Double threshold day, czyli jak trenują Norwegowie?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Rolli mylisz tempo progowe z treningiem progu mleczanowego. Trening podnoszący "próg" czyli maksymalne tempo przy stanie ustalonym oczywiście nie musi być biegany tylko na progu. Natomiast tempo progowe, to tempo progowe i już, nie ma ani wolniejszego ani szybszego, dla danego zawodnika w danym czasie jest jedno.
Przy takim tempie poziom mleczanu wzrasta gdzieś do 6 minuty, a potem się stabilizuje, więc jak kilometrówki były na 3,5 mmola to po dwóch trzech kilometrach mleczan byłby 4-4,5 a może i 5 mmoli, więc tempo nad progowe. A przy dwójkach mleczan powinien już być na poziomie ustalonym, a nie na 2,5. Przecież to dotyczy jednego zawodnika w tym samym okresie. Takie treningi nazywa się bieganiem w strefie trzeciej, czasami w strefie czwartej, albo w strefie threshold. No ale to tylko nazwy, tak jak złoty środek nie musi być i z reguły nie jet ze złota.
Przy takim tempie poziom mleczanu wzrasta gdzieś do 6 minuty, a potem się stabilizuje, więc jak kilometrówki były na 3,5 mmola to po dwóch trzech kilometrach mleczan byłby 4-4,5 a może i 5 mmoli, więc tempo nad progowe. A przy dwójkach mleczan powinien już być na poziomie ustalonym, a nie na 2,5. Przecież to dotyczy jednego zawodnika w tym samym okresie. Takie treningi nazywa się bieganiem w strefie trzeciej, czasami w strefie czwartej, albo w strefie threshold. No ale to tylko nazwy, tak jak złoty środek nie musi być i z reguły nie jet ze złota.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Cos nie zrozumiałeś.
Jeżeli ustalimy tempo progowe z maksymalnego biegu przez 60' (załóżmy, ze dla zawodnika XX to akurat pasuje) jest 3:30/km
To wtedy biegniesz 20x400 czy 8x1000m w tym tempie 3:30/km na przerwach 1' i nigdy nie zgromadzisz tyle mleczanu, żeby to było ponad progiem. Czyli tempo progowe, ale nie trening progowy, tylko wyraźnie podprogowy.
Jeżeli ustalimy tempo progowe z maksymalnego biegu przez 60' (załóżmy, ze dla zawodnika XX to akurat pasuje) jest 3:30/km
To wtedy biegniesz 20x400 czy 8x1000m w tym tempie 3:30/km na przerwach 1' i nigdy nie zgromadzisz tyle mleczanu, żeby to było ponad progiem. Czyli tempo progowe, ale nie trening progowy, tylko wyraźnie podprogowy.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe to jest
Ja mam tempo na progu z badań wydolnościowych 4:37 ale 8x1000m w tym tempie to nie ma sznas zrobić, szczególnie na przerwie 1' Najpóźniej po trzecim bym padła
Ja mam tempo na progu z badań wydolnościowych 4:37 ale 8x1000m w tym tempie to nie ma sznas zrobić, szczególnie na przerwie 1' Najpóźniej po trzecim bym padła
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No, ale to nie ja to napisałem:
Przeanalizuj proszęa) 1 trening: 5×6’/1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 10x1km p. 1’ w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
b) 1 trening: 5x2km p. 1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 25x400m p. 30” w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dobra mam, w oryginale jest tak: czyli nie tempo progowe a "próg" ale to też błędny opis bo próg nie jest jednocześnie na 2,5 i 3,5. Czyli i jedno i drugie to fetysz.
źródło: Kalle Berglund
edit: mam resztę, to jest strefa i to dość obszerna. Ah.
źródło: Kalle Berglund
źródło: Kalle Berglund
edit: mam resztę, to jest strefa i to dość obszerna. Ah.
źródło: Kalle Berglund
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Na ale tam pisze, ze na tempie progowym. A ty piszesz ze powyżej poziomu progu.pawo pisze: ↑06 sie 2023, 17:34No, ale to nie ja to napisałem:Przeanalizuj proszęa) 1 trening: 5×6’/1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 10x1km p. 1’ w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
b) 1 trening: 5x2km p. 1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 25x400m p. 30” w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No tak, bo mówiłem o tempie a to w przypadku kilometrówek było większe niż progowe.
