Bitwa gwarancyjna z Adidasem z Katowic - a może tracę czas?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 301
- Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze tylko dodam, dla potomnych (bo padło tu takie pytanie) - nie da się reklamować bezpośrednio u producenta.
Gadałem z reprezentantem Adidasa, i ponoć każda firma która sprzedaje ich produkty indywidualnie podpisuje umowy dot. tego jak procesować gwarancje. Także Adidas, choć jest producentem, nie może mi pomóc, wszelkie roszczenia mają iść przez sklep.
Gadałem z reprezentantem Adidasa, i ponoć każda firma która sprzedaje ich produkty indywidualnie podpisuje umowy dot. tego jak procesować gwarancje. Także Adidas, choć jest producentem, nie może mi pomóc, wszelkie roszczenia mają iść przez sklep.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1954
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Powinni zbadać kompatybilność kształtu twojej stopy z kształtem tego buta. Jeśli stopa nie jest klasycznie egipska (trójkątna), to zwyczajnie do tego szpiczaka nie pasuje.
Buty o takim kształcie powstały w średniowieczu dla ludzi, którzy byli na tyle bogaci, że nie musieli nigdzie chodzić (biegać tym bardziej).
Często w życiu działamy od dupy strony.
https://edition.cnn.com/style/article/b ... index.html
Buty o takim kształcie powstały w średniowieczu dla ludzi, którzy byli na tyle bogaci, że nie musieli nigdzie chodzić (biegać tym bardziej).
Często w życiu działamy od dupy strony.
https://edition.cnn.com/style/article/b ... index.html
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 301
- Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To co powinni, to nie dymać klienta, kiedy im pokazuje dowody że jest dość powszechny problem gdzie buty strzelają same z siebie, a oni nadal twierdzą że "nope, to uszkodzenie ostrym obiektem"
Na początku miałem wątpliwości, ale teraz nie mam żadnych, od 4 miesięcy (czy ile tam już ciągnie się ta farsa) pojawiły się dosłownie setki postów gdzie ludzie zarzekają się że but sam się rozpruł. No a ten filmik i komentarze pod nim to praktycznie pewniak.
Swoją drogą but strzelił w tym miejscu (zaznaczone na niebiesko):
Ja tam mam luz, dosłownie, siatka nawet nie dotyka nogi (tzn leży sobie na niej, ale jest luz), także absolutnie nie ma mowy że skatowałem biedne Bostonki stopą jak łapa niedźwiedzia.
No ale nie o tym jest wątek.
Wątek jest o tym, że kupujesz but w 2023 roku, w dużym sklepie, w dużej galerii i nie naprawią go mimo dowodów że ma wadę, chyba że chcesz się szlajać po sądach. Jak na ironię, gdybym kupił przez stronę Adidasa to naprawiliby z pocałowaniem ręki (wiem, bo innym naprawiali), więc wieszanie psów na marce też nie jest moim celem.
Po prostu pamiętajcie o tym wątku przechodząc przez nasze piękne galerie handlowe. Ja wojnę przegrałem (bo już mi się nie chce), ale Wy możecie wygrać, kupując np. na Zalando, zamiast u tych patafianów
Na początku miałem wątpliwości, ale teraz nie mam żadnych, od 4 miesięcy (czy ile tam już ciągnie się ta farsa) pojawiły się dosłownie setki postów gdzie ludzie zarzekają się że but sam się rozpruł. No a ten filmik i komentarze pod nim to praktycznie pewniak.
Swoją drogą but strzelił w tym miejscu (zaznaczone na niebiesko):
Ja tam mam luz, dosłownie, siatka nawet nie dotyka nogi (tzn leży sobie na niej, ale jest luz), także absolutnie nie ma mowy że skatowałem biedne Bostonki stopą jak łapa niedźwiedzia.
No ale nie o tym jest wątek.
Wątek jest o tym, że kupujesz but w 2023 roku, w dużym sklepie, w dużej galerii i nie naprawią go mimo dowodów że ma wadę, chyba że chcesz się szlajać po sądach. Jak na ironię, gdybym kupił przez stronę Adidasa to naprawiliby z pocałowaniem ręki (wiem, bo innym naprawiali), więc wieszanie psów na marce też nie jest moim celem.
