Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No ja rozumiem, ale zaczynamy wtedy rożnicować trening innym niż tlen/beztlen parametrem, zaczynamy wchodzić w rozróżnienie na inny typ treningu siłowego. A nie na tym to miało polegać.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 16 sty 2023, 07:36 No ja rozumiem, ale zaczynamy wtedy rożnicować trening innym niż tlen/beztlen parametrem, zaczynamy wchodzić w rozróżnienie na inny typ treningu siłowego. A nie na tym to miało polegać.
A na czym to mialo polegac?

No ale daj tez sie pomyslodawca wypowiedziec.
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też zastanawiam się nad tym:
10x150m podbieg swobodnie p. 150m trucht.

Co to znaczy swobodnie. Jeśli ja robię podbiegi na Agrykoli, powiedzmy 10x30s, 10x45s, 10x90s (powrót truchtem) to jednak nie robię tego w tempie konwersacyjnym, mam na górze odpowiednio lekką lub mocniejszą zadyszkę, i taki trening, jak sądzę, daje również efekt klasycznego interwału (wzmacnia serce, choć nie tylko).
Bieganie tego na tyle wolno, żeby to nie był trening interwałowy, uważałem dotąd za stratę czasu.
Tak że: Co to znaczy swobodnie (czy tak, że dał bym radę i 15min tak biec)? Czy dłuższe (niż 150m truchtu z górki) przerwy, żeby to można było nazwać rytmami?
I jaki jest cel tego treningu?
Nie chodzi o krytykę treningu czy projektu, tylko jasność...myślę, że bez bez trenera prawie każdy zrobi ten trening jako interwałowy.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2023, 11:39 przez PiotrSn, łącznie zmieniany 1 raz.
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


Rolli pisze: A na czym to mialo polegac?
...
Coś tam zostało nakreślone:

Grupa 1:
" Cechy charakterystyczne:
stosunkowo duży kilometraż,
dominacja biegów ciągłych,
trening przede wszystkim na niskiej i średniej intensywności."

Grupa 2:
" Cechy charakterystyczne:
stosunkowo niski kilometraż,
akcenty w formie przerywanej,
dużo treningów na wysokiej intensywności."




Ostatnio zmieniony 16 sty 2023, 08:31 przez RysK0, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W kolejnych tygodniach grupa tlenowa będzie biegała trochę więcej kilometrów niż interwałowa. Nie będą to ogromne różnice, ale zauważalne. Tak jak już wspominaliście - podobny ma być wydatek energetyczny, a nie objętość liczona w kilometrach (zresztą ta ma dla mnie zawsze mniejsze znaczenie).

Jeśli chodzi o podbiegi, to nie ma się czego tutaj doszukiwać, grupa tlenowa ma je robić swobodnie (w formie rytmów pod górę), a grupa interwałowa intensywnie. To prosty, intuicyjny podział, który ma na celu pokazanie różnych metod treningowych.

Przypominam, że to nie są badania naukowe, które w izolowany sposób mają coś wykazać, a eksperyment pokazujący jak różnymi metodami treningu można przygotować się do zawodów.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegający Filozof pisze: 15 sty 2023, 11:08
W przyszłym tygodniu przedstawimy uczestników projektu, w większości są to osoby z poziomu w okolicach 1:30 w półmaratonie.

Nie zgadzam się, że to są bardzo lekkie tygodnie (w liczbie mnogiej, bo są dwie grupy).

Dwa akcenty, średnia objętość, to normalny trening dla osób z takiego poziomu. Problemem raczej jest to, że większość biegaczek i biegaczy uważa, że na 1:30 trzeba trenować robiąc mnóstwo kilometrów i nie wiadomo jakie akcenty. Ja zdecydowanie się z tym nie zgadzam.

Oczywiście do startu jest 10 tygodni, więc z tygodnia na tydzień intensywność będzie rosła, ale jak na 1 tydzień to - w mojej opinii - całkiem solidna dawka treningu.
Zgadzam się z tym, że wiele osób trenuje za mocno (lub uważa że trzeba tak trenować) i to nie tylko na 1:30 ;). I tak jak napisałem, jeśli większość osób biega w okolicach 1:30 i dodatkowo macie ich wyniki badań i wiedzę na temat ich przeszłości sportowej no to zakładam, że plany są ok jeśli chodzi o intensywność.

