziała skąd wątki znikają i nie wiedziała dlaczego tak jest...
Ale, jak pisałem, rozumię, że niekoniecznie musiało to Tobie, czy też innym odpowiadać. Na przyszłość zachowam się roztropniej.
Któż jak Bóg!
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Mikael, ja też uważam, że hasło o przenosinach w każdym dziale forum to gruba przesada! Wydaje mi się to mało kulturalne. Ja rozumiem jeden wątek np. w melanżu - ale "werbowanie" forumowiczów bieganie.pl takimi metodami? Ciekawe co by pomyśleli o mnie użytkownicy biegajznami.pl gdybym fora tej witryny zarzucił podobną treścią o przeprowadzce na bieganie.pl
Uwierz mi aby zachęcić innych do korzystania z serwisu biegajznami.pl wystarczy miłe, ciepłe słowo, a nie HASŁO O PRZENOSINACH !
Osobiście jestem za używaniem wszystkich serwisów o bieganiu - choć jak każdy mam swoje preferencje co do wyboru. Czy to runners world, maratony, bieganie czy biegajznami... grunt że biega o bieganie
W moim przekonaniu im więcej bedzie stron o tej tematyce tym większą będziemy stanowić siłe, a co za tym idzie wpływ na popularyzacje tego pięknego sportu. Wszelkie podziały nic dobrego nie uczynią!
Uwierz mi aby zachęcić innych do korzystania z serwisu biegajznami.pl wystarczy miłe, ciepłe słowo, a nie HASŁO O PRZENOSINACH !
Osobiście jestem za używaniem wszystkich serwisów o bieganiu - choć jak każdy mam swoje preferencje co do wyboru. Czy to runners world, maratony, bieganie czy biegajznami... grunt że biega o bieganie

W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
...
Przemyślałem sprawę. Macie rację w tym, że to co zrobiłem mogło zostać odebrane jako mało kulturalne i niewłaściwe. Po przemyśleniu też dochodzę do takiego wniosku tzn., że tak mogło to zostać odebrane i w związku z tym nie powinienem tego tak zrobić. Dlatego przepraszam tych, którzy poczuli się tym urażeni.
Na to, że tak właśnie zrobiłem wpłynęła, że się tak wyrażę, atmosfera tamttgo dnia i cała dyskusja o inercji biegania.pl. do której prześledzenia właśnie "wzywałem". Przeprowadzka, jeszcze raz to powtórzę; mogła, a nie musiała, być efektem samodzielnego przemyślenia przyszłości tej strony i tego forum.
Przyznaję, że tytuł wątków mógł sugerować inną moją intencję, choć taka ona nie była.
Przyjmuję zasadę, że za podanie odpowiedzialny jest podający, choć jakiś bunt przeciw temu we mnie jest (wolałbym, żeby w razie niejasności dopytywać...)
Cóż, ktoś tutaj powiedzał, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane...
Sypię popiół na głowę.
Przepraszam
(Edited by Mikael at 4:00 pm on June 23, 2004)
Przemyślałem sprawę. Macie rację w tym, że to co zrobiłem mogło zostać odebrane jako mało kulturalne i niewłaściwe. Po przemyśleniu też dochodzę do takiego wniosku tzn., że tak mogło to zostać odebrane i w związku z tym nie powinienem tego tak zrobić. Dlatego przepraszam tych, którzy poczuli się tym urażeni.
Na to, że tak właśnie zrobiłem wpłynęła, że się tak wyrażę, atmosfera tamttgo dnia i cała dyskusja o inercji biegania.pl. do której prześledzenia właśnie "wzywałem". Przeprowadzka, jeszcze raz to powtórzę; mogła, a nie musiała, być efektem samodzielnego przemyślenia przyszłości tej strony i tego forum.
Przyznaję, że tytuł wątków mógł sugerować inną moją intencję, choć taka ona nie była.
Przyjmuję zasadę, że za podanie odpowiedzialny jest podający, choć jakiś bunt przeciw temu we mnie jest (wolałbym, żeby w razie niejasności dopytywać...)
Cóż, ktoś tutaj powiedzał, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane...
Sypię popiół na głowę.

