kkkrzysiek - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W Speedach robiłem też longi po 28-29 km, nie miałem z nimi problemu. Przy czym znam tylko jedynki, choć słyszałem, że dwójki to praktycznie ten sam but. Za to trójka to już podobno inna konstrukcja. Szkoda, że dwójki już się właściwie skończyły poza nietypowymi rozmiarami.
New Balance but biegowy
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widze że opracowałes podobny plan treningowy co wtedy kiedy złamałeś 34 minuty w Poznaniu , ciekawy jestem jak teraz się to sprawdzi , bodźce są już powielane więc może nie przynieść to aż takich rezultatów jak poprzednim razem , zwłaszcza ta siła biegowa . Dużo tu pytań można bylo by zadać np czy nie lepiej było by robić 80-90 km na tydzień a na mniejszych prędkościach ,jeśli celujesz w wynik 33 to trochę mało tych kilometrów jest robione ale wiadomo musiałbyś zwolnić bo biegać 80-90 km w tempie 4.25-4.00 prowadziło by do przemęczenia choćiaz też nie jestem zwolennikiemw tego aby na takim poziomie znowu biegać powyżej 100 co też często się spotyka ( wybiegania robisz na tempach osób z poziomu 30/10 ) Czy przy 2 jednostkach siły biegowej nie warto było by 1 zrobić mieszany ze skipami( to bardzo ważny element zwłaszcza na początku podczas budowania bazy) .Ciekawi mnie jak te biegi spokojne będą wyglądać jak wejdziesz w 3 zakresy i biegi w WT , przede wszystkim życzę aby zdrowie było bo bez tego nic nie da się zrobić , Zdrowych Spokojnych Świąt .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poruszyłeś kilka ważnych spraw. Zgadzam się, że jeszcze trochę za mało kilometrów robię, objętość zwiększę, ale nie mogę zrobić tego skokowo. Gdyby nie grudniowe problemy, już od jakiegoś czasu biegałbym 90+ km/tydzień w 6, czasami 7 treningach. Ostatnio przekroczyłem 70 km, zanim zacznę właściwe plan już powinienem być na docelowej objętości.
Wiem, że biegam szybko rozbiegania, ale moje doświadczenia są takie, że jak w tak wczesnej fazie zamulam zbyt spokojnym bieganiem, to później bardzo ciężko jest mi robić mocniejsze odcinki. Kiedy dojdą pełne akcenty, tempa pozostałych biegów trochę spadną, ale też nie będę deklarował konkretnych temp, bo wciąż będę raczej biegł na samopoczucie i patrzył na dłuższe trendy.
Skipy, nie wiem, jakoś nie jestem ich fanem. Na razie chcę robić 2 jednostki podbiegów w tygodniu, jeszcze ze 3 tygodnie. Wydaje mi się, że mieszanie różnych typów podbiegów bardzo dobrze na mnie wpływa i wolę trzymać się tego. Później zastąpienie jednej sesji podbiegów biegami w okolicy tempa P, może nieco szybciej - kolejne 2-4 tygodnie. Wtedy już powinienem być gotowy do rozpoczęcia przygotowań pod starty docelowe i powinienem też czuć tempa treningowe akcentów.
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Takie 1.11-15 to jest już dość mocno wymagające na odcinku płaskim ,bardzo mocne te podbiegi są . Stan Twoich starych sauconow wręcz mnie przeraził :bum: przecież one za maks 100 kilometrów by się rozwaliły już chyba na amen , nigdy żadnych butów tak nie ujechalem :bum: zastanawia mnie czy to bezpieczne było w nich biegać już po przebiegu 1 k , domyślam się jaka musiała być ich amortyzacja pod koniec ich żywotności , ja chyba w żadnym bucie nie biegałem więcej niż 1 k , może lekko powyżej , często stan buta wizualny był bardzo dobry i po praniu takie buty wyglądały by prawie jak nowe ale amortyzacja w takich klapkach jest już praktycznie 0 , szkoda zdrowia . Poznań bieg ognia i wody fajny pomysł , może mi w końcu w tym roku też tam uda się pojechać , bo w poprzednich latach zawsze coś się pie...
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sebastian8999 pisze: 25 kwie 2023, 10:28 Takie 1.11-15 to jest już dość mocno wymagające na odcinku płaskim ,bardzo mocne te podbiegi są .
To nie są super strome podbiegi, 3, może 4% - wiadukt, jakoś tak się złożyło, że na tyle wysoki, że trzeba było robić długi nasyp. Wydaje mi się, że kluczem był tu czas na regenerację - dwa wcześniejsze dni specjalnie się hamowałem (gdybym biegł całkowicie na samopoczucie, pewnie byłoby z 10-15 sekund/km szybciej).
sebastian8999 pisze: 25 kwie 2023, 10:28 Stan Twoich starych sauconow wręcz mnie przeraził przecież one za maks 100 kilometrów by się rozwaliły już chyba na amen , nigdy żadnych butów tak nie ujechalem
Miałem znowu w nich biec, gdy zobaczyłem, że cholewka już na dość dużej długości straciła kontakt z podeszwą (z obu stron).
sebastian8999 pisze: 25 kwie 2023, 10:28 zastanawia mnie czy to bezpieczne było w nich biegać już po przebiegu 1 k , domyślam się jaka musiała być ich amortyzacja pod koniec ich żywotności , ja chyba w żadnym bucie nie biegałem więcej niż 1 k , może lekko powyżej , często stan buta wizualny był bardzo dobry i po praniu takie buty wyglądały by prawie jak nowe ale amortyzacja w takich klapkach jest już praktycznie 0 , szkoda zdrowia
Myślę, że było bezpiecznie. Wbrew pozorom, amortyzację wciąż czułem. I był to mój ulubiony but do biegania - można szurać, można też robić tempo szybsze niż startowe. Wcześniejsza para wytrzymała ponad 1200 km (dobra, chyba były wtedy w lepszym stanie niż te). Tak naprawdę spodziewałem się, że skończą się właśnie po 1000-1200 km , ale ciągle świetnie mi się w nich biegało. I jak nie wiedziałem jaki but włożyć, zawsze wygrywały. Inne modele zazwyczaj kończą mi się w okolicy tysiąca - czasami mniej, czasami więcej.
sebastian8999 pisze: 25 kwie 2023, 10:28 Poznań bieg ognia i wody fajny pomysł , może mi w końcu w tym roku też tam uda się pojechać , bo w poprzednich latach zawsze coś się pie...
Mi w zeszłym roku też niestety się nie udało, liczę, że tym razem nic nie pokrzyżuje planów.
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2700
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Pianka piance nierówna. W butach biegowych stosowane są przeróżne pianki. Akurat ta pianka w Saucony wywodzi się od adidasowego boosta i jest to chyba najtrwalsza pianka na rynku, a swoje właściwości amortyzacyjne zachowuje najdłużej (czy jak kto woli - najmniej i najwolniej się uklepuje). Moim zdaniem 2 tys. km przebiegu nie dyskwalifikuje jeszcze tej pianki. W innych butach i markach może być zupełnie inaczej.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

22 km po 3.50 OMG ja bym to chyba tydzień regenerował :bum: popinkalasz jak dziki osioł , harpagana byś wykończył na tych swoich " wybieganiach " :hejhej: Mega jestem ciekawy jak to będzie wyglądać jak dojdziesz już w przygotowaniach do treningów interwałowych , oby tylko zdrowie było bo jak nic się nie spier... to tutaj widzę mega przyszłość .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
ODPOWIEDZ