Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

[yacool]

Zgadza się, brak pełnego snu odbija się najbardziej na formie. Natomiast wyrobienie sobie rutyny przedstartowej lub przedakcentowej wymaga wprawy, doświadczenia i w związku z tym czasu. To o czym piszę, czyli pobudzenie na dzień przed startem albo akcentem, to jest od strony tkankowej tylko. Słaby sen, słaba dieta, stres itd. na to wszystko przygotowanie tkankowe nie zaradzi.

[pawo]

My tu o eksperymentach, a na głównej napisali, że Carrera Femenina por 5K ma mieć 2:20 przewagi i to bez względu na wynik. No jak żyć?

[wroj]

Kto tam jeszcze kupił te taśmy. Przyznać się.

Ja kupiłem całkiem niedawno. Od jakiegoś czasu stosuje je mój znajomy, też postanowiłem spróbować. Na początku zanim jeszcze nie miałem gum założyłem na próbę podwójnie złożonego minibanda i nawet biegnąc w miejscu czułem już jak tyłek pracuje. To mnie ostatecznie przekonało do zakupu gum. Na razie mam za sobą dwie próby. Raz udało mi się przeczłapać z 200 m, za drugim razem kilka odcinków po 100m. Tyłek dostawał przy tym niemiłosiernie. Po zdjęciu taśm fajne uczucie luzu, sprężynowania. Po jakimś czasie zanika, ale wiadomo, że to początki. Teraz chcę to jakoś wpleść w mój trening. Coś nowego, ciekawego. Będę dalej kombinował

[Keri]

Wywołany do tablicy spieszę donieść, że kupiłem pomimo braków i grzecznie czekam na dostawę.

[Siedlak1975]

@yacool dwa dni mineły. Karateka powinien już być w okolicach 35min

[pawo]

Nie słyszałeś, że ma za cienką gumę.

[yacool]

Po zdjęciu taśm fajne uczucie luzu, sprężynowania. Po jakimś czasie zanika (...). Będę dalej kombinował

No to witaj w klubie. Jakby nie zanikało to Seba by już latał sub 12 bez holu.

2:20 przewagi i to bez względu na wynik

Ale to jak? Bo czytam to właśnie. Czyli, żeby oficjalnie w wynikach było 13:59, to Seba musi netto wyrwać 11:39? Dobrze liczę? Zamiast tych tejpów i taśm, to powinienem zamówić makiwarę, ale droga kurde. Prawie 5 stów z dostawą.

@yacool dwa dni mineły. Karateka powinien już być w okolicach 35min

Byłoby !@#$% jakby to uniósł, bo to już wartościowy wynik dla amatora, ale bezcenne byłoby zobaczyć wtedy twoją minę.

[yacool]

Dzisiaj z czujnikami walczyliśmy z kolegą, ale nie szła robota, więc zajęliśmy się poważniejszymi sprawami. Czat gpt 4 wszedł. Tradycyjnie więc zacząłem pytać. Odpowiedzi dawał jakby szybciej niż poprzednia wersja, ale czy przez to lepiej? Nie wiem.

Jak złamać 14 minut w biegu na 5 kilometrów? Podaj pomysły inne niż typowa myśl trenerska.

Pamiętaj, że poprawa wydajności w biegu jest procesem, który wymaga czasu, dyscypliny i odpowiedniego treningu. Niemniej jednak, oto kilka nietypowych pomysłów, które mogą pomóc Ci złamać granicę 14 minut na 5 kilometrów:

1. Biohacking: Techniki biohackingu mogą obejmować różne praktyki, takie jak kontrola diety, cyklu snu, stresu, czy użycie specyficznych suplementów. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie techniki biohackingu są naukowo udowodnione, a niektóre mogą nawet być szkodliwe, dlatego zawsze warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem.

2. Trening w masce wysokościowej: Maska ta symuluje warunki treningu na wysokości, co może zwiększyć twoją wydolność poprzez zwiększenie produkcji czerwonych krwinek.

3. Trening w ekstremalnych warunkach: Trening w skrajnie zimnych lub gorących warunkach może być skutecznym sposobem na zwiększenie wytrzymałości ciała. Jednak pamiętaj, że jest to metoda wymagająca ostrożności, aby uniknąć przegrzania lub hipotermii.

4. Medytacja i trening mentalny: Ustalanie celów, wizualizacja sukcesu i techniki relaksacyjne mogą pomóc w poprawie wyników sportowych.

5. Technologia: Możesz skorzystać z najnowszych technologii, takich jak zaawansowane zegarki sportowe, które monitorują twoje tętno, tempo, nawyki snu, itp. Zrozumienie tych danych może pomóc Ci lepiej zrozumieć swój organizm i optymalizować trening.