A co do nazw obu grup i tego co tutaj tak naprawdę autorzy chcą sprawdzić, to chyba już zostało, powiedziane że to nie jest jakiś super naukowy eksperyment na bazie którego ktoś później będzie się doktoryzował, tylko, co najwyżej, popularno-naukowa zabawa. Przecież wiadomo (chyba, tzn. mam nadzieję :P), że nikt z tego nie będzie wyciągał jakichś bardzo daleko idących wniosków i jeśli, przykładowo, osoby z grupy "tlenowej" wypadną znacznie lepiej to redakcja nie będzie organizować akcji palenia na stosie książek Danielsa czy Magnessa, na których jednocześnie sprzedawany będzie cały katalog Skarżyńskiego ;). Trzeba to potraktować po prostu jako zestawienie dwóch różnych filozofii treningowych Biegającego Filozofa i tyle. Może nazwa projektu "szkoła polska vs amerykańska" (tak to trochę wygląda po tym pierwszym tygodniu) byłaby tu bardziej trafna?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Biegający Filozof pisze: 16 sty 2023, 08:47 Jeśli chodzi o podbiegi, to nie ma się czego tutaj doszukiwać, grupa tlenowa ma je robić swobodnie (w formie rytmów pod górę), a grupa interwałowa intensywnie. To prosty, intuicyjny podział, który ma na celu pokazanie różnych metod treningowych.

Przypominam, że to nie są badania naukowe, które w izolowany sposób mają coś wykazać, a eksperyment pokazujący jak różnymi metodami treningu można przygotować się do zawodów.
Przypominają mi się moje rozmowy z trenerami (których przez 12 lat prowadzenia Bieganie.pl trochę odbyłem). W większości przypadków jak nie mieli dobrej odpowiedzi, to zaczynali mówic nie na temat.
Klasycznym pytaniem było: "Jak Pan myśli, dlaczego Polscy zawodnicy są od lat w czołówce biegu na 800m a są daleko w tyle zarówno w biegach dłuższych i krótszych".
Często zadawałem to pytanie, i przez te lata pamiętam, że tylko jedna osoba odpowiedziała na nie logicznie: Trener Zbigninew Król.

I teraz jest trochę podobna sytuacja. Pytam się, dlaczego zaczynacie różnicować te dwa programy większą liczbą parametrów niż było w planach, co oczywiście (przynajmniej dla mnie) utrudni potem jakiekolwiek porównania (tak, wiem, to nie jest badanie naukowe tylko zabawowy eksperytent, sam o tym wcześniej pisałem, proponuję przeczytać moje wcześniejsze wpisy, podtrzymuję to). No i jeden mi zaczyna pisac coś o tym, że podbiegi to on robi w tlenine, drugi, że prosty trening i nie ma się w tym czego doszukiwać. Kurna, czuję się jak w jakimś śnie, gdzie dzieją się rzeczy dziwne i nielogiczne ale wszyscy to mnie uważają za wariata.

Dobra, nie będę się przez jakis czas tutaj wpierdzielał, obiecuję sobie, że przez 2 tygodnie nawet nie przeczytam jednego postu z tego tematu :) - może nabiorę dystansu.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Adam ja też tego nie rozumiem :hejhej:
Na trenerce się nie znam ale gdzie tu logika:?
Tytuł projektu "tlenowa czy interwałowa" a już w pierwszym tygodniu ci od tlenu maja10x150m.
Jeżeli 10 x150 to nie jest interwałowy trening to ja idę spalić moje adidasy.
Czy zawodnik będzie to biegł wolniej czyli całość w tlenie czy bardzo mocno to tak czy siak jest to trening interwałowy.
Bądźcie konsekwentni. Dla tej grupy nie powinno być tego treningu
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 16 sty 2023, 10:38
I teraz jest trochę podobna sytuacja. Pytam się, dlaczego zaczynacie różnicować te dwa programy większą liczbą parametrów niż było w planach, co oczywiście (przynajmniej dla mnie) utrudni potem jakiekolwiek porównania (tak, wiem, to nie jest badanie naukowe tylko zabawowy eksperytent, sam o tym wcześniej pisałem, proponuję przeczytać moje wcześniejsze wpisy, podtrzymuję to). No i jeden mi zaczyna pisac coś o tym, że podbiegi to on robi w tlenine, drugi, że prosty trening i nie ma się w tym czego doszukiwać. Kurna, czuję się jak w jakimś śnie, gdzie dzieją się rzeczy dziwne i nielogiczne ale wszyscy to mnie uważają za wariata.

Ale Ty chyba mówisz o swoich planach? Bo ja od początku pisałem, że obie grupy będą biegały podbiegi.

Dwie grupy robią trening do tych samych zawodów bazując na innych akcentach - jedna na wytrzymałościowych (tlenowa), a druga bardziej na szybkościowych (interwałowa).

W pierwszym tekście pisałem także, że nazwy grup są uproszczeniem, bo chociażby interwał może być tlenowy, a grupa wytrzymałościowa będzie biegała podbiegi, który nie jest treningiem ciągłym.