Po prostu pamiętajcie o tym wątku przechodząc przez nasze piękne galerie handlowe. Ja wojnę przegrałem (bo już mi się nie chce), ale Wy możecie wygrać, kupując np. na Zalando, zamiast u tych patafianów
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1954
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Każdy przedsiębiorca chce wydymać klienta, bo im bardziej wydyma, tym więcej zarobi. Na przykład, najki dymają miliony Kipczogiem, wciskając im tanie szajsy z tą samą łyżwą, która jego czyni tak wspaniałym. I to pięknie działa od tylu dekad (tylko marionetki się zmieniają). A jak już się taką pozycję na rynku zdobędzie, reklama jest wszędobylska, statystycznie naiwny klient wie, że trzeba kupować tylko znane, to o sam produkt nie trzeba się martwić i można go zamawiać w Chinach/Wietnamie/Bangladeszu/Kambodży po 2,9 USD za parę.
Nigdy nie kupiłem butów do biegania w "galerii". Po epoce decathlonowej wszystkie były z internetów. I z żadnym nie było problemów. Reklamacje w takich galeryjnych sklepach to są "rozpatrywane" na zapleczu w kilka sekund.
Nigdy nie kupiłem butów do biegania w "galerii". Po epoce decathlonowej wszystkie były z internetów. I z żadnym nie było problemów. Reklamacje w takich galeryjnych sklepach to są "rozpatrywane" na zapleczu w kilka sekund.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Opisałem sprawę reklamacji butów Adidas w Zalando tu:
viewtopic.php?f=42&t=16854&p=1078354#p1078354
Zwrócili mi już całą kasę. Zero problemów i utrudniania. Zwrot był również na koszt Zalando.
Jakość tych Adidas to tragedia. Pięć razy na nogach i się rozpadły, ale na szczęście nie musiałem się bujać z reklamacją, jak opisana wyżej w tym wątku.
viewtopic.php?f=42&t=16854&p=1078354#p1078354
Zwrócili mi już całą kasę. Zero problemów i utrudniania. Zwrot był również na koszt Zalando.
Jakość tych Adidas to tragedia. Pięć razy na nogach i się rozpadły, ale na szczęście nie musiałem się bujać z reklamacją, jak opisana wyżej w tym wątku.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1954
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Gdy Adolf Dassler zakładał firmę, to zapewne nie spodziewał się, że taki popularny szajs będą kiedyś klepać pod tym szyldem.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 301
- Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja marki nie skreślam, powiem wręcz że jest to chyba jedyna opcja jak ktoś chce superbut na kilka sezonów wyścigów (bo Adios Pro 3 z wiekiem stają się lepsze, zaś Vaporfly i wszystko inne na PEBAX już po 200km nie są tak dobre jak nówki), ale ta generacja siatki to był chyba niewypał - nie zdziwiłbym się gdyby w przyszłości została kompletnie zastąpiona tkaniną strung (Prime X2 z wycieku jest na Strung, jest też Takumi Sen Strung, strzelam że Adios Pro 4 też będzie miał taką opcję).
Sporo czytałem jak zbierałem "dowody" i do Adidasa mam 0 zarzutów, wymieniali ludziom zjechane (z kilkumiesięcznym przebiegiem) buty z pocałowaniem dłoni, tutaj problem był tylko i wyłącznie dlatego że kupiłem u Polaka-cwaniaka.
Dlatego choć butów miałem już mnóstwo i to pierwszy który miał wadę (choć teraz wiem że to tylko kwestia kosmetyki - but strukturalnie jest nienaruszony, da się biegać), stacjonarnie już raczej nigdy nie kupię, nie licząc "renomowanych" sklepów jak SklepBiegacza (który niestety często w porównaniu do Zalando wypada dość drogo).
Sporo czytałem jak zbierałem "dowody" i do Adidasa mam 0 zarzutów, wymieniali ludziom zjechane (z kilkumiesięcznym przebiegiem) buty z pocałowaniem dłoni, tutaj problem był tylko i wyłącznie dlatego że kupiłem u Polaka-cwaniaka.
Dlatego choć butów miałem już mnóstwo i to pierwszy który miał wadę (choć teraz wiem że to tylko kwestia kosmetyki - but strukturalnie jest nienaruszony, da się biegać), stacjonarnie już raczej nigdy nie kupię, nie licząc "renomowanych" sklepów jak SklepBiegacza (który niestety często w porównaniu do Zalando wypada dość drogo).
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1954
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Morał: kupuj jeno od Niemca.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.