Buty trailowe pod ultra
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio czyszcząc buty zauważyłem, jak bardzo Trabuco Max 2 są starte po wewnętrznych stronach - tam, gdzie właśnie dostaję "w paluchy" najczęściej
Nie powiem, kilkanaście dni odpowiedniego smarowania stóp i jest duża poprawa, ale i tak chyba zastanowię się konkretnie nad wkładkami dla pronatorów. Nie jestem fanem takiej ingerencji, bo to zaburzanie wyuczonego ruchu, ale jednak widać dobitnie, że moje płaskostopie + koślawość kolan do wewnątrz też robią swoje. Ostatnio przy wspólnym dłuższym biegu znajomy też mi dał znać, że baaardzo mi pronują stopy
Buty w żadnym innym miejscu nie są tak "styrane" i na 100% nie jest to efekt np. ocierania ich o siebie, bo to bym czuł, a się nie zdarza
Nie powiem, kilkanaście dni odpowiedniego smarowania stóp i jest duża poprawa, ale i tak chyba zastanowię się konkretnie nad wkładkami dla pronatorów. Nie jestem fanem takiej ingerencji, bo to zaburzanie wyuczonego ruchu, ale jednak widać dobitnie, że moje płaskostopie + koślawość kolan do wewnątrz też robią swoje. Ostatnio przy wspólnym dłuższym biegu znajomy też mi dał znać, że baaardzo mi pronują stopy
Buty w żadnym innym miejscu nie są tak "styrane" i na 100% nie jest to efekt np. ocierania ich o siebie, bo to bym czuł, a się nie zdarza
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
To o co się te miejsca ocierają?
Miałem podobny efekt (w wersji "light")w absurdalnych butach typu Bondi, czyli cholewka wąska/ciasna, a podeszwa niepotrzebnie szerokaśna. Ocierałem czasem jednym butem o drugi.
Miałem podobny efekt (w wersji "light")w absurdalnych butach typu Bondi, czyli cholewka wąska/ciasna, a podeszwa niepotrzebnie szerokaśna. Ocierałem czasem jednym butem o drugi.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Nie umiem sobie tego wyobrazić, co wcale nie znaczy, że tak nie jest.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Pierwsze Rubatki skończyły (pierwsze?) 1000 km biegania (plus dojścia/przyjścia do/z dworca, których nie rejestrowałem). Zabierałem je na najcięższe warunki, wielokrotnie odkuwałem z zaschniętego błota, były w wodzie, śniegu, na lodzie-dosłownie wszędzie. Wyjmowałem też z nich kolce krzewów, a na szmacie cholewki złamał się niejeden patyk. Żaden mój inny but nie wykonał tak brudnej roboty, jak one. I tak się prezentują:
To, że takie czyste, to zasługa śniegu. Nigdy nie zrobiły mi odcisków, sznurówki się nie rozwiązały, świetnie trzymają się na nich stuptuty i raczki. Używane i w upale i na mrozie -18*C. I jak tu nie być zadowolonym?
Niestety, klepią kolejne wersje przeciętnego Agility Peaka (na diamentową stopę), a te wycofali...
To, że takie czyste, to zasługa śniegu. Nigdy nie zrobiły mi odcisków, sznurówki się nie rozwiązały, świetnie trzymają się na nich stuptuty i raczki. Używane i w upale i na mrozie -18*C. I jak tu nie być zadowolonym?
Niestety, klepią kolejne wersje przeciętnego Agility Peaka (na diamentową stopę), a te wycofali...
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajnie się wstrzeliłeś z postem - ja dzisiaj odebrałem paczkę z drugą parą, tyle że niebieskie. Nówki upolowane w dobrej cenie na vinted
W pierwszej chodzę na co dzień, tak po prostu, bo są wygodne do tego... chcę im jednak dać szansę na liczniejsze, ale krótsze biegi na lżejszym terenie, na które szkoda mi "wołów roboczych" pod typowe ultra. No i testowałem je wiosną ubiegłego roku, jako pierwsze buty na zerowym dropie. Teraz już kilka takich mam, wchodzi to ok, więc może będzie lepiej - nawet jeśli nie, to poniżej 20 km powinny styknąć
Mając porównanie z Olympusami 4 i Trabuco Max 2, to mam wrażenie, że na obecnym śniego-lodzie w Rubato znacznie idzie do góry szansa utraty zębów ( ), bo zwyczajnie szybciej łapią uślizgi. Może przy biegu byłoby inaczej, póki co nie sprawdzałem
Przyznam natomiast, że nieco już używane i tak samo, nie widać po nich zużycia wcale, nawet zapiętki trzymają jak w żadnych innych butach
BTW. Wiążesz na węzeł biegacza że ostatnia dziurka zajęta, czy po prostu dodatkowo przez nią "tradycyjnie"?
