Plan na 3 km
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 sty 2023, 14:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć
Przygotowuje się na testy sprawnościowe, największym problem jest dla mnie bieg na 3 km
Biegam regularnie do 30 min po każdym treningu siłowym, cwicze 5x w tygodniu (1x nogi typowo siłowo) + w soboty basen
Jakis czas temu miałem czas 14,30 na 3km i mysle ze cos jeszcze bylbym w stanie z tego urwac, od tego momentu biegałem jednostajnie na bieżni do 30 min z tym ze co tydzień zwiekszałem predkosc o 0,5km/h ( obecnie 11km/h - bieznia, leje sie ze mnie ale nikt nie umiera:D)
Z treningow silowych wiem, ze to nie jest najlepsza metoda, troche na pałe :D i bez regeneracji, nie mam konkretnego terminu, wiec nie ma deadlinu, wstepnie do polowy marca chcialem sporo z tego czasu urwac
natrafiłem na cos takiego, wydaje mi sie to lepszym rozwiązaniem ale wole to skonsultowac z kims kto ma pojecie...u mnie na siłowni niestety nie widzialem zadnych biegaczy
cwzs/u/13/63/1363afc8-7b7c-4bad-b423-3ed4a1b4c614/trening_3000_m_2022_r_zaawansowani.pdf
Podsumowując zalezy mi zeby jak najszybciej przebiec 3 km:D
Przygotowuje się na testy sprawnościowe, największym problem jest dla mnie bieg na 3 km
Biegam regularnie do 30 min po każdym treningu siłowym, cwicze 5x w tygodniu (1x nogi typowo siłowo) + w soboty basen
Jakis czas temu miałem czas 14,30 na 3km i mysle ze cos jeszcze bylbym w stanie z tego urwac, od tego momentu biegałem jednostajnie na bieżni do 30 min z tym ze co tydzień zwiekszałem predkosc o 0,5km/h ( obecnie 11km/h - bieznia, leje sie ze mnie ale nikt nie umiera:D)
Z treningow silowych wiem, ze to nie jest najlepsza metoda, troche na pałe :D i bez regeneracji, nie mam konkretnego terminu, wiec nie ma deadlinu, wstepnie do polowy marca chcialem sporo z tego czasu urwac
natrafiłem na cos takiego, wydaje mi sie to lepszym rozwiązaniem ale wole to skonsultowac z kims kto ma pojecie...u mnie na siłowni niestety nie widzialem zadnych biegaczy
cwzs/u/13/63/1363afc8-7b7c-4bad-b423-3ed4a1b4c614/trening_3000_m_2022_r_zaawansowani.pdf
Podsumowując zalezy mi zeby jak najszybciej przebiec 3 km:D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Podłącze sie pod pytanie.
Wczoraj pobiegłem interwały na bieżni
7x2 minuty w 20km/h (OK ostatnie 3 tylko w 19,6km/h) Dałbym rade jeszcze 2 razy, ale baba nie chciała juz czekać. Przerwa była 60 sekund. Ile dam rade pobiec 3km?
Wczoraj pobiegłem interwały na bieżni
7x2 minuty w 20km/h (OK ostatnie 3 tylko w 19,6km/h) Dałbym rade jeszcze 2 razy, ale baba nie chciała juz czekać. Przerwa była 60 sekund. Ile dam rade pobiec 3km?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK. Musze dodać, ze biegłem na negatywnym nachyleniu 3%. Jeżeli to ważne.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Czasu ci nikt przecież nie zapewni, bo to co robisz jest poza mainstrimowe. Zbieg jest fajny, można się w niego wczuć i te dwie minuty już wystarczą, żeby dobrze zorientować się, że noga jest sztywniejsza. Potem jest jednak problem, aby na płaskim zachować tę sztywność. My kombinowaliśmy od razu całe 3K na holu w 7:30, ale to ciężko potem przełożyć na zwykły bieg właśnie dlatego, że brakuje umiejętności utrzymania sztywności. Jakbyś miał te same odczucia co na bieżni, to stawiam, że spokojnie byś poleciał w 9:00.
Edit: W twojej kategorii zgłaszają się na HMŚM na trójkę do Torunia z deklarowanymi wynikami poniżej 9 minut. Hiszpanie są mocni.
Edit: W twojej kategorii zgłaszają się na HMŚM na trójkę do Torunia z deklarowanymi wynikami poniżej 9 minut. Hiszpanie są mocni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja juz 56. Nie da rady sub9. Hiszpanie tez nie. No chyba ze 12x2' wyjdzie w 24km/hyacool pisze: ↑20 sty 2023, 15:32 Czasu ci nikt przecież nie zapewni, bo to co robisz jest poza mainstrimowe. Zbieg jest fajny, można się w niego wczuć i te dwie minuty już wystarczą, żeby dobrze zorientować się, że noga jest sztywniejsza. Potem jest jednak problem, aby na płaskim zachować tę sztywność. My kombinowaliśmy od razu całe 3K na holu w 7:30, ale to ciężko potem przełożyć na zwykły bieg właśnie dlatego, że brakuje umiejętności utrzymania sztywności. Jakbyś miał te same odczucia co na bieżni, to stawiam, że spokojnie byś poleciał w 9:00.
