Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
ilczak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 17 paź 2022, 14:05
Życiówka na 10k: 39:14
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak jak trener zasugerował, przeklejam filmik który wczoraj podesłałem na PW do yacoola z prośbą o komentarz:
https://youtu.be/7pSfq7mJKLY
Póki co skupiam się na tym żeby dociążać nogę lądującą. Wczoraj bardziej czułem pośladki w trakcie szybkiego marszu niż truchtu, yacool zauważył że w marszu robię pewnie większy overstriding.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Viki,
nie próbuj od razu ustawiać mikrocyklu, a tym bardziej pobudzeń.
Właśnie się dowiedziałem, że karateka dowalił sobie taśmy przed samym startem i przyznał potem, że odcięło go nie od gorąca tylko od głupoty. Dostał nauczkę, a dla was niech to będzie też lekcją. Trzeba z rozwagą i szacunkiem do tego podejść. A najlepiej po inżyniersku. Zapisywać odczucia w kajeciku i bawić się tymi taśmami. Obserwować reakcje. Czekam na feedback od was.
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 604
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wychodzi na to, że karateka uwierzył w cudowną moc taśm i myślał, że jak dowali dzień prędzej to taśmy same pobiegną :D
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ilczak,
bardzo dobrze i na spokojnie z tym. Fajnie by było wrócić do symetrii. W ciele zapisana jest historia życia. Powięź pamięta wszystkie kontuzje i traumy. Ale ma też zdolność do przebudowy i poprawy funkcjonowania pod warunkiem świadomej pracy z nią.
No. Czyli nie idziemy klasykiem na ilość serii i powtórzeń tylko chodzi o coś dużo ważniejszego. O poprawę funkcjonowania.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Karateka dowalił taśmy tuż przed startem. Już sobie wyobrażam jak pada wystrzał startera, a ten nerwowo walczy z taśmą, żeby ją rozwiązać. :hahaha:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 21 maja 2023, 22:17 Karateka dowalił taśmy tuż przed startem. Już sobie wyobrażam jak pada wystrzał startera, a ten nerwowo walczy z taśmą, żeby ją rozwiązać. :hahaha:
Dobrze że nie dojebał przysiadów z 140kg na barkach bo by pobiegł na rękach :bum:
Awatar użytkownika
Bazooka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 06 sty 2023, 16:40
Życiówka na 10k: 45:56

Nieprzeczytany post

Jestem po dwóch zabawach z taśmą.
W pierwszej próbie zauważyłem sporą rotację bioder w płaszczyźnie poziomej.
Druga to ok. 3x200m i tu już rotacja była trochę mniejsza, bardziej odczuwalne pośladki.
W następnym dniu biegałem w terenie 13,5km i w końcu poczułem pośladki.
Z reguły bardzo cieżko ruszyć u mnie pośladki, nawet po 30km po górach, bardzo mocno do tej pory odczuwałem łydki.
To tyle pierwszych wrażeń, zobaczymy co dalej się wydarzy.
Pozdrawiam, Rysiek.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To jest rozsądne podejście. Delikatne, na czuja włączanie taśm do swoich treningów popieram i propsuję. Po drugiej stronie barykady jest karateka. Tego nie polecam, ale jak w końcu uda mu się start i potwierdzi dyspozycję, to będzie to też sposób na zmianę biomechaniki biegu.
Edit:
Spostrzeżenia odnośnie łydek potwierdzam. Uruchomienie dużych struktur wokół miednicy odciąża łydki.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Mi w sobotę też nie poszło najlepiej, po 3km przyszedł kryzys. To chyba wina głowy nad którą muszę popracować. Pogoda też nie pomagała dobrze że start miałem po 9. Mięśniowo nie czuje zmęczenia po biegu.

Zostaje teraz spokojnie ćwiczyć do maratonu i robić wybiegania z tasmami jak karateka 😁
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 21 maja 2023, 12:37 Pomiar mocy jest podważany w środowiskach biomechaników jako nie oddający dynamiki biegu. O tym też wspominał Filip w naszej rozmowie. To się po prostu nie klei, bo bieganie to nie rowerowanie. Zwłaszcza bieganie wyczynowe.
W sumie, to nie rozumiem jak mialby dzialac pomiar mocy w bieganiu. Ale pomiar, jak w rowerze.
Stryd, Garmin itp nie mierza pomiaru, tylko go wyliczaja/szacuja.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze: 21 maja 2023, 13:33 niemniej po paru latach ze strydem stwierdzam, że pomysł świetny ale pomiary kurwy.
Trzeba zaczac do tego, ze Stryd nie mierzy mocy.

Cytat:
Stryd tracks your foot through three dimensional space and records the accelerations, impacts, and forces that are being applied.
From that information, we calculate power...
Moc mierza czujniki w rowerze, bo tam to jest stosunkowo proste.
Stryd wylicza jakas wartosc, ktora nazywaja "moca" i ktora pewnie jest z nia silnie skorelowana.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Racja, to jest mierzone pośrednio. Pytanie, czy to jest korelacja silna. Może dla amatorów to jest lepiej skorelowane. No i czy praca niemetaboliczna oparta na aktywowaniu powięzi ma jakieś poprawki we wzorach.
Olaboga
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
Życiówka na 10k: 49:26
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nowa wersja Stryda wygląda obiecująco, dokładnie uwzględnia siłę i kierunek wiatru, i wprowadza parametr "leg stiffness". Oczywiście czekam kiedy Yacool sam zacznie sprzedawać swoje patenty na mierzenie przyśpieszeń w miednicy, ale na drugim, solidnym miejscu na zakup, jest Stryd w najnowszej wersji(póki co niedostępny w Polsce).

Pozdro.:)
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Olaboga pisze:Nowa wersja Stryda wygląda obiecująco, dokładnie uwzględnia siłę i kierunek wiatru, i wprowadza parametr "leg stiffness". Oczywiście czekam kiedy Yacool sam zacznie sprzedawać swoje patenty na mierzenie przyśpieszeń w miednicy, ale na drugim, solidnym miejscu na zakup, jest Stryd w najnowszej wersji(póki co niedostępny w Polsce).

Pozdro.:)
Leg spring stiffness jest w Strydach od dawna.

Sent from my ASUS_I006D .

Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten LSS jest najciekawszy ze wszystkiego. Ale to co ma na przykład Garmin w swojej puszce z tyłu na pasku spodenek, to nic innego jak moduł IMU, który jest w czujnikach Filipa i teraz w moich. Ostatnio korespondowałem z Mateuszem Delikatem. To ten od Q-lacka i on napisał, że jego urządzenie ma w środku akcelerometry. To jakby standard już. Trzeba tylko do nich program napisać i by to śmigało. No. Tyle, że on to ma na udzie, a ja chcę mieć na kości krzyżowej. Może kompromisem byłby pośladek. He, he.
W każdym razie wydaje mi się, że dobra interpretacja odczytów surowych danych byłaby na ten czas najlepszym sposobem hakowania biomechaniki. Garmin od dawna zbiera od was te dane. Dzieli się z wami ochłapami, tak prawdę mówiąc. Gdyby udostępnili każdemu surowe wartości przyspieszeń, to by to ruszyło wreszcie.
ODPOWIEDZ