Przepraszam
(Edited by Mikael at 4:00 pm on June 23, 2004)
Któż jak Bóg!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dzisiaj środa.
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
nadal proporcje podobne - 21 osób tutaj i 7 tam. Przeprasza, że o tym piszę, ale te proporcje to główny powód, żeby gdzieś się przenosić. Po prostu tutaj jest więcej ludzi, a ja lubię towarzystwo.
(choć na tamtą imprezkę też warto czasem wpaść
)
(choć na tamtą imprezkę też warto czasem wpaść

ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ibex, zapytaj Adamma o ktorej srodzie mowil, bo moze my tu paznokcie obgryzamy z nerwow, a on mial na mysli np. srode w przyszlym roku o tej samej porze?
Swoja droga, to mu troche wspolczuje jak sie pojawi
Swoja droga, to mu troche wspolczuje jak sie pojawi

- adamm
- Administrator
- Posty: 830
- Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dawno temu, wśród wzgórz i gorącego klimatu powstała wioska. Założona na dziewiczym terenie nad rzeką rozwijała się powoli - najpierw powstało parę zabudowań, potem swiątynka u stóp wzgórza, przed świątynką powstał plac. Ponieważ miszkańcy należeli do energetycznego ludu z pasją rozwoju - wioska rosła, aż powstało miasto - z osiedlami, pałacami, mnóstwem publicznych obiektów. Miasto, którego obywatele byli dumni z mieszkania w tym właśnie miejscu. Miasto, nazywane w pewnym momencie po prostu "miastem", a nie jego prawdziwą nazwą stało się największą metropolią swojego świata - w zgodzie lub niezgodzie, harmonii lub kłótni jego mieszkańcy i władcy rozbudowywali je i stworzyli z czasem dwumilionową metropolię jakiej do tej pory nie widział świat.
Ale po pewnym czasie coś zaczęło się psuć. Jedni narzekali na degenerację rządzących, inni na upadek obyczajów. Większość zwalała jednak winę na hordy najeźdźców atakujących i łupiących Miasto i jego okolice. Co by nie było przyczyną - ten przepiękny wytwór pracy, intelektu i pomysłowości niezliczonych osób coraz szybciej staczał się ku ruinie, aż wreszcie pozostał z niego cień dawnej potęgi, zamieszkany przez resztki niezliczonych rzesz ludności. Stał się kamieniołomem i śmietniskiem na prawie tysiąc lat - wydawałoby się, że pozostanie na zawsze ruiną, którą mozna pięknie wspominać, ale w któej już nie ma sensu żyć.
Jednak po wielu wiekach coś się poruszyło. Miasto ocknęło się z letargu i powoli, budując na ruinach zaczęło znowu się żarzyć.
Dzisiaj to miejsce jest znów tętniącą życiem metropolią. Znów żyje i próbuje być lepsze, inne, ciekawsze, młodsze od konkurentów, których nie miało w czasach najgłośniejszej swojej świetności.
To miasto nazywa się Żym.
Ale po pewnym czasie coś zaczęło się psuć. Jedni narzekali na degenerację rządzących, inni na upadek obyczajów. Większość zwalała jednak winę na hordy najeźdźców atakujących i łupiących Miasto i jego okolice. Co by nie było przyczyną - ten przepiękny wytwór pracy, intelektu i pomysłowości niezliczonych osób coraz szybciej staczał się ku ruinie, aż wreszcie pozostał z niego cień dawnej potęgi, zamieszkany przez resztki niezliczonych rzesz ludności. Stał się kamieniołomem i śmietniskiem na prawie tysiąc lat - wydawałoby się, że pozostanie na zawsze ruiną, którą mozna pięknie wspominać, ale w któej już nie ma sensu żyć.
Jednak po wielu wiekach coś się poruszyło. Miasto ocknęło się z letargu i powoli, budując na ruinach zaczęło znowu się żarzyć.
Dzisiaj to miejsce jest znów tętniącą życiem metropolią. Znów żyje i próbuje być lepsze, inne, ciekawsze, młodsze od konkurentów, których nie miało w czasach najgłośniejszej swojej świetności.
To miasto nazywa się Żym.
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
To ile czasu może potrzebować bieganie.pl na taki renesans?
biegowa recydywa