Rolli w pogoni tylko za 1:22
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No to w innej formie i w skrócie:
Po. 5km als 150/50 in 20:20
Wt. -
Sr. 200+600+400+200 mit 4'P in 34+1:42+85(!) +30 tot.
Cz. chory
Pi. Halle PB 2x2000 in 7:12 + 7:18 P8'
So. Elan 5km (-3%) in 16:20 plus Plyo
Ni. Berge 6x Steil + 6xlang luzno/szybko.
Wszystkiego tłumaczyć mi sie nie chce, kto sie zna, to wie.
Edit: 48km.
Po. 5km als 150/50 in 20:20
Wt. -
Sr. 200+600+400+200 mit 4'P in 34+1:42+85(!) +30 tot.
Cz. chory
Pi. Halle PB 2x2000 in 7:12 + 7:18 P8'
So. Elan 5km (-3%) in 16:20 plus Plyo
Ni. Berge 6x Steil + 6xlang luzno/szybko.
Wszystkiego tłumaczyć mi sie nie chce, kto sie zna, to wie.
Edit: 48km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mo 2x4x 200 locker w 35-34 P60s/3'
Di Elan 5000m w 15:22 (-3%) HF bis 167
Mi Fartlek müde
Do --
Fr Leichte Sprint und Sprung
Sa 800m NRW Senioren Halle
3000m NRW Senioren Halle
So 8x Hügel schnell + SWL in 5:10->4:15, 24km
Razem 50km
Dalej gardełko boli.
Di Elan 5000m w 15:22 (-3%) HF bis 167
Mi Fartlek müde
Do --
Fr Leichte Sprint und Sprung
Sa 800m NRW Senioren Halle
3000m NRW Senioren Halle
So 8x Hügel schnell + SWL in 5:10->4:15, 24km
Razem 50km
Dalej gardełko boli.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ostatnie 2 tygodnie dużo stresu.
Może jutro w pracy cos opisze.
Był obóz biegowy na Texel, gdzie choroba dopiero zaczęła puszczać.
Bieganie 2x dziennie i około 145km od piątku do piątku.
Wczoraj, dzień po obozie, zawody na 10km. 38:48... Troche lepiej jak ostatnio, ale tez trochę za wolno na 1:22. Płuca jeszcze trochę blokują, dlatego musze dorzucić znienawidzone ćwiczenia pluc. No to teraz dalej w stres...
Może jutro w pracy cos opisze.
Był obóz biegowy na Texel, gdzie choroba dopiero zaczęła puszczać.
Bieganie 2x dziennie i około 145km od piątku do piątku.
Wczoraj, dzień po obozie, zawody na 10km. 38:48... Troche lepiej jak ostatnio, ale tez trochę za wolno na 1:22. Płuca jeszcze trochę blokują, dlatego musze dorzucić znienawidzone ćwiczenia pluc. No to teraz dalej w stres...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No i jestem biegającym starym dziadem.
Spalic kolce?
Spalic kolce?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ostatni tydzień:
Po. 2000 jako TWL 150/50 luźno + 2x5x300 w 53-55s P1/3' wyszło fajnie szybko.
Wt. --
Sr. 5x2000 jako TWL 150/50 w 7:31->7:50 P90s. Oj ciężko.
Cz. --
Pi. Zabawa skakanie/sprinty lekko
So. - -
Nie. Zawody treningowe HM w 1:29:06. Nie chciało sie, wiec tak wyszło. Po 2km już biegłem sam. 200m przede mną i 200m za mną nie było nikogo. Po 4km w krzaki... bo siku. Po 10km tak mi sie nie chciało, wiec stanąłem u znajomych pogadać i wciągnąłem gelka. Ale jednak dalej, bo konkurencja nie śpi. Ale od 11km jako interwały 60/30s, bo inaczej bym nie dobiegł. Na koniec wyszło poniżej 90', wiec do dupy, ale lekko do dupy.
Za tydzień Berlin. Nie chce sie. Ale co zrobić, trzeba pokazać, ze interwalowo tez sie da. Na 1:22 nie mam już nadziei. Za długo bylem chory. Ale może 1:25.
Po. 2000 jako TWL 150/50 luźno + 2x5x300 w 53-55s P1/3' wyszło fajnie szybko.
Wt. --
Sr. 5x2000 jako TWL 150/50 w 7:31->7:50 P90s. Oj ciężko.
Cz. --
Pi. Zabawa skakanie/sprinty lekko
So. - -
Nie. Zawody treningowe HM w 1:29:06. Nie chciało sie, wiec tak wyszło. Po 2km już biegłem sam. 200m przede mną i 200m za mną nie było nikogo. Po 4km w krzaki... bo siku. Po 10km tak mi sie nie chciało, wiec stanąłem u znajomych pogadać i wciągnąłem gelka. Ale jednak dalej, bo konkurencja nie śpi. Ale od 11km jako interwały 60/30s, bo inaczej bym nie dobiegł. Na koniec wyszło poniżej 90', wiec do dupy, ale lekko do dupy.
