Tak bardzo nie chcialo mi się dzisiaj biegac ( lapie mnie jakies przeziebienie ! ) ,ale jak co sobote wsiedlismy w poldka i pojechalismy w las. Uff ciezko bylo sie zebrac ! Ale po 30 minutach juz bylo ok , stukajace dziecioly, biegajace sarenki , szum drzew - nogi same niosly !
Warto bylo ! Za tydzien pojedziem znowu !
Ach ta przyroda ...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Och jag, doskonale Cię rozumiem, ja odczuwam to samo, przyroda, krajobrazy, urokliwe widoki, czy przebywanie w pieknych przyrodniczo miejscach wprawia w takie dziwne wzruszenie.
Ostatnio własnie polubiłem wycieczki w Beskidy.
Ale powiem Ci, ze nie wszyscy to widza, nie wszyscy to słyszą, nie wszyscy odbierają tego typu subtelne przesłania. I takich ludzi jest zdecydowanie wiecej bądż na to przygotowany, a unikniesz wielu głebokich rozczarowań.
To co piszesz świadczy o Twojej wrażliwości, zdolnosci do uczuć wyzszych. To piękne, ale bedziesz miał o wiele trudniejsze życie od tych innych, a co gorsze Oni nigdy nie będą Cię rozumieli, dla nich zawsze bedziesz dziwakiem. Jak to się mówi o Wielkich Artystach - umarł w zapomnieniu i NIEZROZUMIENIU.
Ostatnio własnie polubiłem wycieczki w Beskidy.
Ale powiem Ci, ze nie wszyscy to widza, nie wszyscy to słyszą, nie wszyscy odbierają tego typu subtelne przesłania. I takich ludzi jest zdecydowanie wiecej bądż na to przygotowany, a unikniesz wielu głebokich rozczarowań.
To co piszesz świadczy o Twojej wrażliwości, zdolnosci do uczuć wyzszych. To piękne, ale bedziesz miał o wiele trudniejsze życie od tych innych, a co gorsze Oni nigdy nie będą Cię rozumieli, dla nich zawsze bedziesz dziwakiem. Jak to się mówi o Wielkich Artystach - umarł w zapomnieniu i NIEZROZUMIENIU.
Pozdr. Artur
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Quote: from Arturo 51 on 1:14 pm on April 11, 2004
Ale powiem Ci, ze nie wszyscy to widza, nie wszyscy to słyszą, nie wszyscy odbierają tego typu subtelne przesłania. I takich ludzi jest zdecydowanie wiecej bądż na to przygotowany, a unikniesz wielu głebokich rozczarowań.
To co piszesz świadczy o Twojej wrażliwości, zdolnosci do uczuć wyzszych. To piękne, ale bedziesz miał o wiele trudniejsze życie od tych innych, a co gorsze Oni nigdy nie będą Cię rozumieli, dla nich zawsze bedziesz dziwakiem. Jak to się mówi o Wielkich Artystach - umarł w zapomnieniu i NIEZROZUMIENIU.
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Oj, niechcacy walnalem wyslij 
Czemu z góry zakładasz że większość jest niewrazliwa na piękno przyrody? Ja wiem, że większa czesc trenujacych dyscypliny przestrzenne wybiera 'ladne' trasy treningów, może nawet nie zawsze świadomie. Nawet ci sprawiający wrażenie cyborgów dla których ważny jest przede wszystkim wynik tak naprawde bardzo zwracaja na to uwagę. Człowiek jest istotą obdarzoną potrzeba estetyki. Piękne trasy daja wyższy komfort treningu, motywacje, a wyższy komfort to lepszy trening, lepszy trening to lepszy wynik. Wiec nawet jak ktos nie czuje tego wprost to i tak musi sie z tym liczyc jesli chce wygrywac. W sporcie psychika jest b ważna, a jej nie oszukasz.
Chyba że mówimy o panach w czteropaskowych dresach i 'markowych' butach, bynajmniej nie po to zeby w takim stroju biegac. Dla nich żadne piękno się nie liczy, jedynie kasa, panienki i wódka. Nie widze na ich gębach szczescia i nigdy go nie zobacze. I to ja patrze na nich z politowaniem, a nie oni na mnie. Tacy wszystko co sie wyróznia odbieraja negatywnie ale to ich problem. Nie wydaje mi sie żebym miał trudniejsze życie. Korzystając z okazji chciałbym tym smutnym postaciom mimo wszystko życzyć Wesołych Świąt

Czemu z góry zakładasz że większość jest niewrazliwa na piękno przyrody? Ja wiem, że większa czesc trenujacych dyscypliny przestrzenne wybiera 'ladne' trasy treningów, może nawet nie zawsze świadomie. Nawet ci sprawiający wrażenie cyborgów dla których ważny jest przede wszystkim wynik tak naprawde bardzo zwracaja na to uwagę. Człowiek jest istotą obdarzoną potrzeba estetyki. Piękne trasy daja wyższy komfort treningu, motywacje, a wyższy komfort to lepszy trening, lepszy trening to lepszy wynik. Wiec nawet jak ktos nie czuje tego wprost to i tak musi sie z tym liczyc jesli chce wygrywac. W sporcie psychika jest b ważna, a jej nie oszukasz.
Chyba że mówimy o panach w czteropaskowych dresach i 'markowych' butach, bynajmniej nie po to zeby w takim stroju biegac. Dla nich żadne piękno się nie liczy, jedynie kasa, panienki i wódka. Nie widze na ich gębach szczescia i nigdy go nie zobacze. I to ja patrze na nich z politowaniem, a nie oni na mnie. Tacy wszystko co sie wyróznia odbieraja negatywnie ale to ich problem. Nie wydaje mi sie żebym miał trudniejsze życie. Korzystając z okazji chciałbym tym smutnym postaciom mimo wszystko życzyć Wesołych Świąt

sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba