Ostatni mocny trening przed maratonem 2 x 10 kilometrów – Paweł Machowski
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Oby, oby.
Ale i tak sam pomiar niczego nie załatwi.
Ale i tak sam pomiar niczego nie załatwi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Daj znać, gdy ktoś skończy Bo jednak pomiar natleniania meśnia, to nie pomiar mleczanu... Teoretycznie tętno, też powinno współgrać z mleczanem, a jednak nie u każdego zawodnika.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Wszystko pewnie zależy od sposobu wykorzystania tych informacji. Nie jestem trenerem więc nie mam pojęcia, jaki nasza myśl treningowa zrobi z tych danych użytek.
Z tego co wspomniany Ingio mówił, to pewnie w pierwszym rzędzie pomocne będzie do precyzyjnego wyznaczenia stref. Dla niego są kluczowe dwie - 2 i 4, a więc próg tlenowy i mleczanowy. Nie opiera się na tętnie w ich wyznaczaniu tylko na metabolizmie substratów wykorzystywnaych do prdukcji ATP. A więc przy Zone2 mamy zdecydowaną przewagę wolnych kwasów tłuszczowych, a prób mleczanowy pojawia się wtedy, gdy nadmierna ilość mleczanu wyłącza (dosłownie, chyba poprzez wyłączenie transportera kwasów tłuszczowych do mitochondriów) wytwarzanie energii z tłuszczu. Wtedy następuje w 100 % wyłączenie produkcji ATP z tłuszczu. I to jest ten moment, który można uchwycić podczas badań z wydychanym powietrzem, skorelować z ilością mleczanu i potem opierać się na mleczanie, co według niego jest w pełni precyzyjną metodą wyznacza progów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
Paweł jakiś czas temu skończył maraton i pobiegł 2:28:51
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Brawo Miki, bardzo fajnie wyszło. Gratulacje dla zawodnika i ekipy.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Wiemy, wiemy. Obserwowałem na przemian Pawła z Bartkiem i przegapiłem Assefe.
Gratulacje.
Gratulacje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pobiegł praktycznie w punkt na tyle ile się przygotowywali ,brawo .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 718
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Dobra robota Panowie!
10k: 35:42 | M: 2:47:03
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A mam pytanie, coś kilometrów było w tym roku więcej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Czyli trening 2x10km i maraton trafiony z tempem. Super!
@pawo Co do kilometrów, to raczej po prostu nie każdy wytrzymał tempo na dystansie.
Bo jak wytłumaczyć szybszą druga połowę i mocne ostatnie ponad 2km w tempie @3:03 w przypadku Tigst Assefa?
@pawo Co do kilometrów, to raczej po prostu nie każdy wytrzymał tempo na dystansie.
Bo jak wytłumaczyć szybszą druga połowę i mocne ostatnie ponad 2km w tempie @3:03 w przypadku Tigst Assefa?
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Pytam Mikołaja czy Paweł zrobił większą objętość niż w zeszłym roku.
A trening musiał być trafiony bo celowali w 2:30, natomiast jego wykonanie nie gwarantowało osiągnięcia celu.
A trening musiał być trafiony bo celowali w 2:30, natomiast jego wykonanie nie gwarantowało osiągnięcia celu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
Raczej bardzo podobnie - tygodnie po 110-120km, pewnie przez 10-12 tygodni w tym roku uzbierało się z 30km więcej, ale to niewielka różnica, która wynika głównie z tego, że czwartkowe coffee run (czyli 8km po 5:45-6:00) zastąpiły dzień wolny.
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie chcę za Mikołaja odpowiadać, ale co się uparłeś , że to test.
Wyraźnie to był ostatni mocny trening, tak jak w tytule.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
Zgadza się - to był po prostu ostatni mocy trening. Czy test? Można tak do tego podejść, ale niekoniecznie.
Co do pytania - nie, w poprzednich przygotowaniach Paweł nie biegał 2x10km w ten sposób.
Co do pytania - nie, w poprzednich przygotowaniach Paweł nie biegał 2x10km w ten sposób.
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25