Rozróżniamy wszystkie akcenty właśnie dlatego, żeby ten projekt miał sens i był kompleksowy, a uczestnicy dostali składający się w całość plan, który w dobry sposób przygotuje ich do startu.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powinniście to lepiej przemyśleć, bo wpychanie projektu w ramy zabawy, to teraz jakaś forma waszej obrony przed krytyką, a przecież zabawa może nieść ze sobą aspekt dydaktyczny. W końcu istnieje coś takiego jak nauka przez zabawę.
Zaprojektowanie opozycyjnych opcji treningowych nie jest łatwe. Choćby ze względu na ryzyko postawienia jednej opcji niżej, w sensie jej adekwatności do postawionego na wstępie celu. Wydłużenie dystansu tym bardziej utrudnia zadanie, bo zawęża się repertuar środków treningowych i metod postępowania. Odbieram jak na razie wypowiedzi Mikołaja i Bartka za nieprzekonujące. Trening pod 5-10k jest trudniejszy, ale paradoksalnie ułatwia tworzenie alternatyw treningowych, a tym samym stwarza wam możliwość naprawdę pogrzebania w środkach treningowych i uzyskania materiału do przemyśleń. Z półmaratonu będzie wam trudniej coś wyciągnąć, tak żeby to miało jakąś bardziej obiektywną wartość i żeby nie było obciążone waszymi racjonalizacjami.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1956
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chwila, chwila bez nerwów, bo i po co. Według mnie to dobry trening dla obu grup (patrząc na założenia, nie na sam trening bo tu się nie wypowiadam).
Jeśli mamy do wykonania siłę to "interwałowcy" dostali typowy trening na generowanie mocy, wzmocnienie mięśni opierający się na fosfokreatynie/beztlenie (alactic system).
Tlenowcy dostali coś dłuższe podbiegi/zbiegi. Nieprecyzyjne jest trochę określenie swobodne w doborze tempa. Bo to faktycznie może być forma biegu ciągłego na pętli 150m podbieg / 150m zbieg itd. Trochę ciężko zakwalifikować to pod jakiś system energetyczny bo to swobodnie to może być różnie interpretowane np. tempo 4:30 albo 4:45 i to będzie tlen :)

Obrazek
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trening może być dobry dla obu grup i myślę, że akurat Mikołaj o to zadba, ale krytyce podlega to rozmycie różnic.
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 16 sty 2023, 12:54 Nieprecyzyjne jest trochę określenie swobodne w doborze tempa. Bo to faktycznie może być forma biegu ciągłego na pętli 150m podbieg / 150m zbieg itd. Trochę ciężko zakwalifikować to pod jakiś system energetyczny bo to swobodnie to może być różnie interpretowane np. tempo 4:30 albo 4:45 i to będzie tlen :)
Jeśli chcemy być rzetelni, to nie da się precyzyjnie określić tempa podbiegów, bo każdy uczestnik projektu może wykonywać ten trening na innej górce (inne nachylenie czy nawierzchnia), a nie mogę wymagać żeby każdy znalazł sobie górkę o konkretnym nachyleniu, bo to często może być niemożliwe.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1956
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 16 sty 2023, 13:16 Trening może być dobry dla obu grup i myślę, że akurat Mikołaj o to zadba, ale krytyce podlega to rozmycie różnic.
No tu się zgodzę, forma zapisu nośnikiem treści. A że będzie czepianie się detali od razu było wiadomo :)
Pozostaje pytanie czy podział interwałowcy/tlenowcy jest sztywny i czy to oznacza, że:
a) interwałowcy tylko akcenty interwałowe/ tlenowcy tylko akcenty tlenowe (tak to mam wrażenie widzi część osób),
b) interwałowcy będą mieli interwały jako większość akcentów, tlenowcy będą mieli akcenty tlenowe w większości (tak wskazuje zdrowy rozsądek, zobaczymy co będzie w ostatnich tygodniach planu).

Przecież dobry plan treningowy korzysta z większości środków treningowych :)

Bo odrobina beztlenu w treningu przesuwa tlen, i odwrotnie odrobina tlenu również rozwija zawodnika (choćby taki Michael Johnson w planie treninowym na 200/400m miał 4 miles in 5:45 min/mile or 6 miles easy raz w tygodniu) :)
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No przyznam, że to "swobodnie" też mnie zaintrygowało trochę i do końca nie wiem jak to rozumieć. To ma być takie "szybko, ale luźno"? Intensywność startowa na 3-5km (tzn. tak jakbyśmy taki podbieg napotkali na biegu na 3-5km?) czy raczej 15-21km? To samo sformułowanie jest użyte przy płaskich rytmach 100/100, więc raczej naprowadza na szybsze tempa (3-5km) :niewiem:.

Wiadomo że to są krótkie odcinki, więc nie chodzi o kurczowe pilnowanie tempa, bo GPS tutaj nie będzie dokładny i biegane będzie to pewnie nie zawsze na idealnie wymierzonym podbiegu, u kogoś może być 141 metrów u innej osoby 155, no ale dobrze by było mieć jakiś punkt odniesienia na jakiej intensywność te podbiegi mają być robione.
ODPOWIEDZ