Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tkobos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 645
Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 09 mar 2023, 11:54 Tos se wybral reprezentatywny model. Mialem Fly 3 i zaraz sprzedalem. To byla kicha jakich malo, ciezkie, dretwe, tempa pianka jakich malo.
Na pewno mówisz o trójkach? Bo co by o nich nie mówić, to ciężkie raczej nie są - w moim rozmiarze chyba około 250 g.To nie jest ciężki but. Pianka rzeczywiście jest tak średnio miękka, ale ma to swój plus. Wkładka karbonowa chyba zużywa się dużo wolniej od pianki (jeśli w ogóle) i z bardzo dużym przebiegiem w zasadzie uczucie jest niewiele gorsze niż na początku. Więc dosyć jest to ekonomiczny but - to nie jest tak, że masz efekt wow i po 100 km znika.
yacool pisze: 09 mar 2023, 11:40 ZF3 i jego kolejne odsłony mogą jednak nie być dobrym reprezentantem tej technologii.
Z tego co patrzyłem, to tak czysto statystycznie, to w porównaniu do Vaporów ZF3 mogą dawać mniej więcej połowę korzyści. Więc coś tam jednak dają. Udało mi się kupić Vapory jakiś czas temu w niezłej cenie, ale czekają na lepszą formę, bo na razie mi ich szkoda. Ciekaw jestem wrażeń w porównaniu do ZF3.
New Balance but biegowy
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

ZoomFly'e to jest dramat, zawsze zakładałem jakieś treningowe karbony na treningi ciągłe w tempie 3:40-3:45, ewentualnie zużyte startówki.

Ostatnio kupiłem ZF4 za 250zł, była promocja to się skusiłem.
To masakra, lepsze wybicie czuje w Adiosach pro 2, które mają 1100km na liczniku niż w tych ZF, w których zrobiłem 150km xd
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi i treningówki to model tempo spisuje się dobrze. Ma płytkę i dwie poduchy, czyli to co można znaleźć w alfach. Oczywiście nie ma takiego efektu, ale od ZF3 lepsze. Od samych alf lepsze były tylko te zbanowane alfy, ale nie było okazji dłużej w nich pobiegać, więc tylko możemy porównać ten efekt wow po założeniu i potruchtaniu w nich trochę. Też słyszałem, że druga wersja alf jest gorsza od pierwszej. Trochę mnie to zaniepokoiło, bo to by oznaczało, że przeceniłem ich naukowo-badawcze podejście i testowanie rozwiązań na najlepszych biegaczach. Nie powinno do tego dojść. Bo to jakby wypuścić kolejny model auta o gorszych parametrach od poprzednika. Jak to możliwe skoro wszystko jest badane w laboratoriach?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Nie podobają się moje buty, to nie. A w Alfah pobiegłem 10 metrów w outlecie w Sosnowcu, niby wszystko ok, ale 999 zł chcieli, to ja na rok owsianki za to kupię.

A może te się spodobają, trochę się zepsuły w garażu przez 30 lat.
Pierwsze ala karbonowe kolce na świecie, made in pawo, trójkę pobiegły 8:30.
Język wszyłem niemiecki, żeby się nie podśmiewali ze mnie. :spoczko:

Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kawał historii. No i garaż do nich potrzebny jak ambasada Asanżowi, bo w domu by się nie uchowały przecież. :hahaha:
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 604
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 mar 2023, 12:43 Jeżeli chodzi i treningówki to model tempo spisuje się dobrze. Ma płytkę i dwie poduchy, czyli to co można znaleźć w alfach. Oczywiście nie ma takiego efektu, ale od ZF3 lepsze. Od samych alf lepsze były tylko te zbanowane alfy, ale nie było okazji dłużej w nich pobiegać, więc tylko możemy porównać ten efekt wow po założeniu i potruchtaniu w nich trochę. Też słyszałem, że druga wersja alf jest gorsza od pierwszej. Trochę mnie to zaniepokoiło, bo to by oznaczało, że przeceniłem ich naukowo-badawcze podejście i testowanie rozwiązań na najlepszych biegaczach. Nie powinno do tego dojść. Bo to jakby wypuścić kolejny model auta o gorszych parametrach od poprzednika. Jak to możliwe skoro wszystko jest badane w laboratoriach?
Mam wrażenie, że ostatnio u Nike co jak coś dobrego wydadzą to 1/2 model po zaczyna być wielkim badziewiem.

