Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4080
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Zastanawiam się kiedy to było i dlaczego wpychałem te szprychy w piankę, nie mogę sobie nic przypomnieć.
A kojarzysz firmę Zoot?
A kojarzysz firmę Zoot?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Od razu pomyślałem żeby ciąć moje solarglide bo mnie denerwują te ciężkie kloce ale mi się nie chce bawić z butem do wolnego człapania biegów regeneracyjnych. Może jak mi Hoki Rincon padną to wtedy potnę solarglide.
Mam jednak adiosy 5 które mogły by być mniej sztywne
Jacek , kiedyś wrzuciłeś film na którym chyba właśnie adiosy tniesz. Możesz dać linka? Nie będę musiał całe forum przekopywać
Mam jednak adiosy 5 które mogły by być mniej sztywne
Jacek , kiedyś wrzuciłeś film na którym chyba właśnie adiosy tniesz. Możesz dać linka? Nie będę musiał całe forum przekopywać
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
O proszę - mój ulubieniec. Ciekawe czy przez te lata wytrzymało to jego lewe biodro, co nie wchodzi w zakres i wyrywa nogę z dupy na każdym kroku. Chyba Anton miał jakieś problemy z kontuzjami, ale nie interesowałem się więc nie znam szczegółów.
Siedlak, na poprzedniej stronie wycinam torszyna. W adiosach też jest zdaje się taki, więc masz gotowca do zerżnięcia.
Siedlak, na poprzedniej stronie wycinam torszyna. W adiosach też jest zdaje się taki, więc masz gotowca do zerżnięcia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dokładnie ten film miałem na myśli. Coś mi się ubzdurało że to adiosy były.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6501
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No ale przecież wraz z m.in. Jurkiem z Lasu namiętnie cięliście buty, pamiętam.yacool pisze: ↑10 mar 2023, 11:50 No to wyciągamy brudy i publicznie pierzemy. Przed karbonem były takie dziwne mody na minimalizm i naturalne bieganie. Buty były niepotrzebne, albo miały nie przeszkadzać, bo miała działać stopa, miało być czucie podłoża i Daniel Lieberman i Kris McDagal i plemię tarahumara. Rzemyki, biegające skarpety, Antony Krupićki i inne biomechaniczne pićki. Tak właśnie było. Teraz wszyscy mordy w kubeł i zero bulgotu. Naprawdę się pozmieniało.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jurek nawet mnie zaprosił do swojego lasu na Podlasie, żeby ciąć. Tak było. A przerobione adiosy to Kipsangowi chyba w Ołomuńcu kazałem założyć i pobiegać po hotelu. Pamiętam, że to były adiosy Szymona, który tu prowadził bloga i był zachwycony, że w jego papciach Kipsang śmigał. Gdzieś miałem fotki
edit:
O tutaj:
viewtopic.php?p=879268#p879268 (w tej dyskusji wcześniej jest pokazana przeróbka adiosów).
Kipsang chciał te stuningowane papcie do Kenii, ale mu nie dałem he, he
edit:
O tutaj:
viewtopic.php?p=879268#p879268 (w tej dyskusji wcześniej jest pokazana przeróbka adiosów).
Kipsang chciał te stuningowane papcie do Kenii, ale mu nie dałem he, he
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4971
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ja kojarze, ale nie z butow
Zoot zrobil moj aktualny trisuit
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4080
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No tak triatlon, faktycznie, bo ten pan konstruktor coś o zmianie obuwia po rowerze ciągle gadał.
To pierwsze carbony, bo reeboków tylko z mostkiem węglowym, to racze liczyć nie można.
To pierwsze carbony, bo reeboków tylko z mostkiem węglowym, to racze liczyć nie można.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Doczytałem o tych szprychach. Zakładam, że karbonowe nie były, bo to nie ta epoka. Za to w adidasie wymyślili te takie paliczki karbonowe, co dobrze się w nich Sebie zaczęło biegać jak je połamał. Nie wiem czy adidas dalej brnie w tym kierunku. Słabi są.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4080
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nooo, to, to ja rozumiem. Pogratuluj Sebastianowi, tylko z daleka, żebyś wirusa nie złapał.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na Gidey nie było dziś zdrowia, ale McColgan płacze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ile nabiegał?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
29:54
Muszę zmienić strategię dopingowania. Teraz będę wrzeszczał - hamuj, hamuj!
Biegaj - nie działa. To już sprawdziłem.
Muszę zmienić strategię dopingowania. Teraz będę wrzeszczał - hamuj, hamuj!
Biegaj - nie działa. To już sprawdziłem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4080
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To Ty masz udział w tym wyniku No to gratuluje z całego serca i życzę dalszych sukcesów.
ps. bo jak na mierzenie wydolności młotkiem, to nieźle.
ps. bo jak na mierzenie wydolności młotkiem, to nieźle.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12872
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rola hamulcowego w tym tandemie zaczyna nabierać innego znaczenia.
Fajnie wyszło. Plan minimum zrealizowany. Najważniejsze jednak są rzeczy niemierzalne. Przynajmniej na razie niemierzalne. Od czasu Olesna i wprowadzanych zmian jest sztywniej, z większym overstridingiem, co się oczywiście ze sobą łączy i hamowaniem. Cała trójka przed nami robiła to lepiej, ale nasza przewaga polega na tym, że my uczymy się hamować świadomie. Uchwycenie zagadnienia, nadanie mu priorytetu i opracowanie jeszcze lepszych metod w treningu funkcjonalnym powinno przesunąć wynik. Tempo 2:55 jest do ogarnięcia, ale musi zagrać tkankowo, no bo przecież nie wydolnościowo, prawda?
Fajnie wyszło. Plan minimum zrealizowany. Najważniejsze jednak są rzeczy niemierzalne. Przynajmniej na razie niemierzalne. Od czasu Olesna i wprowadzanych zmian jest sztywniej, z większym overstridingiem, co się oczywiście ze sobą łączy i hamowaniem. Cała trójka przed nami robiła to lepiej, ale nasza przewaga polega na tym, że my uczymy się hamować świadomie. Uchwycenie zagadnienia, nadanie mu priorytetu i opracowanie jeszcze lepszych metod w treningu funkcjonalnym powinno przesunąć wynik. Tempo 2:55 jest do ogarnięcia, ale musi zagrać tkankowo, no bo przecież nie wydolnościowo, prawda?