Odrobinę wolniej: Faith zrobiła ostatnie 600 m w 94.90 s, czyli 2:38/km. Ale ostatnie koło w 61.10 s, ostatnie 200 m w 28.6 s.
Ale jak pomyślę, że tam było +27 C, to kusi mnie zgadywać, że sub 14 byłoby w zasięgu w lepszych warunkach.
Swoją drogą to bieg niesamowity.
A teraz jeszcze Girma dołożył do pieca...