(oddajcie mi Pegasusy turbo :( )
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zobacz pawo co tu się działo. 5 lat temu Keitany jeszcze była na topie i miała zobowiązania, ale teraz można już o tym mówić i może nawet jakieś podsumowanie epoki przed karbonem...
„[W czasie fazy testowej] ekipa adidas była bardzo otwarta na moje sugestie. I brali je pod uwagę. Tak więc mam teraz wrażenie, że te buty powstały właśnie dla mnie!”
To jest fragment wypowiedzi zawodniczki z 2020 roku, który symbolizuje jedną wielką ściemę. Tak postępowali wszyscy niestety. Nikt nie liczył się z dobrem zawodnika, żeby było wygodnie, bez otarć, odcisków itp. Od razu przypomina mi się obraz zmasakrowanych stóp Kipsanga po półmaratonie w Ołomuńcu w 2014.
Sukces najka polega na tym, że oni chyba naprawdę zmienili podejście do projektowania butów i zaprosili zawodników wyczynowych do udziału przy ich tworzeniu. Może dlatego reszta konkurencji ma taki problem z dogonieniem lidera, bo mentalnie wciąż pozostają na etapie pozorów. Najk wyznaczył standard, ale to nie oznacza, że tak już będzie zawsze. Być może znowu szala przechyla się w drugą stronę i stąd ta gorsza wersja nowszych alf.