Po prostu złe tłumaczenie w artykule.
Po prostu złe tłumaczenie w artykule.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
1 trening: 5×6’/1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 10x1km p. 1’ w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
Dyskutujecie dyskutujecie a ten zapis to lipa robiebie wszystkim w banbuko . Przecież te oba treningi to jest to samo praktycznie i z jakiego niby powodu pierwszy trening objawia się zakwaszeniem 2,5 mmmola a drugi 3,5 mmola toż to jakieś bzdury. Ten drugi trening to jest przecież lżejszy bo po 2,5 - 3 minutach masz przerwę a nie po 6 minutach jak w pierwszym. Zapis tych treningów to ściema bzdura.
Tompoz
2 trening: 10x1km p. 1’ w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
Dyskutujecie dyskutujecie a ten zapis to lipa robiebie wszystkim w banbuko . Przecież te oba treningi to jest to samo praktycznie i z jakiego niby powodu pierwszy trening objawia się zakwaszeniem 2,5 mmmola a drugi 3,5 mmola toż to jakieś bzdury. Ten drugi trening to jest przecież lżejszy bo po 2,5 - 3 minutach masz przerwę a nie po 6 minutach jak w pierwszym. Zapis tych treningów to ściema bzdura.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jakie masz propozycje?Panzer_General pisze: ↑07 sie 2023, 07:55 1 trening: 5×6’/1’ w tempie progowym (na 2.5 mmol/L)
2 trening: 10x1km p. 1’ w tempie progowym (na 3.5 mmol/L)
Dyskutujecie dyskutujecie a ten zapis to lipa robiebie wszystkim w banbuko . Przecież te oba treningi to jest to samo praktycznie i z jakiego niby powodu pierwszy trening objawia się zakwaszeniem 2,5 mmmola a drugi 3,5 mmola toż to jakieś bzdury. Ten drugi trening to jest przecież lżejszy bo po 2,5 - 3 minutach masz przerwę a nie po 6 minutach jak w pierwszym. Zapis tych treningów to ściema bzdura.
Tompoz
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ani ściema, ani bzdura, bo jak widać to był skuteczny trening. Każdym tempo było inne, ale mieszczące się w strefie " threshold". Błąd jest tylko w napisaniu tempo progowe. No i nazywanie treningów które mieszczą się między 82 a 92% podwójnym progiem, to tylko chwyt marketingowy i też bardzo skuteczny. Ot tyle.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zgoda.pawo pisze: ↑07 sie 2023, 14:53 Ani ściema, ani bzdura, bo jak widać to był skuteczny trening. Każdym tempo było inne, ale mieszczące się w strefie " threshold". Błąd jest tylko w napisaniu tempo progowe. No i nazywanie treningów które mieszczą się między 82 a 92% podwójnym progiem, to tylko chwyt marketingowy i też bardzo skuteczny. Ot tyle.
Bakken tez pisze o treningu podprogowym a nie progowym, i ta strefa jest już trochę większa jak sam prog.
Ale dlaczego to ma być chwyt marketingowym musisz mi wytłumaczyć. Czy on (ktokolwiek) próbuje to spieniężyć / spopularyzować?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Szkoda ze Adam sam sie wykopał (wkopał?) na ulice. Zawsze fajnie były jego (osobiste) dowody o nie istnieniu progów. I jego nienawiść do tego określenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Cos o całej historii tego zjawiska:
https://www.letsrun.com/news/2023/06/fr ... the-world/
https://www.letsrun.com/news/2023/06/fr ... the-world/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Ludzie z całym szacunkiem ale pitolicie bzdury. Te opisy tych podwójnych treningów są o kant dupy za przeproszeniem. co to za treningi które trwają tyle samo praktycznie czasowo a sa jak się okazuje na kompletnie innych intensywnościach co mozna wykapowac po zakwaszeniu. Widać ewidentnie że info dla naiwniaków. Jak możecie dyskutować z takim przejeciem jad czymś co nie w pełni jest podane dokładnie. A tłumaczenie strefy nazwijmy ją treshold że jest tak kosmicznie szeroka to też szkoda gadać.
Tompoz
Tompoz
Tompoz