Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Widzę, że obcykany jesteś w agrokulturze.
Pozwól, że najpierw sprawdzę na wikipedii co to jest redlina zanim puszcze tam zawodnika.
Pozwól, że najpierw sprawdzę na wikipedii co to jest redlina zanim puszcze tam zawodnika.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No dobra, to już wiem co to te redliny. Ale martwi mnie trochę ta spora ilość siły ekscentrycznej. Robić ją, czy faktycznie to już za późno, albo za długo to trwa. Łeb mi pęka od tego.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Może powinienem napisać statycznej.
Zmiana wysokości i siły walnięcia o pole, zaorane pole i zmiana kadencji.
Mi się podoba.
Zastanawiam się nad tym ostatnimi wykresami z zegarka, czemu Sebastian, to znaczy jego układ nerwowy, czy mózg wybiera od razu najdłuższy krok, nie zachowując rezerwy na krytyczny moment. Przecież u Sebastiana mocną stroną jest długość kroku, Coś mi nie gra.
Zmiana wysokości i siły walnięcia o pole, zaorane pole i zmiana kadencji.
Mi się podoba.
Zastanawiam się nad tym ostatnimi wykresami z zegarka, czemu Sebastian, to znaczy jego układ nerwowy, czy mózg wybiera od razu najdłuższy krok, nie zachowując rezerwy na krytyczny moment. Przecież u Sebastiana mocną stroną jest długość kroku, Coś mi nie gra.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Są dwie koncepcje. Utrudniająca i ułatwiająca. Redliny raczej mają coś utrudnić. Plaża sprawić, że będzie łatwiej. Ale te na chłopski rozum brane mądrości ludowe mogą w rzeczywistości zadziałać odwrotnie. Wrzucę jeszcze na to zagadnienie dekompresji stawu biodrowego, czyli takich mobilizacji zmniejszających tonus, co teoretycznie mogłoby wpłynąć na podbicie kadencji, dzięki zmniejszeniu oporów wewnętrznych.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dajmy spokój tej orce, to tylko dla zobrazowania.
Tonus? Ale czemu kadencja a nie krok?
Ma ktoś jakiegoś linka do tych trzech co im kadencje i krok na finiszu pomierzyli? Kiedy i gdzie to było, bo zapomłem?
Tonus? Ale czemu kadencja a nie krok?
Ma ktoś jakiegoś linka do tych trzech co im kadencje i krok na finiszu pomierzyli? Kiedy i gdzie to było, bo zapomłem?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na coś trzeba się zdecydować. Jak już wybierzesz, to na podstawie jak najlepszej racjonalizacji na jaką cię stać. Pójście w krok będzie zwiększać przeciążenie. Kadencja nieco zdejmie z nogi. A że to jest proces, to wiadomo, że nie na zawsze takie postępowanie, tylko do czasu, aż noga podoła nowym wyzwaniom i nie trzeba będzie już wybierać między tymi dwoma
tylko od razu sięgnąć na przykład po 185 spm + 2,00m = 2:42/km180 spm + 1,95m = 2:51/km
190 spm+ 1,85m = 2:51/km
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Chyba nie o tym samym mówimy.
Ja się zastanawiam dlaczego od początku taki długi krok, w zasadzie maksymalny.
A jak maksymalny to oczywiste, że w końcówce się go nie wydłuży, pozostaje kadencja, na o przecież na końcówce powinno się odpalić to co mamy mocne, a nie ratować się czymś słabszym.
Chyba, że jest na odwrót, ale w takim razie czemu taki solidny krok, no i po co ta pomarańczowa linka.
Ja się zastanawiam dlaczego od początku taki długi krok, w zasadzie maksymalny.
A jak maksymalny to oczywiste, że w końcówce się go nie wydłuży, pozostaje kadencja, na o przecież na końcówce powinno się odpalić to co mamy mocne, a nie ratować się czymś słabszym.
Chyba, że jest na odwrót, ale w takim razie czemu taki solidny krok, no i po co ta pomarańczowa linka.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To jest kwestia przeskalowania osi i od razu widać, że długość kroku mocno oscyluje.
Może więc zamiast rozkminiać o tak zmiennych parametrach, to warto wyjść od strony mocy, która nie zmienia się tak w czasie. Średnia moc 465W. Bez względu na długość kroku i kadencję. Pytanie jest teraz fundamentalne dla całego zagadnienia. Dążymy do zmniejszenia watów, czy do ich zwiększenia? Przypomnę tylko, żeby jakiś tępy kolarz mnie nie ubiegł, że rozprawiamy o tkance, która ma właściwości przypominające ciecz nieniutonowską.
Może więc zamiast rozkminiać o tak zmiennych parametrach, to warto wyjść od strony mocy, która nie zmienia się tak w czasie. Średnia moc 465W. Bez względu na długość kroku i kadencję. Pytanie jest teraz fundamentalne dla całego zagadnienia. Dążymy do zmniejszenia watów, czy do ich zwiększenia? Przypomnę tylko, żeby jakiś tępy kolarz mnie nie ubiegł, że rozprawiamy o tkance, która ma właściwości przypominające ciecz nieniutonowską.
- fangss
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
- Życiówka na 10k: 43:22
- Życiówka w maratonie: brak
W koncu i tak dojdziecie do wniosku, jak z treningu "Zelaznej koszuli" z klasztoru Shalolin. Tylko ze problem jest taki, ze w tym treningu trzeba trenowac 3 razy dziennie przez jakies kilka lat bez przerwy, a na pewnym etapie przerwa w treningu jest niemozliwa bo konczy sie kalectwem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Zapewne ruchowym.
Do zwiększenia.
A ciecz nieniutonowska niczego nie zmienia, w całym układzie przed walnięciem jest tyle samo energii co po walnięciu. Trzeba unieść młotek, żeby w nią przywalić.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z tym młotkiem może być tak, że można nim przywalić, ale można też przywalić jemu. I ten drugi wariant wydaje się tu bardziej adekwatny jeżeli mielibyśmy próbować jakoś wyjaśniać komponent niemetabolicznej pracy ładowania powięzi.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Praca niemetaboliczne nie jest darmowa, a kluczem jest ciepło.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Darmowa nie jest, ale spłatę długu można odroczyć na tyle w czasie, że wydaje się darmowa.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Odroczyć, a jak?
Masz jakieś informacje jak powięź się nagrzewa, jak wpływa na mięśnie, odbiera od nich ciepło, czy może odwrotnie?
Masz jakieś informacje jak powięź się nagrzewa, jak wpływa na mięśnie, odbiera od nich ciepło, czy może odwrotnie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12925
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na pewno traci swoje własności takie jak lepkość, ślizg, nawodnienie. Każde uderzenie wyciska z niej wodę jak ze ściskanej gąbki. Woda powraca, ale proces upośledza się w miarę czasu trwania pracy i gromadzenia syfu z przemian metabolicznych. No ale na 13 minut powinno starczyć.
Może nawet na 12 starczy.
Może nawet na 12 starczy.