Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza

[pawo]

@pawo - nie sądziłem, że będę akurat z Tobą musiał przeprowadzać taką rozmowę. Chciałbym, aby początkujący biegacz, który będzie obserwował przygotowania bardziej zaawansowanych zawodników mógł dostrzec różne spojrzenia na trening, różne środki treningowe, może kolejność poszczególnych treningów, może zasady przy układaniu treningu itd. Będziemy chcieli dość dużo opisywać w ramach prowadzenia treningu, również takich podstawowych rzeczy. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że zawodnik, który biega 2-3 razy w tygodniu po 5 kilometrów miałby rok kopiować trening zawodnika z poziomu 40min/10km.

Sam pomysł podzielenia na dwie grupy jest dobry, tylko to musiałyby być grupy które trenują odmiennymi treningami, ale realnymi, takimi akceptowalnymi. Mogłaby być też rywalizacja i koncepcji i trenerów, to by było bardzo ciekawe. No ale na miłśćboską nie możemy się wygłupiać i jawnie igrać z ludzkimi organizmami, przecież każdy średnio rozgarnięty wie, że ani jedna, ani druga koncepcja nie jest sensowna, a jest raczej szkodliwa. Trochę tak jakby zrobić zawody, która grupa mniej zdrowia straci, ta myjąca się tylko od pasa w dół, czy ta od pasa w górę.

[Rolli]

Jako pomysłodawca wypowiem się w temacie.

@Rolli - tak, wiemy, że są na ten temat badania, nawet bardzo wnikliwe, jednak podeszliśmy do tego nie jak do badań naukowych, ale jako swoistego rodzaju projekt edukacyjny. Chcemy po prostu pokazać, że są różne szkoły biegania, może kogoś zainspirować, może pogadać trochę o treningu, czyli zrobić coś praktycznego, a nie tylko teoretycznego.

Moj komentarz złe zrozumiałeś. Co prawda n=5 to trochę mało, ale sam jestem ciekaw, co pokarze to w praktyce.

Ja mam sam zrobione takie badania na moich podopiecznych i wynik jest jednoznaczny: wszyscy sie wyraźnie poprawiają jak biegają "......."

[Rolli]

@pawo - nie sądziłem, że będę akurat z Tobą musiał przeprowadzać taką rozmowę. Chciałbym, aby początkujący biegacz, który będzie obserwował przygotowania bardziej zaawansowanych zawodników mógł dostrzec różne spojrzenia na trening, różne środki treningowe, może kolejność poszczególnych treningów, może zasady przy układaniu treningu itd. Będziemy chcieli dość dużo opisywać w ramach prowadzenia treningu, również takich podstawowych rzeczy. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że zawodnik, który biega 2-3 razy w tygodniu po 5 kilometrów miałby rok kopiować trening zawodnika z poziomu 40min/10km.

Sam pomysł podzielenia na dwie grupy jest dobry, tylko to musiałyby być grupy które trenują odmiennymi treningami, ale realnymi, takimi akceptowalnymi. Mogłaby być też rywalizacja i koncepcji i trenerów, to by było bardzo ciekawe. No ale na miłśćboską nie możemy się wygłupiać i jawnie igrać z ludzkimi organizmami, przecież każdy średnio rozgarnięty wie, że ani jedna, ani druga koncepcja nie jest sensowna, a jest raczej szkodliwa. Trochę tak jakby zrobić zawody, która grupa mniej zdrowia straci, ta myjąca się tylko od pasa w dół, czy ta od pasa w górę.

@pawo... piszesz bzdury.
Jak chcesz inaczej porównać te dwa podejścia treningowe?

"traci zdrowie"?
"szkodliwa"?
"jawnie igrać z ludzkim organizmem"?
No co ty! Bieganie 4x w tygodniu powoli/średnio lub trochę szybko ale mało jest szkodliwe? Od kiedy? NIe przesadzaj.

[pawo]

To zgłoś któregoś ze "swoich" chłopaków, najlepiej dwóch, do różnych opcji.

[Rolli]

To zgłoś któregoś ze "swoich" chłopaków, najlepiej dwóch, do różnych opcji.

Nie da rady... wszyscy biegają tylko jedna metodę, bo chcą biegać szybko.

[pawo]

A widzisz. No to powinno być napisane ostrzeżenie, zapisujesz się na własne ryzyko, istnieje możliwość pogorszenia wyniku i zniechęcenie do treningu.

edit: Rolli masz rację, porównanie ze zdrowiem głupie, więc zmieniam na: która grupa będzie miała atrakcyjniejszy zapach dla płci przeciwnej.

[gasper]

a na koniec kłania się Kopijasz Ryszard - i twierdzi, że dla każdego najlepsze jest to co jest dobre dla niego

[Biegający Filozof]

Sam pomysł podzielenia na dwie grupy jest dobry, tylko to musiałyby być grupy które trenują odmiennymi treningami, ale realnymi, takimi akceptowalnymi. Mogłaby być też rywalizacja i koncepcji i trenerów, to by było bardzo ciekawe. No ale na miłśćboską nie możemy się wygłupiać i jawnie igrać z ludzkimi organizmami, przecież każdy średnio rozgarnięty wie, że ani jedna, ani druga koncepcja nie jest sensowna, a jest raczej szkodliwa. Trochę tak jakby zrobić zawody, która grupa mniej zdrowia straci, ta myjąca się tylko od pasa w dół, czy ta od pasa w górę.

Żadna z grup nie będzie igrała ze swoim zdrowiem. Nie mam pojęcia co masz na myśli?

Niezdrowe jest bieganie zdecydowanej większości treningu w formie ciągłej czy w formie powtórzeniowej? To de facto jest zderzenie dwóch szkół treningowych, z którymi już mieliśmy do czynienia w historii. W jednym i drugim przypadku "pacjenci" przeżyli i poprawiali wyniki.

[gasper]

Niezdrowe jest bieganie zdecydowanej większości treningu w formie ciągłej czy w formie powtórzeniowej? To de facto jest zderzenie dwóch szkół treningowych, z którymi już mieliśmy do czynienia w historii. W jednym i drugim przypadku "pacjenci" przeżyli i poprawiali wyniki.

skoro mieliśmy w historii takie zderzenie to po co powtarzać zamiast iść do przodu?

[yacool]

Miki, a masz w planie eksperyment dla poziomu 28-30? Ja bym puścił Sebę na takie zderzenie.

[artur_kozlowski]

Niezdrowe jest bieganie zdecydowanej większości treningu w formie ciągłej czy w formie powtórzeniowej? To de facto jest zderzenie dwóch szkół treningowych, z którymi już mieliśmy do czynienia w historii. W jednym i drugim przypadku "pacjenci" przeżyli i poprawiali wyniki.

skoro mieliśmy w historii takie zderzenie to po co powtarzać zamiast iść do przodu?

Może właśnie dlatego żebyś miał co komentować

[artur_kozlowski]

Miki, a masz w planie eksperyment dla poziomu 28-30? Ja bym puścił Sebę na takie zderzenie.

Weź go najpierw doprowadź do 14 minut na 5km, a jeszcze brakuje prawie pół minuty, i dopiero później myśl o 28 minutach na 10km

[yacool]

Trzeba myśleć perspektywicznie, a nie po dziadowsku, że jak będzie wynik, to będzie szkolenie.
Taki projekt byłby już tym, o czym pisało bieganie.pl 15 lat temu na inauguracji, że chce wspierać sport wyczynowy.

[RysK0]

Najwięcej wątpliwości i uwag mają ci niezainteresowani. Jakoś nie jestem zaskoczony.
Po przeczytaniu, pomyślałem, że będzie ciężko znaleźć chętnych, bo na tym poziomie to już raczej każdy sobie coś dłubie, czy to indywidualnie czy z pomocą trenera.

[gasper]

Najwięcej wątpliwości i uwag mają ci niezainteresowani.

ostrzegamy jeleni