BTW2. W sumie przez Twoje posty dzisiaj też odebrałem Inov8 boomerangi, bo też chcę tego spróbować - zachęciło mnie info, że nawet jak przemokną, to są ok. Standardowe wkładki np. asicsa szybko się marszczą
W pierwszej chodzę na co dzień, tak po prostu, bo są wygodne do tego... chcę im jednak dać szansę na liczniejsze, ale krótsze biegi na lżejszym terenie, na które szkoda mi "wołów roboczych" pod typowe ultra. No i testowałem je wiosną ubiegłego roku, jako pierwsze buty na zerowym dropie. Teraz już kilka takich mam, wchodzi to ok, więc może będzie lepiej - nawet jeśli nie, to poniżej 20 km powinny styknąć
Mając porównanie z Olympusami 4 i Trabuco Max 2, to mam wrażenie, że na obecnym śniego-lodzie w Rubato znacznie idzie do góry szansa utraty zębów ( ), bo zwyczajnie szybciej łapią uślizgi. Może przy biegu byłoby inaczej, póki co nie sprawdzałem
Przyznam natomiast, że nieco już używane i tak samo, nie widać po nich zużycia wcale, nawet zapiętki trzymają jak w żadnych innych butach
BTW. Wiążesz na węzeł biegacza że ostatnia dziurka zajęta, czy po prostu dodatkowo przez nią "tradycyjnie"?
BTW2. W sumie przez Twoje posty dzisiaj też odebrałem Inov8 boomerangi, bo też chcę tego spróbować - zachęciło mnie info, że nawet jak przemokną, to są ok. Standardowe wkładki np. asicsa szybko się marszczą
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Wiążę przeróżnie, zależy od buta. Te akurat normalnie, ale korzystam ze wszystkich dziurek. I przypomniałem sobie jeszcze, że to są jedyne buty z cienkim językiem, który nigdy nie sprawił mi kłopotów. Ogólnie to bardzo nie lubię takich języków-szmatek. Niby Altra tonie, ale jakoś właśnie zaczęli normalne języki robić zamiast szmatek (Torin 7, Outroad 2, Timp 5).
Na lód mam do nich to (36zł):
Wcześniej do lodu miałem asicsy z kolcami, ale take są z nich szpiczaki, że więcej niż 10 km to masochizm. Dzisiaj je sprzedałem (za więcej niż kupiłem).
Boomerangi nie przemakają, bo one nie przyjmują wody, jedynie ta cienka warstwa materiału na wierzchu, ale ona to od ciepła samej stopy wysycha. Moje pierwsze chyba już 3000 km zrobiły i nawet ta szmata przetarcia nie ma. Wkładki-cud!
Na lód mam do nich to (36zł):
Wcześniej do lodu miałem asicsy z kolcami, ale take są z nich szpiczaki, że więcej niż 10 km to masochizm. Dzisiaj je sprzedałem (za więcej niż kupiłem).
Boomerangi nie przemakają, bo one nie przyjmują wody, jedynie ta cienka warstwa materiału na wierzchu, ale ona to od ciepła samej stopy wysycha. Moje pierwsze chyba już 3000 km zrobiły i nawet ta szmata przetarcia nie ma. Wkładki-cud!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj w końcu zeszło nieco tego białego czegoś i zrobiłem sobie w Rubato 14 km - w trakcie ok, po biegu znów to odczucie ucisku na środkową część stopy no i nieco zmęczone poślady. Może to zero drop.. nie wiem, będę sobie to na spokojnie obserwował, chcę im dać szansę
Swoją droga, czy ktoś może tu miał okazję używać Tarkine Trail Devil?
Swoją droga, czy ktoś może tu miał okazję używać Tarkine Trail Devil?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
O widzisz, właśnie poznałem nową markę.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A gdzie to kupić?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Do Europy? Na pewno?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Wyglądają ciekawie. Zamawiacie? Ja mam za dużo butów
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.