Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

[Siedlak1975]

To może pojadę trochę prozą życia, ok? Wiesz dlaczego pączek pojechał na obóz wysokogórski do Maroka? On sam odpowiedział wprost. BO MOŻE. Wiesz dlaczego Seba nie jeździ na obozy wysokogórskie? BO NIE MOŻE. Proste.

Do mnie to przemawia. Też kiedyś miałem małe dzieci i wiem jak życie wygląda w takiej sytuacji. Człowiek się cieszył jak 3-4 godziny snu miał.
Ale to nic nie ma do tego ile Laros biega.
Weźmy takiego szuracza jak ja. W przygotowaniach do maratonu biegam przez kilka tygodni około 65km tygodniowo a w ostatnich czterech tygodniach (nie licząc tygodnia taperingu) dobijam do 80km.
Biegam 65km czy 80km ? Odpowiedź brzmi: to zależy

[yacool]

Szuracza nikt nie rozlicza. Może zjebać przygotowania, albo może mu się udać. Nikogo to w zasadzie nie obchodzi. Natomiast nie da się analizować warunków wyczynu z własnej perspektywy. W Polsce nic nie sprzyja trenowaniu wyczynowemu. Wielu ludzi jest tym faktem często zaskoczonych.

[pawo]

Biolog, statystyk i sceptyk, jadąc przez Australię spostrzegli z boku pociągu czarną owcę.
Biolog mówi: w Astrali żyją czarne owce.
Statystyk: nie, w Australii żyje przynajmniej jedna czarna owca.
A sceptyk na to: nie koledzy, w Australii żyje przynajmniej jedna owca, której co najmniej jeden bok jest czarny.
Taka sytuacja.

[Łukasz Biega]

A jakie Seba miał wyniki zanim trafił w Twoje ręce?

[Olaboga]

Generalizując:
Na barkach Yacoola spoczywa ciężar odpowiedzialności za (słaby)progres polskich biegaczy, którzy trenują pod auspicjami PZLA i ich trenerami.
No i uwaga, to jest hit, systemowe kształcenie młodzieży w sporcie w USA, działa lepiej niż przyszkolne treningi z wufistami w Polsce. No i jeszcze jeden hicior, kopiowany przez Japonię system z USA przynosi poprawę wyników tamtejszych(japońskich) biegaczy. Do autora postu: To Twój pierwszy post na tym forum, zamiast robić takie sensacyjne odkrycia(czyli wyważać otwarte drzwi), może opisz pokrótce ile zajęło Ci zejście poniżej 20min w biegu na 5k, ile Ci zejdzie zejście poniżej 18min, czy to będzie to rzeczone pół roku. Albo opisz co stoi na przeszkodzie by tego dokonać.
Pozdrawiam:)

[yacool]

Wczoraj w Poznaniu była zajebista impreza. 1 Mila, to promocja w kontrze do tych wszystkich festiwali ultra. Nawet łejwlajt był. Jeszcze niedopracowany, ale już wywołujący emocje. To się zupełnie inaczej ogląda i przez to kibicuje zawodnikom. Więcej takich inicjatyw.

[mimi]

Ta fajna impreza: 1mila, już się kręci kilka lat. Nawet w okresie "posuchy startowej" (3 lata tmeu) zorganizowali imprezę w 3 lokalizacjach. A rywalizacja wirtualna była kwalifikacjami. Z której m.in. najlepsze wyniki dawały możliowść startu w "stacjonarnym" biegu.

[Kocur123]

Na jaki wynik ten wavelight?

[yacool]

Tak, ale jak się tam pójdzie i zobaczy, to dopiero jest efekt. Zastanawiam się nad tymi światełkami. Jak one wpływają na zawodnika. Na DL gasną gdy robi się za duża przerwa. To jest chyba dobre rozwiązanie, bo nie ryje psychy. Jak jest w tempo, to niesamowicie pobudza. To Seba potwierdził wczoraj, że działa jak boost.

Na jaki wynik ten wavelight?

4:17

[mimi]

A ja mam jeszcze pytanie techniczne do oceny wpływu taśm na zawodnika. Co w przypadku badań wydolnościowych. A mam na myśli zestawienie: badania wydolnościowe w normalnym treningu vs. badania po stosowaniu taśm. Czas stosowanie taśm, to powiedzmy te "wakacyjne" 2-3 miesiące.
Na co miałyby/mogłyby wpłynąć taśmy? Na ekonomię biegu?

[yacool]

No to sprawdź jak możesz.

[Kocur123]

Brawa dla seby za to 4:15.

[yacool]

Dzięki.

[Kocur123]

Slyszeliscie o Jakobie w sobote poleciał mile w 3:43:73 a w niedziele 3000m.Na obu dystansach rekord europy.

[yacool]

Jak już przy badaniach jesteśmy. Pomiary fizjologiczne są normą i nawet amator, albo zwłaszcza amator może sobie takie zrobić. Pomiary biomechaniczne są wciąż w powijakach.