Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To rozumiem, ale ja tak bardziej ogólnie.
Łatwiej mi sobie wyobrazić łyknięcie dodatkowej szklanki tlenu, niż przyspieszenie o 4 sekundy na kilometr.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1916
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 29 cze 2023, 21:12 Zmniejszyć do minimum moc beztlenową,
Ten fragment mnie zaintrygował.

Z tego co pamiętam, w zależności od treningu jaki robimy: w naszych mitochondriach zaczynają dominować enzymy związane z przemianami tlenowymi lub beztlenowymi. Jeśli zrobimy za dużo treningów beztlenowych to ciało stanie się efektywne w wytwarzaniu energii beztlenowej ale niestety kosztem przemian tlenowych.
Z drugiej strony jeśli robimy treningi tylko tlenowe to w pewnym momencie bodźce przestają działać. Dlatego trzeba biegać więcej kilometrów, intensywniejsze biegi tlenowe itd.
Stąd trening na 800m jest taki trudny. Bo potrzeba utrzymywać bazę tlenową: duży kilometraż i jednocześnie robić treningi beztlenowe.

I teraz pytanie czy za stwierdzeniem: zmniejszyć do minimum moc beztlenową nie kryje się przypadkiem drastyczne zwiększenie kilometrażu?
Drugie pytanie: czy np. 4-6 tygodniowy blok treningów beztlenowych nie byłby skuteczny w przypadku gdy przy określonym kilometrażu bodźce tlenowe przestają działać i progres się zatrzymuje?
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Grzebiemy przy dynamiczniejszym odbiciu, ale nie jako nasilonej akcji mięśniowej lecz nasilonej reakcji na hamowanie. Z czegoś aktywnego przechodzimy więc na coś bardziej pasywnego, co jednak w konsekwencji ma dać lepszą lokomocję. A czy ta lokomocja będzie o 4s szybsza to się okaże.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 29 cze 2023, 22:03
pawo pisze: 29 cze 2023, 21:12 Zmniejszyć do minimum moc beztlenową,
Ten fragment mnie zaintrygował.

Z tego co pamiętam, w zależności od treningu jaki robimy: w naszych mitochondriach zaczynają dominować enzymy związane z przemianami tlenowymi lub beztlenowymi. Jeśli zrobimy za dużo treningów beztlenowych to ciało stanie się efektywne w wytwarzaniu energii beztlenowej ale niestety kosztem przemian tlenowych.
Z drugiej strony jeśli robimy treningi tylko tlenowe to w pewnym momencie bodźce przestają działać. Dlatego trzeba biegać więcej kilometrów, intensywniejsze biegi tlenowe itd.
Stąd trening na 800m jest taki trudny. Bo potrzeba utrzymywać bazę tlenową: duży kilometraż i jednocześnie robić treningi beztlenowe.

I teraz pytanie czy za stwierdzeniem: zmniejszyć do minimum moc beztlenową nie kryje się przypadkiem drastyczne zwiększenie kilometrażu?
Drugie pytanie: czy np. 4-6 tygodniowy blok treningów beztlenowych nie byłby skuteczny w przypadku gdy przy określonym kilometrażu bodźce tlenowe przestają działać i progres się zatrzymuje?
Zauważyłem, że napisałem trochę głupio, powinno być do niezbędnego minimum.
Pisząc moc beztlenowa, mam na myśli szybkość produkcji mleczanu, no a do piątki musi być dość szybka bo mleczan jest przecież paliwem do produkcji tlenowej, a tu tlen wykorzystujemy prawie na maksa.
A to co piszesz, że jedno albo drugie, to pełna zgoda.
Czym większa intensywność, tym więcej mleczanu.
Przy wzroście wydolności tlenowej wykorzystanie systemu beztlenowego będzie mniejsze przy każdej intensywności. No ale przy wzroście wydolności beztlenowej wykorzystanie systemu tlenowego będzie mniejsze, a wraz ze spadkiem wydolności beztlenowej, wykorzystanie systemu tlenowego będzie większe.
Każdy trening dotknie i jednego i drugiego systemu, a na dokładkę jak poprawi jedno to popsuje drugie i potem trzeba poprawiać to popsute, psując jak najmniej to drugie i tak w kółko. :echech:

Na pytanie pierwsze, tak można, ale szybkim i skutecznym sposobem jest zrezygnowanie na chwilę z mocnych beztlenowych treningów i zrobienie kilku ciągłych na progu mleczanowym. Sprawdziłem działa.
Drugie pytanie za trudne, bo jak napisałem trening według mnie to nieustanne psucie i poprawianie..
No i jeszcze bo przegapimy, szybkie bieganie to poprawa ekonomii, psychiki, a nie tylko mleczan.

edit: znalazłem taki pomazgrany obrazek, to jest na progu, ale przy piątce też będzie różnica. Widać jaki dostęp do VO2 maxa mamy przy różnej mocy beztlenowej.

Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kawkę piję.
8x100m po 13s każde 100. 1:44/800 wychodzi. Wynik dobry i korespondujący z 3:33 na półtoraka? Może. Piątka z tego to już pewnie poziom Bronka, ale te przeliczenia kalkulatorowe... To wszystko za daleko od 800 jest. A tysiak? Z moich wyliczeń w 2:16, czyli 13,6s/100m. Wolniejsze tempo po przecinku, ale to chyba jednak sporo wolniej jest dla specyfiki biegów średnich. Musi być jakaś duża różnica między 13s i 13,6s.
Kipketera sprawdzam. 1:41 to spory zapas więc wydaje się, że teoretycznie powinien utrzymać 13s/100 przez 1000 metrów. Daje to wynik 2:10 i to byłby WR. W rzeczywistości zawodnik ma 2:16 z hakiem ale wiadomo, że tysiaka to się tylko w szkole na wuefie odbębniało na zaliczenie. A dziewczyny nawet tylko 600m biegały.

600 też jest ciekawe. WR 1:12 z haczykiem, czyli nikomu jeszcze nie udało się utrzymać 12s/100m przez 600m. 12s i 13s, to jeszcze większa różnica na tempie, kurde. Na 500 to nie problem utrzymać tempo 12s. Rudisha poleciał to poniżej minuty, ale na 600 ma 1:13, czyli gdzieś ten cały zapas ucieka w ciepło. A może po prostu za mało to jest rozgrywane, żeby wyciągać wnioski?

Jeszcze jedną kawkę sobie machnę.
4x150 w 19,5s. Czyli 13s/100m. Z pasywnej pracy robimy to na stadionie bez problemu. Zostałbym na tych 13s. Ale chciałbym wydłużyć w czasie ten bodziec. 13s/100, żeby przez 30-40s trwało. Z czysto pasywnej pracy, bez szarpaniny. 13s to jest 27,67kmh. Mogę więc ustawić 28 i spuścić nieco ciśnienia w kołach. Tak z 3 na 2,5 bara. To jest do sprawdzenia i skalibrowania. Problem jest z nabiegiem. Żeby pleców nie szarpnęło, to nawet 500m wychodzi powolnego rozpędzania się do zadanych 13s.
Nie mogę tyle kaw pić.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra,
kolejna propozycja do przepracowania. Rozgrzać się troszkę w taśmach, czy to interwałowo, czy w sposób ciągły, jak komu pasuje. Po ściągnięciu taśm przejść do truchtu i pozarzucać nieco biodrami. Tak jakby się chciało kopnąć piłkę, ale tylko biodrem. Noga ma być luźna. Tak jak pan Patryk pokazuje.
ObrazekObrazek
Czyli do osi idzie sobie kolanko i naciąga się nieco bardziej taśma boczna plus pośladek. Podudzie i stopa pozostają na zewnątrz. Kolanko dąży do wyprostu w końcowej fazie wahadła przedniego. Pozostać w tej trajektorii, czy też może próbować utrzymać ją do momentu lądowania w większym niż zwykle overstridingu. Do dzieła. Próbować. Czekam na feedback.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Kszczot dziwnie wygląda. Jakby na beczce siedział ale zapierdàla :hejhej:
Ostatnio zmieniony 30 cze 2023, 12:03 przez Siedlak1975, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Weź tam coś zmień w wypowiedzi. Albo przeklinasz, albo nie. Takie w połowie drogi jest.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 30 cze 2023, 11:16 Weź tam coś zmień w wypowiedzi. Albo przeklinasz, albo nie. Takie w połowie drogi jest.
Samo się zmieniło!! :niewiem:
Miało byc zapierdàla
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 29 cze 2023, 12:12 Za kilka lat może już wreszcie nie będziemy mieli maratończyków, bo pójdą na emeryturę, więc jest szansa odwrócić ten trend u młodszych zawodników i zachęcić ich do pozostania na krótszych dystansach. !@#$% maraton.
Tobie też coś się coś z klawiaturą stało :hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To popraw. Bo ja tu nie chcę mieć takich pedalskich wtrąceń. Za to jest ban w moim wątku.
A to co przytoczyłeś to zmienili mi dzisiaj. Zaraz poprawiam.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Obszedłem system. Poprawione
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widzę, że ci poprawni politycznie debile nawet słowo zajebišcie uznali za przekleństwo, które należy kasować. Weźcie się za prawdziwe dziennikarstwo śledcze, a nie mi tu w wątku węszycie. Mamińskiemu w gaciach grzebać. Nie mi.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

ciekawe czy słowo DUPA przejdzie . To potrzebne słowo w kontekście zabetonowana dupa lub beton w dupie :hejhej:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Już [...] piszą algorytm, żeby przez przypadki też szukał. :hahaha: :hahaha: :hahaha:

edit: stonowałem wypowiedź
Ostatnio zmieniony 30 cze 2023, 16:34 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