6. Zastosowanie metody "Fartlek": To szwedzka metoda treningowa, która polega na zmianie tempa biegu w trakcie jednego treningu. Metoda ta może pomóc w poprawie szybkości i wytrzymałości.

Pamiętaj, że każda z tych technik powinna być stosowana z rozwagą i najlepiej pod opieką doświadczonego trenera. Bezpieczeństwo i zdrowie powinno zawsze być na pierwszym miejscu.

Nic nie napisałeś o technice biegu.

Przepraszam za pominięcie tego aspektu. Optymalizacja techniki biegu jest kluczowa dla poprawy wydajności i zmniejszenia ryzyka kontuzji. Oto kilka pomysłów, które mogą pomóc poprawić technikę biegu:

1. Popraw postawę: Twoje ciało powinno być lekko pochylone do przodu, a plecy powinny być proste. Unikaj zbytniego wyprostowania lub zbytniego pochylenia, ponieważ może to prowadzić do niewłaściwego obciążenia mięśni i stawów.

2. Zwróć uwagę na ruch ramion: Ruch ramion powinien być synchronizowany z ruchem nóg. Ramiona powinny poruszać się w linii prostej do przodu i do tyłu, a nie na boki.

3. Krótkie, szybkie kroki: Długie kroki mogą prowadzić do większego obciążenia stawów i większego zużycia energii. Zamiast tego skup się na utrzymaniu krótkich, szybkich kroków.

4. Lądowanie na środku stopy: Lądowanie na pięcie może prowadzić do kontuzji i jest mniej efektywne energetycznie. Dąż do lądowania na środku stopy, a następnie do odpychu od palców.

5. Trening siłowy i core training: Wzmacnianie mięśni brzucha, pleców, bioder i nóg może przyczynić się do poprawy stabilności i efektywności biegu.

6. Analiza biegu: Rozważ skorzystanie z profesjonalnej analizy biegu. Może to obejmować filmowanie twojego biegu i analizowanie go pod kątem potencjalnych obszarów do poprawy.

7. Biegaj boso: Bieganie boso, czy to na plaży czy na trawie, może pomóc w poprawie techniki biegu, ponieważ zmusza do lądowania na środku stopy zamiast na pięcie.

Pamiętaj, że poprawa techniki biegu jest procesem, który wymaga czasu i praktyki. Zawsze jest to łatwiejsze do osiągnięcia pod okiem doświadczonego trenera.

Czy wiesz coś o bieganiu powięziowym?

Tak, bieganie powięziowe, znane też jako "Fascial Running", jest podejściem do biegu, które skupia się na roli powięzi w efektywności i płynności ruchu. Powięzi to gęsta, biaława tkanka, która otacza nasze mięśnie, kości, nerwy i narządy. Są one kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania naszego ciała, ponieważ przekazują siłę, pozwalają na płynne przesuwanie się tkanek względem siebie i wpływają na naszą posturę i ruch.

Bieganie powięziowe skupia się na następujących aspektach:

1. Elastyczność i odbicie: Powięzi mogą gromadzić energię podczas deformacji, na przykład podczas lądowania, a następnie ją uwolnić, pomagając w odbiciu. Bieganie powięziowe zwraca na to szczególną uwagę, stawiając na płynne i elastyczne ruchy, a nie na siłę mięśni.

2. Holizm: Powięzi łączą różne części ciała w jedną całość, dlatego bieganie powięziowe traktuje ciało jako jedną całość, a nie zestaw niezależnych części.

3. Ruch ciała: Bieganie powięziowe kładzie nacisk na pełne wykorzystanie naturalnych ruchów ciała, takich jak rotacja tułowia czy ruch ramion.

4. Relaksacja: Bieganie powięziowe podkreśla znaczenie relaksacji mięśni i napięcia powięzi. Przekonanie jest takie, że zbyt napięte mięśnie mogą zaburzać pracę powięzi, dlatego ważne jest nauczenie się kontroli nad napięciem mięśniowym.

Podejście to jest dość nowe i wymaga dalszych badań, ale wielu biegaczy uważa, że pomaga im poprawić efektywność biegu i zmniejszyć ryzyko kontuzji. Pamiętaj, że przed wprowadzeniem jakichkolwiek nowych technik biegowych warto skonsultować się z profesjonalistą, na przykład trenerem biegania lub fizjoterapeutą.

Czy znasz jakiegoś polskiego trenera biegowego zajmującego się treningiem powięziowym?

Do września 2021, baza mojej wiedzy nie zawierała informacji o konkretnych polskich trenerach biegowych specjalizujących się w treningu powięziowym. Powięziowe podejście do biegania jest stosunkowo nowym trendem, dlatego informacje na ten temat mogą być ograniczone.

Zalecam skontaktowanie się z lokalnymi klubami biegowymi, fizjoterapeutami specjalizującymi się w bieganiu, lub szukać trenerów online, którzy mogą oferować specjalistyczne porady i treningi.

Pamiętaj, że wiele technik związanych z bieganiem powięziowym można praktykować samodzielnie, ale zawsze warto skonsultować się z profesjonalistą, aby upewnić się, że są one wykonywane prawidłowo i bezpiecznie.

Zirytowało mnie, że gpt 4 korzysta z bazy wiedzy jak gpt3, bo serię filmów o fascial running publikowałem przed wrześniem 2021. Poczekam na czat gpt5, bo ten nic nie słyszał o jacolu.

[Drwal Biegacz]

Och jak się cieszę na to wielkie gumowe poruszenie! Czułem się ostatnio trochę samotny w tym zakresie.
WYTRWAJCIE DO WAKACJI! Tak jak zachęca/zaleca Yacool. A po sobie wiem, że bieganie w gumach może być NUDNE i, jako, że nie jest przyjemne głowa będzie stwarzać opory po jakimś czasie.

Też jestem ciekawy jak to na Was zadziała. Mi tam pośladkowych nie urywa (jakoś tak podświadomie nie pozwalam im dowalić , albo robę coś nie tak, znalazłem jakąś realizację ruchu, która pozwala pośladkowyn przetrwać), ale ruch biegowy kształtuje i to mocno odczuwalnie.
I do tego zaczynają wychodzić wszystkie nasze dysfunkcje (czyli jak w jednym wpisie było wspomniane fizjoterapia, rehabilitacja, gimnastyka korekcyjna, krótko naprostowywanie tego co zostało w przeszłości (nieświadomie) pokrzywione.

Ale co najważniejsze, praca nad ruchem wciąga i trenuje się z przyjemnością nie chce się od tego już odejść.

/.../

@yacool dwa dni mineły. Karateka powinien już być w okolicach 35min

Byłoby !@#$% jakby to uniósł, bo to już wartościowy wynik dla amatora, ale bezcenne byłoby zobaczyć wtedy twoją minę.

A ja raczej byłbym ciekawy czy jest faktyczny progres (będzie jakaś powtarzalność), czy też był incydent jednego dnia, że można, ale organizm nie zapamiętał i wszystko wróciło do stanu jak było.

Czyli kiedy następny bieg karateki?

A tak na marginesie, szkoda, że nie ma puki co (a może już jest?) drugiego, trzeciego, entego Seby, który/którzy by dali się potrenować Yacoolowi.
Ale to kwestia czasu.
Tak że Yacool ucz się, ucz! Stresujesz się z Sebą, co będzie z Dobkiem?

[yacool]

Dobek też nic nie słyszał o jacolu. Może to i dobrze, bo ma tylko wrócić na stare tory. Nic więcej.

[Drwal Biegacz]

To czym (w bieganiu) interesuje się Dobek?

Każdy profesjonalista powinien wiedzieć/interesować się tym co w trawie (trenowaniu, bieganiu i na polskim podwórku) piszczy.

Pozostaje więc stresować się (i słusznie) Sebą, dobrze, że Seba Ciebie uspokaja w tym zakresie.

[yacool]

Stres to napięcie, a więc gwóźdź do trumny biegania powięziowego.

4. Relaksacja: Bieganie powięziowe podkreśla znaczenie relaksacji mięśni i napięcia powięzi. Przekonanie jest takie, że zbyt napięte mięśnie mogą zaburzać pracę powięzi, dlatego ważne jest nauczenie się kontroli nad napięciem mięśniowym.

[Drwal Biegacz]

Stres to napięcie, a więc gwóźdź do trumny biegania powięziowego.
/.../

I to mój problem: balans między stresem (sztywnością) a rozluźnieniem.
Jak się nadmiernie usztywniam to się zacieram, jak rozluźniam (nadmiernie) to wybaraniam.
Wniosek: Trzeba trenować/uczyć organizm

Tak czy siak trening z gumami kontynuuję, na ile struktury (geriatryczne ) pozwalają

[pawo]

Normalnie nanotechnologia.

[yacool]

Oooo, to takie sterowanie treningiem może być. Podoba mi się ta miniaturyzacja. Jos już tego próbował kiedyś, ale wtedy nie było takiej technologii i zawodnik biegał z elektroniką na plecach. No ale, było, było. Piękne czasy.