Problem z powrotem do biegania

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
PeKa_00
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 13 lut 2023, 10:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim. Mam taki problem, może ktoś będzie wiedział o co chodzi.
Od +- roku czasu nie biegam (biegałem moim zdaniem za dużo, 24-26 km co drugi dzień)
Któregoś dnia zachorowałem na covid... No i od tamtego momentu dzieją się dziwne rzeczy. Jak wspomniałem minął +- rok odkąd biegam, choć kiedy wyzdrowiałem to chciałem wrócić do treningów, niestety z mizernym skutkiem. Do dziś nie potrafię przebiec 200m bez zatrzymywania się, okropny ból czuje w okolicy klatki piersiowej, mam wrażenie jakby płuca miały małą pojemność. Do tego dochodzi lęk, ogromne tętno i ciśnienie...
Od miesiąca korzystam z planu dla początkujących...
Biegam 30 sekund i maszeruje 1:30, często dłużej.
Nawet i to mi nie wychodzi. Podczas wolnego spaceru tętno wynosi 147, podczas biegania 189 (wtedy od razu przerywam bieganie i robi mi się niedobrze/zimne poty/wymioty). Biegam bardzo wolno, nawet zauważyłem, że chodzę szybciej... Już nie wiem, co mam zrobić... Szkoda mi się rozstawać z bieganiem. Co mogę w takim wypadku postąpić? Z góry dziękuję za odpowiedzi
P̆̈ĕ̈K̆̈ă̈
New Balance but biegowy
MaSza
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 24 paź 2017, 18:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, te dolegliwości opisane w poście przypominają napady paniki. Miewam napady paniki i tak to się objawia. Określona sytuacja, miejsce wywołują uczucie lęku, niepokoju, strach o życie itd. Przy tym (u mnie tak jest) wzrasta tętno, ciśnienie, dochodzi ból w klatce piersiowej, uczucie duszenia.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@PeKa_00:
Opisane przez Ciebie problemy sa jak wypisz wymaluj dlugotrwalym efektem pocovidowym (haslo: Long Covid).
Niestety znam to z pierwszej reki, ale problemy mam troche mniejszego kalibru niz Ty.
U mnie mija juz prawie rok od czasu choroby i jak wydolnosc mi pare tygodni po wyzdrowieniu zaczela siadac,
tak w zasadzie mimo treningow caly czas spadala, osiagajac bardzo niski poziom.
Niestety Long Covid jest generalnie niezbadany i nie wiadomo dokladnie co i jak.
Na FB jest grupa Long Covid Support for Endurance Athletes.
Poczytaj, ludzie czesto opisuja badania jakie robia, swoje doswiadczenia itd.
Czesto przewija sie opinia, zeby robic tylko i wylacznie treningi bardzo lekkie, na niskim tetnie.
Powodzenia zycze i rychlego powrotu do zdrowia :taktak:
ODPOWIEDZ