Edit: W twojej kategorii zgłaszają się na HMŚM na trójkę do Torunia z deklarowanymi wynikami poniżej 9 minut. Hiszpanie są mocni.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tego nie wiesz.. Kombinujesz z innym bodźcem. Nikt tego nie robi, a na pewno nie ze świadomością czego oczekujemy od takiego środka treningowego. Trzeba to zbadać, ale bez podpalania się na 24km/h, bo trzeba najpierw wykształcić do tego tkankę. I układ nerwowy też musi to zaakceptować wpierw. Inaczej ciało zacznie uciekać od tego i deformować sylwetkę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Badania sa. Sztywność tkanki potwierdzona.yacool pisze: ↑20 sty 2023, 15:59 Tego nie wiesz.. Kombinujesz z innym bodźcem. Nikt tego nie robi, a na pewno nie ze świadomością czego oczekujemy od takiego środka treningowego. Trzeba to zbadać, ale bez podpalania się na 24km/h, bo trzeba najpierw wykształcić do tego tkankę. I układ nerwowy też musi to zaakceptować wpierw. Inaczej ciało zacznie uciekać od tego i deformować sylwetkę.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Czytam ostatnio o Pinus sylvestris i też zapewne są badania potwierdzające, że nadaje się do formowania w dowolne kształty. Ale dopiero w praktyce jak zacznę z tym pracować to wyjdzie do czego jest zdolna.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Badania własne tez przeprowadziłem (n=2) i tez fajnie wyszło.
A. 5000m z 16:15 na 15:53.
B. (ja) dołożyłem miejscowym Kilianom na biegu 31km po górach (biegając max 22-23km). hihihi. Potem przyszedł Covit i sie rozwalilo.
Czyli Delta pozytywna.
A. 5000m z 16:15 na 15:53.
B. (ja) dołożyłem miejscowym Kilianom na biegu 31km po górach (biegając max 22-23km). hihihi. Potem przyszedł Covit i sie rozwalilo.
Czyli Delta pozytywna.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pamiętam, że w szkole jak były sprawdziany, to działała taka zasada 3xZ - Zakuć Zdać Zapomnieć.
Co jakiś czas pojawiają się tu osoby z tym tematem. Mundurówka, jacyś strażacy, czy kandydaci do szkoły itp. Masz lupę, poszukaj. Na pewno już tu wrzucane były porady.
Może to:
search.php?keywords=+3000+na+zaliczenie
search.php?keywords=egzamin+3000
i inne. Wyszukiwarka się kłania
Co jakiś czas pojawiają się tu osoby z tym tematem. Mundurówka, jacyś strażacy, czy kandydaci do szkoły itp. Masz lupę, poszukaj. Na pewno już tu wrzucane były porady.
Może to:
search.php?keywords=+3000+na+zaliczenie
search.php?keywords=egzamin+3000
i inne. Wyszukiwarka się kłania
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
O, coś w końcu coś dla mnie. No ale to dotyczy nie tylko Pinus sylvestris. A wszystko zależy od warunków, w jakich rośnie - ograniczające czynniki środowiska mają tu kluczową rolę, Pinus silvestris z boru suchego na wydmach nad Bałtykiem będzie wyglądała zupełnie inaczej, niż ta sama (i nawet z tej samej puli nasion) P. sylvestris z Augustowskiej Puszczy. I ta pierwsza będzie na pewno bardziej odporna na wiatr, suszę i takie tam.
Jakieś wnioski z tego dla biomechaniki organizmu ludzkiego?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Fundamentalne.
Pinus jest podatna na czynniki środowiskowe, czyli dostosowuje się. To może być ph gleby, skład, temperatura, światło, ilość dostępnej wody. Ale na jej kształt wpływają też bodźce mechaniczne. Wiatr, nachylenie terenu, konkurencja drzewostanu. W tym względzie pinus przypomina powięź. Powięź również kształtowana jest przez czynniki chemiczne i mechaniczne. I dzieje się to w sposób naturalny.
Zabawa zaczyna się, gdy zaczynamy świadomie kształtować pinus lub powięź. Cierpliwie dłubiąc w materii jesteśmy w stanie uzyskać formy jakie w naturze by nie powstały lub byłyby unikatowe na skalę świata jak na przykład Kipchoge.
Pinus jest podatna na czynniki środowiskowe, czyli dostosowuje się. To może być ph gleby, skład, temperatura, światło, ilość dostępnej wody. Ale na jej kształt wpływają też bodźce mechaniczne. Wiatr, nachylenie terenu, konkurencja drzewostanu. W tym względzie pinus przypomina powięź. Powięź również kształtowana jest przez czynniki chemiczne i mechaniczne. I dzieje się to w sposób naturalny.
Zabawa zaczyna się, gdy zaczynamy świadomie kształtować pinus lub powięź. Cierpliwie dłubiąc w materii jesteśmy w stanie uzyskać formy jakie w naturze by nie powstały lub byłyby unikatowe na skalę świata jak na przykład Kipchoge.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Co ciekawe, najstarsze drzewa na świecie to właśnie sosny - m.in. P. aristata z Gór Skalistych, rosnące w skrajnie trudnych warunkach i niesprzyjającym środowisku: ubogie podłoże, sucho itp. Czyli wracamy do Kenii. Żadne tam gażdzety, diety, tylko proste życie i ciężka praca.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ciężka praca pojawiła się tam dopiero z białym człowiekiem. Najpierw byli to kolonizatorzy, a potem trenerzy. Mam spore wątpliwości, czy Kipchoge przeżyłby w zdrowiu treningi Canovy.