Witam, widziałem już kilka postów na temat wysokiego tętna oraz zadyszki.
Mam problem z przebiegnięciem 5km w czasie niższym niż 35min.
Tętno po minucie biegu w okolicach tempa 7min dochodzi powyżej 180 BPM.
Biegam około miesiąc co 2/3 dzień robiąc 5km odcinki.
Denerwuje mnie brak progresu i to, że po połowie trasy już muszę robić 1 minutę biegu na 1 minutę marszu.
Mój tryb życia jest siedziacy. Parametry to 174cm/81kg.
Mierze tętno zegarkami Apple Watch 7 oraz Garmin Venu 2.
Jak działać by się nie zniechęcić, ale też mieć kondycję na ciągły bieg?
Wysokie tętno i zadyszka
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 02 sie 2023, 04:48
Zacząłem biegać niecały rok temu. Skorzystałem z planów treningowych w Garmin Connect. W pierwszym biegu sprawdzającym nie byłem w stanie przebiec kilometra. Po ukończeniu planu (14 tygodni), 5 km przebiegłem w 26 min. Plan jest ustawiany w zależności od możliwości. Może to jest pomysł dla Ciebie na początek?
Wysłane z mojego motorola edge 20 .
Wysłane z mojego motorola edge 20 .
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przydałoby się zrobić przynajmniej podstawowe badania.
Poczytaj w wolnej chwili
https://bieganie.pl/zacznij-biegac/jaki ... sz-biegac/
Poczytaj w wolnej chwili
https://bieganie.pl/zacznij-biegac/jaki ... sz-biegac/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Swoją przygodę z bieganiem rozpocząłem od treningu, który wyglądał mniej więcej tak:
Pomiar tętna
1 min biegu najwolniej jak potrafię.
1 minuta marszu
chyba 5 razy coś takiego, może 3 razy.
Po wszystkim pomiar tętna i pomiar tętna po minucie.
Tętno szalało! A ja byłem spocony jak po kąpieli.
Po wszystkim gimnastyka rozciągająca.
Tak trenowałem około 3 miesięcy
Oczywiście, odcinki biegu były wydłużane stopniowo, czyli 2 minuty biegu (najwolniej jak potrafię) minuta marszu, 3 minuty biegu najwolniej....
Po trzech miesiącach przeszedłem już do treningów bardziej ambitnych: typu 10 minut biegu najwolniej jak potrafię ...
Tętno się stopniowo ustabilizowało. Organizm zaadoptował do nowego rodzaju aktywności, wysiłku.
Pomiar tętna
1 min biegu najwolniej jak potrafię.
1 minuta marszu
chyba 5 razy coś takiego, może 3 razy.
Po wszystkim pomiar tętna i pomiar tętna po minucie.
Tętno szalało! A ja byłem spocony jak po kąpieli.
Po wszystkim gimnastyka rozciągająca.
Tak trenowałem około 3 miesięcy
Oczywiście, odcinki biegu były wydłużane stopniowo, czyli 2 minuty biegu (najwolniej jak potrafię) minuta marszu, 3 minuty biegu najwolniej....
Po trzech miesiącach przeszedłem już do treningów bardziej ambitnych: typu 10 minut biegu najwolniej jak potrafię ...
Tętno się stopniowo ustabilizowało. Organizm zaadoptował do nowego rodzaju aktywności, wysiłku.