Potem jeszcze coś wrzucę.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tkobos pisze: 09 mar 2023, 12:09 Na pewno mówisz o trójkach? Bo co by o nich nie mówić, to ciężkie raczej nie są - w moim rozmiarze chyba około 250 g.To nie jest ciężki but. Pianka rzeczywiście jest tak średnio miękka, ale ma to swój plus. Wkładka karbonowa chyba zużywa się dużo wolniej od pianki (jeśli w ogóle) i z bardzo dużym przebiegiem w zasadzie uczucie jest niewiele gorsze niż na początku. Więc dosyć jest to ekonomiczny but - to nie jest tak, że masz efekt wow i po 100 km znika.
Tak ZF3. Nie wiem jaki masz rozmiar, ale w moi US12.5 byly duzo ciezsze. Nie super ciezkie jak niektore adidasy, ale jak na buty, ktore maja byc szybkie, to za duzo.
A wytrzymalosc pianki mnie w tym wypadku zupelnie nie obchodzi skoro sie na niej zle biega.
Jezeli nie biegales w Next Tempo, to polecam, poczujesz roznice o ktorej mowie. To fajny but na treningi.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 mar 2023, 12:43 Trochę mnie to zaniepokoiło, bo to by oznaczało, że przeceniłem ich naukowo-badawcze podejście i testowanie rozwiązań na najlepszych biegaczach. Nie powinno do tego dojść. Bo to jakby wypuścić kolejny model auta o gorszych parametrach od poprzednika. Jak to możliwe skoro wszystko jest badane w laboratoriach?
Na jednym z filmow koles z Nikeo tym mowil i jak zwykle chodzi o pieniadze, chcieli po prostu wiecej sprzedac.
"Bo ludzie meldowali, ze przy ladowaniu na piecie byly malo stabilne", "w zakrecie malo stabilne" itp, pierdoly.
No to poszerzyli piete i przod, cos tam jeszcze dolozyli i wyszlo jak wyszlo, but moze nawet lepiej sie sprzeda, ale grupa docelowa sie zmienila.
BTW jak bym walil z piety, to bym Alf w ogole nie rozpatrywal, nie wiem co one by i mialy dac :trup:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 09 mar 2023, 12:58A może te się spodobają, trochę się zepsuły w garażu przez 30 lat.
Moje ładniejsze, może dlatego, że nie w garażu, a w szafie. Mają właśnie 30 lat, a biegały szybko, bo przede mną też nie na moich nogach - prezent od szybszej koleżanki, ówczesnej rekordzistki Polski w HM. Nic im przez tyle lat nie dolega, mam wrażenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Śliczne, ale jeden zgubiłaś widzę, tak jak kopciuszek, szkoda, że nie festem księciem.
I tak zerkam, że te Twoje to rasowe, zagraniczne, nie to co moje skundlone. Blat z kolcami z polsportów, język z pumy, guma pod piętą z juniorków szkolnych, pianka z udeptanych najków, a czarna skóra na palcach i pięcie z ojca rękawiczek. Mam jeszcze model z trzema szprychami rowerowymi ale powyłaziły po pierwszych pięćsetkach.
Yacool wrzucaj co obiecałeś, bo spać zaraz trzeba.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 09 mar 2023, 20:57 Śliczne, ale jeden zgubiłaś widzę, tak jak kopciuszek, szkoda, że nie festem księciem.
I tak zerkam, że te Twoje to rasowe, zagraniczne, nie to co moje skundlone.
No moje rasowe, wiadomo, w końcu jestem księżniczką. Ale Ty to się napracowałeś!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Starzy wyjadacze pamiętają pierwszą forumową zrzutkę na boosty dla Haile. Była zabawa. Wielu ludzi jest kompletnie zaskoczonych i zwykle myślą, że to dla draki, albo taniego efekciarstwa, ale zrobienie sobie buta samodzielnie wg wskazówek daje zaskakująco dobre odczucia. Przykłady: 1, 2. Jest tego więcej. Dr Zenon Marabut, postać legenda, działał tu aktywnie przed epoką karbonu. Potem nie miał już nic do roboty i odszedł na emeryturę, ale być może czeka nas kambek, jeżeli trend się odwrócił i znowu za projektowanie butów wzięli się boomowi influenserzy.
foot vs foot.jpg
Tego nie publikowałem na swoim kanale, bo jakoś umknęło. Minęło trochę czasu od moich poszukiwań i eksperymentów. Najk alfafly podciął mi nieco skrzydła inwencji, gdyż po prostu jakby przez te wszystkie lata obserwował, czytał, wyciągał wnioski z rozkmin dr Zenka i podesłał mu w końcu rozwiązanie. But jest tak dobry, że nie ma przy nim nic do roboty, nic do poprawy i stąd pomysł na emeryturę. Może przedwczesną. Najk betafly jeszcze gdzieś tli się w głowie, ale ta przeróbka to bardziej kosmetyka niż poważna ingerencja.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Zaraz, zaraz, to by znaczyło, że byty przeszkadzają i nie są potrzebne. Ja szyłem bo nie stać mnie było na dobre kupne, ale żeby przerabiać. To jednak pierwotni łowcy a nie sapiens.
Tak sobie wracam pamięcią i najlepsze byty kiedyś to miałem:
1. najki,
2. szyte kolce,
3. parę lat potem to asicsy startówki
4. szyte asfaltówki
5. cała reszta - reeboki, adidasy, pumy które miałem to badziew, żadna przeróbka by nie pomogła.
6. no i najgorsze nieudany projekt uszycia poduszkowców.

220 gramów japońskiej myśli technologicznej lat 90.

Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to wyciągamy brudy i publicznie pierzemy. Przed karbonem były takie dziwne mody na minimalizm i naturalne bieganie. Buty były niepotrzebne, albo miały nie przeszkadzać, bo miała działać stopa, miało być czucie podłoża i Daniel Lieberman i Kris McDagal i plemię tarahumara. Rzemyki, biegające skarpety, Antony Krupićki i inne biomechaniczne pićki. Tak właśnie było. Teraz wszyscy mordy w kubeł i zero bulgotu. Naprawdę się pozmieniało.
ODPOWIEDZ