Za tydzień Berlin. Nie chce sie. Ale co zrobić, trzeba pokazać, ze interwalowo tez sie da. Na 1:22 nie mam już nadziei. Za długo bylem chory. Ale może 1:25.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No i ta cholerna przygoda w Berlinie zakończona.
1:24:38
Źle. Punkt.
OK, trening bardzo słabo wychodził. Choroba jeszcze siedzi. Lata lecą. Po prostu sie nie chciało.
Jako formalność: ostatni tydzień:
Po. (po treningowym HM w niedziele) tylko 7x400m żeby nogi poruszać w 92->80 i 2'P w truchcie
Wt. nic
Sr. 3000 (11:13) 2000 (7:26) luźno
Cz. 7km w 4:13
Pi. Cos tam z młodzieżą. Raczej nic.
So. Nic
Ni. HM w 1:24:38
1:24:38
Źle. Punkt.
OK, trening bardzo słabo wychodził. Choroba jeszcze siedzi. Lata lecą. Po prostu sie nie chciało.
Jako formalność: ostatni tydzień:
Po. (po treningowym HM w niedziele) tylko 7x400m żeby nogi poruszać w 92->80 i 2'P w truchcie
Wt. nic
Sr. 3000 (11:13) 2000 (7:26) luźno
Cz. 7km w 4:13
Pi. Cos tam z młodzieżą. Raczej nic.
So. Nic
Ni. HM w 1:24:38
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
3x1000 w 3:16 + 3:17 + 3:15 ... Dobrze?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Troche specyficznego przygotowania i 60,79 na 400m. OK, z bloku bym pobiegł 61,2 ale co tam. Może sie jeszcze uda kiedyś 59... może... Albo poczekam jeszcze do 60-siatki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Uwaga, wpis polityczny:
MAM ZAKWASY !!!!!!
MAM ZAKWASY !!!!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Żądam równouprawnienia!!
4x200 + 4x1000 z 15-letnia dziewczynka. Glowa boli... W15!!!! OK... miałem zakwasy. Potężne zakwasy.
4x200 + 4x1000 z 15-letnia dziewczynka. Glowa boli... W15!!!! OK... miałem zakwasy. Potężne zakwasy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
33° i fajnie jest. 9,6km z małymi postojami. Da sie? Da sie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tsss... niektórzy dalej boja sie takich 5x150 w 21s. 21s co dziewczynki W15 biegają. Bo chłopaki M15 biegają 19s, a starcy M55 w 20s (z wiatrem).
No ale co tam, dalej robione tempo dla dziewczynki i chłopaka:
4x200 w 33s+1600+1200+1000+800+600 na progu. Przerwy nie napisze, bo za krotka. Dziewczynka marudziła, ale trzeba było hamować. Natomiast chłopak uciekł i nie dało sie wcale utrzymać.
Reszta była już wykąpana jak skończyliśmy.
No ale co tam, dalej robione tempo dla dziewczynki i chłopaka:
4x200 w 33s+1600+1200+1000+800+600 na progu. Przerwy nie napisze, bo za krotka. Dziewczynka marudziła, ale trzeba było hamować. Natomiast chłopak uciekł i nie dało sie wcale utrzymać.
Reszta była już wykąpana jak skończyliśmy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No i strasznie sie wkurzyłem, bo inny chłopak zamiast biegać 49/400 woli biegać Parkruny! Na pewno wina tatusia, który od 30 lat szura po lesie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Politycznie nie odpowiednie podejście... chyba dostane bana. Ale... nie lubie tej pogody i chce ocieplenia klimatu!!!
Caly dzień burza i deszcz: Rest Day!
OK, nie całkiem, bo 75 pompek, brzuszki i Hamstringi zostały wykonane.
Caly dzień burza i deszcz: Rest Day!
OK, nie całkiem, bo 75 pompek, brzuszki i Hamstringi zostały wykonane.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Burza minęła...
W innych częściach świata wojsko sie buntuje, młodzi ludzie giną tysiącami. A my? Przy 25°m tylko w krótkich spodenkach i kolcach biegamy po bieżni i robimy lekki trening sprinterski. OK, nogi, po ostatnich 3 treningach na Hamstring, troche rozjechane i dlatego tylko techniczne
2x30 lotne
2x starty
2x100m luźno technicznie w 15,0s.
Troche do poczytania o zapobieganiu urazów tylnych części mięśnia uda. Okolo 35% biegaczy kończy trening z tego powodu, czyli warto sie zainteresować.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6808554/
W innych częściach świata wojsko sie buntuje, młodzi ludzie giną tysiącami. A my? Przy 25°m tylko w krótkich spodenkach i kolcach biegamy po bieżni i robimy lekki trening sprinterski. OK, nogi, po ostatnich 3 treningach na Hamstring, troche rozjechane i dlatego tylko techniczne
2x30 lotne
2x starty
2x100m luźno technicznie w 15,0s.
Troche do poczytania o zapobieganiu urazów tylnych części mięśnia uda. Okolo 35% biegaczy kończy trening z tego powodu, czyli warto sie zainteresować.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6808554/